Znaczy kolejny market w centrum się szykuje...

Dlaczego kolejny market ? Bardzo dobry projekt, a jeżeli marketem nazywasz stadion Cracovii http://www.projectservice.pl/img/real/tesco_tg.jpg i ten projekt hali Wisły i nie widzisz różnic, to nie mamy o czym rozmawiac. Myśle ze niektórych nic nie zadowoli, lepszy był stary wał ziemny gdzie szczało się w krzaki... narzekac narzekac narzekac, najlepiej widziec tylko minusy.

Makieta tego tak nie oddaje, ale na wizualizacji już trochę lepiej to wygląda. Zresztą, nie ma się co martwić, bo póki co wygląda na to, że prędko ta hala nie powstanie 😈

Projekt prezentuje się bardzo obiecująco, ale tak jak pisze Kuba, budowa opisywanej hali stoi pod znakiem zapytania.
Ciekawszym jak dla mnie był projekt krakowskiej pracowni Lewicki+Łatak (dostał wyróżnienie, na nagrodę I lub II stopnia nie miał szans ze względu na wstępne koszty budowy) - http://d.polskatimes.pl/k/r/1/26/fc/4d306bb2b8d13_p.jpg

Wizualizacja hali z trochę innej perspektywy, moim zdaniem jak powstanie to bedzie całkiem przyjemna architektonicznie i absolutnie nie będzie porównania do super-hiper-biedronko-marketu

http://www.skyscrapercity.com/showthread.php?t=141189&page=701

@Kasztann44: dokładnie tak nazywam ten nowy stadion. I nie jestem w tym odosobniony.

Każdy ma prawo do swojej oceny, ja uważam że stadion jest ładny i gustowny, a co najważniejsze bardzo uporządkował okolice, powstał nowy, ładny placyk przed stadionem, w porównaniu z tym co było przed remontem i co jest teraz, różnica jak niebo i ziemia. Wydaje mi się ze to dobra inwestycja w porównaniu do stadionu Wisły, który architektonicznie jest wręcz fatalny, brzydki i bez gustu, bubel za ponad 500 mln złotych.

A czym ten ładny i gustowny market - stadion się różni od market - makro?

nie do końca, od strony Kałuży koło kas jest jakiś kawałek starej asfaltowej ulicy zaraz obok tego placyku..

Ten kawałek ziemi należy do zakonnic, które chciały za to milion, a miasto chciało dać 500 tys. lecz się nie zgodziły. Wykonawca stwierdził, że mu ten kawałek nie przeszkadza. Niestety czarni w odwecie nie pozwolili uporządkować tego skrawka i jest jak jest.

Za to ktoś z UM powinien polecieć za to że nie dopilnował wszystkich formalności ale z drugiej strony bardzo dobrze zakończono tę sytuację, siostrzyczki teraz z tym nic nie zrobią... Powinni jeszcze postawić tablice czy jest ten skrawek ziemi😛

Pierwsza nagroda i zapewne kilkadziesiąt tysięcy zł za narysowanie pudełka 😛

30 000zł i zaproszenie do wykonania projektu budowlanego/wykonawczego.

"Ten kawałek ziemi należy do zakonnic, które chciały za to milion, a miasto chciało dać 500 tys. lecz się nie zgodziły"

Pazernosc koscioła katolickiego w Polsce przekroczyła wszelkie normy. Czarni nie pozwolili nawet trawy tam zasiac, widac ze społeczne dobro mają głęboko w du*ie.

Mogli to dobrze zaizolować i poczekać aż naleje się tam odpowiednia ilość wody - byłaby niezła fontanna😛

Ciekawe jakie miałbyś zdanie na ten temat, gdyby ta działka była Twoją własnością 😉

Jakby była moją własnością, podzieliłbym ją, sprzedał 4,5ha w zamian za 2,4ha w innym miejscu i 6mln PLN a na koniec powiedział, że mam jeszcze jeden 5-cio arowy kawałeczek na środku, i oddam go za zaledwie milion, to pewnie bym miał na karku prokuraturę, za oszustwo.

