Buduje się coraz więcej torów w Krakowie (bez wątpienia to pozytywne zjawisko) ale się zastanawiam czy istnieje wystarczająca ilość taboru żeby to wszystko obsłużyć. Te sprowadzane wynalazki maja (z tego co ciągle słyszę) zastępować kasowane pojazdy. Więc pewnie ilość taboru się na razie znacznie nie zwiększy.
Druga sprawa to jak przybędzie tramwajów to czy zmieszczą się na zajezdniach? Maj niedługo przybyć nowe Bombardiery. Będa miały gdzie parkować na noc?
dodał: Unrealgod, 19.01.2011 13:06
Byle tylko nie zamknęli tego skrzyżowania zanim nie otworzą nowohuckiej. Rozbierać płoty sobie mogą.
Na tej wizualizacji fajnie wygląda ta zieleń przy torach, zwłaszcza w miejscu gdzie (według planów) zamiast krzaków będzie wjazd na teren Auto Centrum Golemo.
dodał: Unrealgod, 19.01.2011 13:01
@szubak: Uściślę więc, że osoby bez psów dotyczy tylko jeden aspekt tego problemu.
@Coffee: Bardzo słusznie, popieram!
Szkoda że nie pokusili się w u nas nie wprowadzono któregoś z systemów zachodnich (takiego który działa). Na przykład wydzielone strefy dla psów albo możliwość usuwania odchodów do kanalizacji. Zwyczajowo uchwalono (martwy) przepis, i umyto ręce.
Szkoda też że jedynie po psach należy sprzątać. Koty (raczej nie bezpańskie) wypróżniają się w piwnicach a gołębie gdzie popadnie. Nie jest to problem dokarmiających nich rzesz, raczej ich ofiar.
dodał: Unrealgod, 19.01.2011 08:21
Sprzątanie po psach to w Polsce wymysł ostatnich 15 lat. Wcześniej nikt nie miał z tym większych problemów. U mnie w bloku w co drugim mieszkaniu był pies i nikt po nich nie sprzątał. I nikt nie sprząta do dziś. Czasem znajdzie się ktoś kto zwraca uwagę, ale zawsze jest ignorowany.
Zastanawiam się czy wy macie psy (i po nich sprzątacie) czy tylko komentujecie coś co nie całkiem was dotyczy.
dodał: Unrealgod, 19.01.2011 00:22
No z psimi kupami jest problem. Jak zwykle w naszym kraju uchwalono przepisy które z rzeczywistością nie mają wiele wspólnego (przepisy mówią że należy sprzątać, ale już nie mówią gdzie, do śmietnika nie wolno a alternatyw nie ma). Więc ludzie sobie radzą jak zwykle, przepis ignorują, ja widzą jakiegoś mundurowego to podejmują jakieś akcje (przeważnie szybkie wycofanie się). Jak ktoś dostanie mandat to nie czuje się słusznie ukarany a raczej losowo skrzywdzony (coś jak bycie okradzionym) a reszta społeczeństwa zamiast go jeszcze ganić to mu współczuje.
Analogiczna sytuacja jest z prędkością. Każdy ją przekracza, czasem dostanie mandat i żyje dalej.
A problem jak był tak będzie...
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 23:56
Ja ich akurat sam nienawidzę bo nikt tak jak oni się nie przy******* do bzdetów żeby wyciągnąć kasę a poważne zgłoszenia (na przykład o bandę pijanych meneli z małym dzieckiem (!) na plantach) mają gdzieś. Oni głównie dają mandaty samochodom (nawet nie kierowcą) bo samochody wiadomo - są wypłacalne. A taka babcia z pieskiem już nie koniecznie.
Czarnych się powinno zlikwidować i przeznaczyć ich budżet na policję.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 23:20
Ciekawe co by taki patrol miał "obczajać". Ukarać to mogą tylko jak złapią na gorącym uczynku a i to nie wszędzie, bo teren należący do spółdzielni a nie do miasta jest terenem prywatnym i ktoś po prostu może odmówić przyjęcia mandatu.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 22:51
To w Norwegi mają zimę w lipcu? Wypas!
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 22:49
@czatowiec: To jak w Związku Radzieckim. Tam też co roku spadała znacząco przestępczość, do marginalnego wymiaru. I tak rok w rok, przez bez mała 50 lat.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 19:04
Nie ma szans żeby tam cena znormalniała. Nie ma alternatywy na tej trasie więc PR się czuje niczym StalExport.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 19:01
No tak. Niepunktualność i tłok w Krakowskiej K.M. są jedynie dorobioną teorią.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 16:10
@czatowiec:
Po pierwsze:
Kiedyś powszechne były tylko autobusy publiczne, tramwaje i pociągi i ludzie byli do nich przyzwyczajeni. Ale jakoś szybko porzucili te ugruntowane od dekad przyzwyczajenia kiedy pojawiły się dostępne "normalnie" samochody czy komunikacja prywatna w postaci busów.
