Skocz do menu Strona główna» Komentarze wysłane przez YogY

Panel kontrolny

« Pierwsza strona  «  ...  3  4  5  6  7  [8]  9  10  11  12  ...  »  Ostatnia strona »
Kładka łącząca Podgórze z Kazimierzem dodał: YogY, 28.06.2010 20:02
Zasłonili most Piłsudskiego! Mogli zrobić przejście podwodne! :p
Dworzec PKP dodał: YogY, 24.06.2010 00:54
Nie chce bronić MPK, ale w kwestii organizacji, to raczej wieszajcie psy na ZIKiT. Na MPK za stan taboru i prowadzących :p
Dworzec PKP dodał: YogY, 24.06.2010 00:52
Właśnie miałem koledze marcao zaproponować przeanalizowanie komunikacji we Lwowie. Tam w znacznej mierze funkcjonuje model komunikacji przybliżony nam przez Ciebie. Nie wnikam w kwestie własnościowe, niemniej efekt jest tragiczny. Zdecydowanie bardziej wolę, byśmy sie wzorowali na Wiedniu, gdzie organizacja komunikacji zrobiła na mnie duże wrażenie.
I wyobraź sobie, Austriacy obsługiwali nierentowne połączenia, a przewoźnik w mieście był w zasadzie jeden. Podobnie w Berlinie, Monachium, Norymberdze i w zasadzie w każdym większym mieście na zachodzie.
Ciekaw jestem czemu tam nie rozdrabnia się transportu w drobny mak dopuszczając prywatnych przewoźników?

@marcao: Gdybyś chciał wyciąć kursy nierentowne w Krakowie, komunikacja jeździłaby tylko w szczycie rannym i popołudniowym. Wiele błędów popełniają ci, którzy organizują transport publiczny w mieście, ale chwała im za to, że nie mają takich poglądów jak Ty. Przy organizowaniu transportu w mieście nie można patrzeć wybiórczo i partykularnie (uwzględniając interes tylko wybranej grupy ludzi) na wybrane linie, niezależnie od innych. To ma tworzyć całą sieć, tak by możliwe było poruszanie się po CAŁYM mieście. A nie tylko wybranych fragmentach.

Z resztą w ogóle dziwi mnie pogląd, mówiący, że przedmioty czy usługi użyteczności publicznej, które przysługują każdemu na równych prawach, chcesz ograniczać prawami ekonomii. Nie budujmy zatem dróg tam gdzie jeździ mało samochodów, nie doprowadzajmy linii elektrycznych, wody, prądu, gazu, tam, gdzie mieszka mało ludzi itp., itd.
Przerzucenie kładki przez Wisłę #1 dodał: YogY, 22.06.2010 23:24
Zawsze znajdzie się jakaś inwestycja, która zdaje się być bardziej potrzebna, aniżeli aktualnie realizowana. W związku z czym lepiej nie inwestować w ogóle.
Równie dobrze możemy powiedzieć - nie dofinansowujmy z kasy miejskiej kultury, bo to jest dobro, bez którego można się obejść, tak jak kładka. Dofinansujmy infrastrukturę i komunikację.
Równie dobrze ktoś może zapytać - po co nam taki plac Szczepański, z fontanną i efektowną posadzką? Można było zwykłą kostkę zrobić.

Różne inwestycje często nie dają wymiernego i bezpośredniego efektu, a pośredni. Ot głupia kładka może rzeczywiście przyczynić się do "zaktywizowania się" przyległych jej części podgórza, choć komunikacja wiele na tym nie zyska (a kładkę buduję się w celu usprawnienia komunikacji).

