"Nie da" to się przemieszczać szybciej od światła, a i co do tego nie ma pewności. Stozłomkę przerobisz nawet na rollercoaster, kwestia tylko czy to się opłaci...
dodał: vear, 10.12.2010 08:24
Unrealgod napisał(a):
Oczywiście cena jest dobra w IR (albo inaczej, IC to straszna drożyzna) ale nazywanie kibli wygodnymi to trochę przesada.
Co kto lubi, sam jechałem IRem do Przemyśla, jechałem do Warszawy i jakoś żyję :) W zasadzie każdy kibel poza full-plastic jest dla mnie dość wygodny. Jak ktoś nie chce, to nikt mu nie broni korzystać z IC. Grunt, że wreszcie jest jakiś wybór...
dodał: vear, 08.12.2010 11:27
Oczywiście że miałaby gdzie jeździć. Nawet dobudowa pary torów między KG a KP nie jest problemem, o czym o dziwo mówili ludzie z pekapu. Obsługa to sprawa wtórna, oferując umowę na 30-50 lat możliwe byłoby powołanie zupełnie nowego przewoźnika (samorządowego, albo przyciągnięcie jednego z już istniejących, np. Arriva pewnie byłaby zainteresowana), który z miejsca kupiłby świeży tabor. Wszystko sprowadza się do pieniędzy i inicjatywy...
dodał: vear, 07.12.2010 09:05
A ja znam osoby, włącznie z moimi rodzicami, którzy mieszkając poza Krakowem mają na samochodzie blachy "KR" :twisted:
dodał: vear, 06.12.2010 19:28
W ogóle tramwaj do Wieliczki to by było obecnie, jak i zapewne jeszcze przez dekady, kuriozum :P
dodał: vear, 05.12.2010 19:17
Tyle że te grzejniki takie samo, jeśli nie gorsze, gówno dają...
dodał: vear, 05.12.2010 14:05
Piękne drzewa dziś mamy :)
dodał: vear, 02.12.2010 20:32
Biorąc pod uwagę, że obecne tysiąclecie nie liczy nawet 10 lat, nie ma za wielkiej konkurencji w dotkliwości zimy ;P
dodał: vear, 02.12.2010 15:33
Nawet ja się nie wykoleiłem :p
dodał: vear, 01.12.2010 18:48
Dzięki :)
dodał: vear, 01.12.2010 18:25
Nie wiem jaka tam faktycznie jest sytuacja, ale gadanie że "widzę ile osób wysiada" o kant tyłka rozbić. Z rzetelnym, bezstronnym pomiarem nie ma nic wspólnego i na tej tylko podstawie nie ma sensu autorytatywnie się wypowiadać.
A tak przy okazji - EN57 jest tysiąckrotnie wygodniejszy niż jakikolwiek autobus, chyba że szynowy. De gustibus itd. :)
dodał: vear, 29.11.2010 22:10
Dla mnie jeszcze lepszy klimat, sprawiający że stale chce się tam wracać, ma Łupkowska, tj. linia 107 ;) Z transwersalki zdecydowanie wolę najbardziej zmarginalizowany odcinek Chabówka - Nowy Sącz...
dodał: vear, 29.11.2010 21:07
Dzięki za oceny, głosy i miłe słowa :)
dodał: vear, 29.11.2010 18:49
Za PRL generalnie mało którą linię rozebrano, bo się to nie opłacało. Działki, tłuczeń, stal i drewno/beton były "za darmo". Natomiast to w latach 60. odwrócono jej bieg tak, że na Wzgórzach skręcała w stronę Huty, a nie Batowic - to wystarczyło by po kilku latach uwalić przewozy pasażerskie (jeszcze za komuny!) i ubić przy okazji wąskotorówkę.