Po drugie: Wyobraź sobie że podczas następnego dnia komunikacji publicznej (czy jak to się tam zwie) faktycznie 50% ludzi którzy normalnie jeżdżą samochodami do pracy, przesiadają się na KM. Bardzo Cie proszę żebyś mi konkretnie na następujące pytanie odpowiedział, albo ktoś inny jeśli potrafi: Jak chcesz pomieścić tych dodatkowych pasażerów w wypełnionych już po brzegi pojazdach?
@AndrzejK: Dziękuję za zrozumienie.
@Wypalacz Rafał: Możemy się założyć.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 15:55
To trochę wąskie gardło tu zostanie wybudowane. Mam nadzieję że nie rozkopią tego skrzyżowania zanim nie zostanie otwarty wiadukt na Nowohuckiej. No bo na ROK nie ma co liczyć.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 15:05
@sloma_p: A jak ma według Ciebie wyglądać ogrodzenie składu budowlanego? Co z tego że 5km do centrum?
Co do nawierzchni to w tym miejscu szkoda pieniędzy na remont bo zaraz przebudowa. Gdzie indziej nie szkoda ale też nie remontują, to fakt.
Z tych planów wynika że to teraz dla odmiany będzie Krakowski Wolny Tramwaj. Tyle przystanków i skrzyżowań... Szkoda ze pętla na nową modłę z pojedynczym przystankiem dla wsiadających. Wieczorem studenci sobie pomarzną zanim motorniczy ich wpuści.
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 14:48
Oczywiście. Przejechałem się dziś tym waszym świetnym transportem miejskim. o godzinie 12:15 (chyli chyba poza szczytem) ledwo się wcisnąłem do autobusu (spóźnionego) tak że drzwi przycięły mi plecak. W innych miastach jakoś rzadziej się to zdarza, w autobusach z podłogi nie jadam więc czystość mi nie potrzebna, natomiast punktualność i krotki czas przejazdu owszem.
Ja się nie znam, komunikacja jest nie dla mnie, wy wiecie lepiej... To wytłumaczcie mi jedno:
Dlaczego tak dużo ludzi jeździ samochodami, skoro Km w Krakowie taka dobra, sprawna i tania?
dodał: Unrealgod, 18.01.2011 08:28
@szubak: Według mnie to te ceny są i tak za wysokie w stosunku do jakości usług. No ale MPK jest monopolistą więc sobie może dyktować ceny, a wielu mieszkańców, których nie stać na samochód jest na MPK po prostu skazanych.
Wspominasz linię która 14km jedzie 53 minuty (i to jak nie ma spóźnień), to średnia prędkość 16,3km/h. Na rowerze można uzyskać spokojnie średnią 15-20km/h. A autobusowi trzeba doliczyć jeszcze czas oczekiwania na przystanku no i spóźnienia.
Ludzie mogli by oszczędzać czas, pieniądze, byli by zdrowsi i w mieście było by mniej zanieczyszczeń. No ale komunikacji rowerowej nie promuje się, w modzie są autobusy.
Z Borku do Bonarki to nie jest najlepszy przykład bo co 30 minut jeździ darmobus o ile dobrze widziałem.
dodał: Unrealgod, 17.01.2011 23:40
Ludzie jeżdżą na biletach pojedynczych albo okresowych na jedną linię to konieczność przesiadki znacznie im koszty podróży podniesie.
Poza tym to jak się jedzie bezpośrednim to raz się czeka a jak się już wsiądzie to się jedzie. Tymczasem przesiadka to zawsze ryzyko że się spóźni na któryś z kolejnych autobusów/tramwajów. Więc się nie ma co dziwić że ludziom to nie odpowiada.
dodał: Unrealgod, 17.01.2011 22:03
Z pewnych źródeł wiem że pod torowisko ma iść spora część placu przed salonem i serwisem Peugeot. A. C. Golemo będzie potrzebować przynajmniej dwóch szerokich przejazdów na swój teren, potrzebne były by światła, chociaż pewnie ich nie będzie.
dodał: Unrealgod, 17.01.2011 21:59
Skrzyżowanie się powinno mocno zmienić, kiedy przybędzie torowisko.
dodał: Unrealgod, 17.01.2011 21:56
Tutaj będzie pętla tramwajowa? Powinna być dalej, gdzieś tam w okolicach rondka.
Druga sprawa to jak przybędzie tramwajów to czy zmieszczą się na zajezdniach? Maj niedługo przybyć nowe Bombardiery. Będa miały gdzie parkować na noc?