A czy w obecnej sytuacji ta budowa była rzeczywiście celowa? To już temat do dyskusji. Administracja sprawdza tylko legalność :p
Dworzec PKP dodał: YogY, 22.06.2010 00:34
Ma ktoś może link do jakiś wizualizacji?
EU8N #3012 Wnętrze dodał: YogY, 20.06.2010 15:50
@szubak - patrząc na to co się dzieje w Krakowie i na sposób rozwiązywania różnych problemów (bądź na ich nierozwiązywalność), pokuszę się o stwierdzenie, że chyba trochę przejęli ten sposób myślenia :]
EU8N #3012 Wnętrze dodał: YogY, 20.06.2010 15:27
@Szubak - Tylko ci którzy przychodzą, chcą czasem zyskać akceptacje starego betonu. I rodzi się żelbeton :p :p

@Pavlack - Słyszałem. Ale to pewnie zależy od mnóstwa czynników. W Wiedniu zbiorkom funkcjonuje bez większych zakłóceń, więc system działa bez problemów. U nas jest mnóstwo różnych zdarzeń: wykolejeń, potrąceń, kolizji, awarii, więc sie wszystko sypie. Ale to już zależy od taboru i infrastruktury :p
Przerzucenie kładki przez Wisłę #1 dodał: YogY, 20.06.2010 14:32
Brzydka czy piękna, ale zasłoni mi most Piłsudskiego, jak będe chciał na niego spojrzeć jadąc tramwajem przez most powstańców śląskich...
EU8N #3012 Wnętrze dodał: YogY, 20.06.2010 14:27
Do tego można by dodać zwiększenie wykorzystania taboru jak w Wiedniu: tramwaje jeżdżą w kółko, a motorniczowie po przerwie w punkcie wsiadają do innego tramwaju tej samej linii.
Rozwiązania wbrew pozorom nie takie skomplikowane, a w znacznym stopniu ułatwiają życie. Wydaje mi się, że za kilka lat tak czy siak, sytuacja komunikacyjna w mieście wymusi optymalizacje transportu zbiorowego.
W wielu dziedzinach życia widać, jak rozwiązania które według urzędników kiedyś były nie do przyjęcia, są wdrażane dzisiaj. Szkoda, że z kilkunastoletnim opóźnieniem względem zachodu.
Wykolejenie 105Na #482+483+484 18.06.2010 dodał: YogY, 18.06.2010 23:51
Być może i się kwalifikuje. Jednak wówczas trzeba daleko szukać. Bliżej będzie sprawdzić prędkość z jaką jechał tramwaj... :p
E1 #154+554 dodał: YogY, 18.06.2010 23:41
Fakt faktem, centrum miasta staje się betonowo kamienne. Takie jest w dużej mierze centrum Wiednia(nie licząc ogrodów przy pałacach i zamkach). Wygląda to dość dziwnie. Zieleń jest jednak potrzebna. Ale przeginać też nie można - Lwów jest zarośnięty na dziko.
Wykolejenie 105Na #482+483+484 18.06.2010 dodał: YogY, 18.06.2010 23:35
Po wczorajszych pracach torowych na wiaduktach wyleciał jeden tramwaj, a na rondzie kocmyrzowskim dwa. Na rondzie hipokratesa po nocnych pracach jakiś czas temu wyleciały chyba 4 tramwaje o ile dobrze pamiętam. Nie wiem jaka firma robi te prace. Chętnie bym się dowiedział i przekazał stosowne informacje kilku tytułom prasowym, bo to zaczyna być niebezpieczne. Niemniej - gratuluje fachowości!
Pesa 120Na #3116 dodał: YogY, 15.06.2010 09:57
Zabili duszę tramwaju!!!
Pesa 120Na #3116 dodał: YogY, 13.06.2010 12:04
Przód podobny do ostatnich nabytków Berlina. A Berlin nie kupował PESY...
Autosan M09LE #BA109 dodał: YogY, 11.06.2010 23:18
Dziwi mnie zatem ta sytuacja. Zastosowałem analogiczne myślenie przyrównując autobusy do tramwajów. Tyle, że tramwaje z lat 60 - 90, a autobusy 90 do teraz.
I jednocześnie szkoda, że nikt nie wpadł na to, żeby te sytuacje ograniczyć. Może póki co rozwiązania które biorą pod uwagę w MPK przewyższają koszty otwartych okien :p
Autosan M09LE #BA109 dodał: YogY, 11.06.2010 22:58
Fakt, bo teraz montuje się klimatyzatory które utrzymują temperaturę, a nie manualne. Wybacz, do tramwajów w hucie jeszcze takie technologie nie dotarły :p U nas jak ogrzewanie załączysz, to sie nie wyłączy, dopóki sam nie wyłącze:)
Ale czy istnieje zatem możliwość manualnego sterowania klimą? I jak brzmi komunikat dla kierowców? Proszę załączyć klimatyzacje, czy prosze zał. klimatyzacje na jakiś stopień?