Kościół nie jest bardziej pazerny niż instytucje i osoby prywatne. Po prostu sprawy z kościołem są bardzo medialne i nagłaśniane, po drugie spraw z kościołem jest dużo, bo kościół wiele posiada. Zwłaszcza w Krakowie.

Kościół nie płaci ani grosza podatku od czegokolwiek, a przyjmuje ze wszystkich stron ogromne pieniądze - w tym z budżetu świeckiego państwa - tylko i wyłącznie po to, żeby je pomnażać. Nie rozumiem w czym to przedsiębiorstwo (nazywajmy rzeczy po imieniu) jest lepsze od dowolnego innego, że jest tak premiowane.

Bo działa od dawna i miało czas się dobrze ustawić 😛 Ale prawda jest taka, nie zdecydowana większość pieniędzy, które otrzymuje, jest dawana dobrowolnie. Z drugiej strony, darowizny też są opodatkowane... No cóż, zmiany są konieczne, ale ich nie będzie (tak jak w 1000 spraw).

tylko wezcie pod uwage ze za tereny pod stadion które były koscioła, koscioł dostał inne tereny, równie atrakcyjne i o wiekszej wartosci, wiec nic za darmo nie zrobił. A nie mówcie mi ze ten skrawek terenu pod stadionem jest wart milion złotych. A sam fakt że koscioł przynajmniej teoretycznie powinien działac dla dobra ludzi a nie w celu wzbogacania sie to juz pomijam, bo dobrze wiecie jak naprawde jest. a Co do Twojej wypowiedzi Kuba203 to gdyby to była moja własnosc to sprzedał bym za tyle ile by mi proponowalo miasto, zeby przynajmniej cokolwiek na tym zarobic. Ludzie popatrzcie na to trzeźwym okiem i nie mówcie mi że jest inaczej. Ludzie za tyle sprzedawali całe domy z terenami przyległymi pod np rozbudowe ronda Katynia, wiec nie badzmy smieszni.

No i znów dochodzimy do pytania, czy jakbym miał tę działkę i powiedział, że chcę za nią 100 mln, to czy wszystko byłoby ok?

Uważam, że patrzę na to wyjątkowo trzeźwym okiem. Po prostu siostry źle wyczuły granicę, do której można się posunąć w żądaniach (a zapewne się wydawało, że miastu będzie zależeć, więc będzie można żądać wiele) i zostały z ręką w nocniku. Ale jestem pewien, że każdy z nas będąc właścicielem takiej działeczki kombinowałby, jak tu uzyskać jak najwięcej z transakcji.

Może kiosk z prasą katolicką tam otworzą teraz?

no własciwie byłoby to jedyne sensowne wykorzystanie tego fragmentu ziemi 😏

Z pewnością mieliby duże wzięcie - zwłaszcza przed meczami...

Zasiali by trawę i by było dobrze, no ale NIEDASIĘ. Dla niezorientowanych tu jest zdjęcie i opis całej sytuacji, można sie dowiedziec że jest to nie jedyny problem, bo budowe hali sportowej oprotestował juz inny zakon, polecam lekturę.

http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna/2010/09/28/wyrosl-z-marzen-poznaj-historie-stadionu-cracovii/

Nie tyle NIEDASIĘ, co właściciel działki na to nie pozwolił. Właścicielowi działki zależało na tym, by teren był możliwie jak największym cierniem w boku i by ktoś go w końcu kupił, dlatego nie zezwolił na zerwanie asfaltu i wysianie trawy.

Tak jeszcze aporopo porównania stadionu do supermarketu i jego wątpliwych walorów według niektórych:

http://stadiony.net/aktualnosci/2011/02/krakow_stadion_cracovii_zbiera_laury

Miło że jest dostosowany dla niepełnosprawnych i że nie ma już tych słupów oświetleniowych. Fakt też że bardzo się w oczy nie rzuca. Ale czy to sprawia ze ta pudełkowa bryła z nazwą na froncie nie wygląda jak jakiś Carrefour albo Auchan?

A nowy budynek Muzeum Lotnictwa jest dużo ładniejszy.