Sorry za odkop, ale opowiem coś ciekawego. Dziś wracając z Łodzi znakomitym pociągiem ze Szczecina przez Tomaszów i CMK widziałem co następuje: na stacji Włoszczowa Północ pociąg się zatrzymał, ale nie przy peronie, tylko na torze widocznym na makiecie jako drugi od prawej. Podróżny (jeden był) zapytał kolejarzy co ma robić, a oni go wysłali przez tor do pociągu, do którego wsiadł prosto z tłucznia (wysoko trochę miał). Różne dziwne rzeczy widziałem, ale żeby pociąg nie zatrzymał się przy peronie to ciekawostka, zwłaszcza na CMK.

Nie ma takiej możliwości. Jeszcze 100 lat kontynuacji takich cięć jak teraz robią i nawet na 100 km nie zbliżą się do naszej nędzy.

Pierwsza nagroda i zapewne kilkadziesiąt tysięcy zł za narysowanie pudełka :p

Tak jest, to jest Zachodnia/Legionów.

Bezdomni palili ognisko w środku?

A może 'pierwej' - piękne słowo ;)

Zrobiła się jak zawsze wieka dyskusja, a chodziło tylko o to, że schemat malowania ma #159 miejsce co do znaczenia wśród elementów decydujących o jakości KM, a czystość taboru #15 miejsce ;)

Wyroby wysokiej jakości dożywają pięknego wieku :]

E?

Tak na poważnie, to powinno być kandydatom na kierowcę wspomniane, że jest takie zjawisko. Z reguły nieszkodliwe i nie nastawione na dokumentację ich błędów i "szpiegowanie". I że zaleca się obojętność, a jak ktoś chce to może jakiś przyjazny gest wykonać.

A jak ktoś chce twarz zasłaniać, to też mu wolno. Ja bym zasłaniał prawdopodobnie, bo zdjęcia są publikowane w internecie.

@ vear, mogę to usłyszeć, mogę nawet usłyszeć że to zgodne z prawem i nawet może to być zgodne z prawem :lol: Ale nie będzie to oznaczać, że to dobre i się z tym zgadzam.

Jakie centrum? Najbliższe centrum jest za Mostem Grunwaldzkim :]

Ale masz rację z grubsza.

Nie takie rzeczy są 5 km od centrum (a tak naprawdę 3,5 km od Rynku Gł.). Miasto jest małe, szczególnie po tej stronie Wisły i takie obiekty występują, bo jest na nie miejsce. Prócz dziurawego asfaltu jedynym problemem jest tu pokrycie całej dostępnej powierzchni pionowej reklamami, co jest specyficznie południowopolską chorobą. Stare Miasto troszeczkę przeczyścili z reklam, ale już taka Karmelicka to jest jeden wielki baner. Nie mówiąc o przedmieściach.

Ktoś nie pomyślał i nie dał pieniędzy na kursy po nowo zbudowanych torach. Zabrano więc z innych tras.

No właśnie, to szokujące, że ktoś w ogóle próbuje tłumaczyć nie-sprzątanie i podawać "argumenty" za tym.

Przybywa torów, ale nie przybywa kursów. Ruch tramwajowy się "rozgęszcza". Dlatego nie potrzeba więcej taboru. A każdy nowy pojazd zastępuje kasowany.

To niech nosi do domu i wrzuca do sedesu.

A rzeczywiście, w słowach kluczowych jest zima :p Jest to co najmniej niefortunne.

To niech weźmie do worka i do domu. I niech sobie położy w ogrodzie. A jak nie ma ogrodu to w doniczce z kwiatami. Nie ma opcji, żebym zostawił kupę na chodniku albo trawniku.

Dla mnie psie kupy na chodniku są 10 razy gorsze niż samochód na chodniku.