No i zasadnicza kwestia - czy przy tak częstym wietrzeniu pojazdu (wymiana pasażerów) aspekt magazynowania energii odgrywa aż tak istotną rolę?
Bombardier NGT6 #2011 dodał: YogY, 11.06.2010 22:20
Ok. 21 jechałem przez miasto, to tramwaje nie jeździły nadal starowiślną i pawią...
Autosan M09LE #BA109 dodał: YogY, 11.06.2010 22:18
@marcao - akurat argument kosztowy jest nietrafiony. W MPK klimatyzacje w pojazdach włącza się na polecenie GDR, kiedy temperatura powietrza w jakiejś określonej stacji meteo, przekroczy określoną wartość. Podobnie zresztą z ogrzewaniem. Wynika to najprawdopodobniej z umowy między miastem, a przewoźnikiem. Używam trybu przypuszczającego, bo nie mam wglądu do umowy.
Co za tym idzie - przewoźnikowi jest wszystko jedno, czy okna są otwarte, czy też nie. Na polecenie ma włączyć klimę i tyle. Stawka za wzkm jest taka sama. Może być potem jakoś waloryzowana, jeśli znacznie minie się z wcześniejszymi prognozami kosztów energii/paliwa. Poza tym sam fakt otwartych okien nie zwiększa kosztów działania klimatyzacji, względem sytuacji kiedy okna ą zamknięte. Tak jak fakt, że kiedy zapalisz światło w pomieszczeniu gdzie jest jasno nie zwiększa to kosztu energii elektrycznej (względem sytuacji gdy włączasz jak jest ciemno :p )
W przypadku Mobilisa, wydaje mi się, że chodzi bardziej po prostu o wizerunek firmy. Ale w tej kwestii niech sie wypowie ktoś z Mobilisa.

Podobnie sytuacja ma się z wożeniem pasażerów. Sposób finansowania komunikacji w naszym mieście jest taki, że najkorzystniej dla firmy byłoby, gdyby tymi tramwajami czy autobusami nie jeździł nikt. MPK, czy Mobilis nie ma płacone od zatrudnionego motorniczego, od ilości pojazdów, czy od spalonego paliwa. Dostaje konkretną stawkę za 1Wozokilometr. Niezależnie od tego czy ktoś jedzie, czy nie i niezależnie od tego ile pojazdów wysyła na miasto. Mają być dochowane warunki zapisane w rozkładzie.

A, że okna przy włączonej klimatyzacji powinny być zamknięte, bo gdy nie są, to wszystko to mija się z celem - zgadzam się jak najbardziej. Tyle, że to nie kwestia oglądania każdej złotówki przed jej wydaniem, a kwestia podejścia ludzi, którzy pracują w firmie. Od kierowcy/motorniczego po kierownictwo. A tu modne jest wdupiemanie.
E1 #145 dodał: YogY, 11.06.2010 11:56
Szkoda, że już sie tam krowa nie pasie.
« Pierwsza strona  «  ...  3  4  5  6  7  [8]  9  10  11  12  ...  »  Ostatnia strona »