Strona główna» Komunikacja w Krakowie» Autobusy» Solaris Urbino 18» Solaris Urbino 18 #MR903

Solaris Urbino 18 #MR903

«Poprzednie zdjęcie: Solaris Urbino 18 #PR763
Następne zdjęcie: Solaris Urbino 18 #PR763»

Solaris Urbino 18 #MR903

Data zrobienia zdjęcia: 4 czerwca 2012 roku (poniedziałek)
Opis: Balice Port Lotniczy. Jeden z czterech wydłużonych kursów linii 152 do lotniska.
Słowa kluczowe: Solaris Urbino_18 #MR903 Mobilis_Kraków Kraków Balice lotnisko Port_Lotniczy linia_152
Data dodania zdjęcia: 04.06.2012 19:57, Wyświetleń: 3186, Pobrań: 11, Wielkość pliku: 256.6 KB
Dodał: thomas_
IPTC Info
Byline: Tomasz Bielecki
Date created: 04.06.2012
EXIF Info
Nazwa aparatu: Canon
Model aparatu: Canon EOS 40D
Czas ekspozycji: 1/60 sec(s)
Wartość przysłony: F/4.5
Wartość ISO: 400
Data utworzenia: 04.06.2012 17:42:28
Długość ogniskowej: 17mm

Ostatnie komentarze

Coffee
Gość

04.06.2012 20:11
Były opisane w rozkładzie, bo na stronie MPK niema takiej adnotacji?
 
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1563
04.06.2012 20:43
I jak wygląda sprawa z taryfą na podmiejskiej części 152?
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
Sudi
Użytkownik

Komentarzy: 3364
04.06.2012 21:33
Ja jechałem na zwykłym bilecie, jak coś to bym się kłócił z kanarem, w końcu to jest linia miejska.
Offline Sudi
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
04.06.2012 21:54
Zagmatwana ta sytuacja, niemniej na rozkładzie ma toto pierwszy i ostatni przystanek w strefie miejskiej, więc na całej długości trasy obowiązuje bilet miejski.
Offline szubak
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
05.06.2012 05:35
Rozumiem, że w związku z faktem, że ta brygada miała wydłużony kurs nie odjechała o swoim czasie z Olszanicy? Fajny prezent dla pasażerów...
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
pavlack
Użytkownik

Komentarzy: 392
05.06.2012 09:16
Źle rozumiesz, ale najłatwiej z góry założyć że nikt nie myśli o pasażerach...
Offline pavlackpavlack at skrzynka.pl
Ruppercik
Użytkownik

Komentarzy: 613
05.06.2012 10:45
Kursy wydłużone powinny być zaznaczone w rozkładzie! Co to za zmiana trasy na "widzimisię"?
Offline Ruppercikruppercik at go2.pl
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
05.06.2012 11:40
pavlack napisał(a):
Źle rozumiesz, ale najłatwiej z góry założyć że nikt nie myśli o pasażerach...


Takie założenie wynika z wieloletnich doświadczeń w korzystaniu z krakowskiej km...
Skoro zatem te kursy nie były wydłużone "ad hoc" i linia ma zmieniony rozkład, dlaczego nie jest on opublikowany?
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
05.06.2012 12:38
Bo wymiana rozkładów na wszystkich przystankach trwa dłużej, niż wyjazd dodatkowego autobusu na linię?
Offline szubak
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
05.06.2012 12:58
A czy wszystkie kursy z Olszanicy odbyły się o czasie? Bo jak nie, to chrzanić takie wzmacnianie, co gdzieś doda, gdzieś ujmie. Wtedy są to jedynie zabawy w autobusiki i euro.

edit: i notka w gazecie i na stronie www o dodatkowej km na euro...
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
05.06.2012 13:45
Bardzo się cieszę że u nas (w Krakowie) nie będzie żadnych meczów. Wystarczy że jest "strefa kibica". Dobrze że do niej połowy linii nie skierowano...

A turyści z lotniska i tak w większości przyjadą pociągiem. Żeby skorzystać z autobusu to trzeba wiedzieć gdzie jest dana końcówka, czyli znać miasto. Inaczej jest spore ryzyko że autobus wywiezie nas nie wiadomo gdzie. A pociąg dobrze reklamowany i oznaczony jako "do centrum" jest jednak pewniejszy. Do tego szybszy i jedzie się na przystanek bezpłatnym autobusem z przed samego terminala.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
05.06.2012 14:09
Znowu głupoty gadasz... Spora część osób idzie na pociąg na piechotę, a aby dojść na przystanek kolejowy przechodzi się obok przystanku 208/292. Tam masz na wiacie informacje również po angielsku o tym, że są to autobusy do centrum miasta. I wiele osób już zostaje.

Gdyby kolejka miała przystanek pod samym terminalem, to wyglądałoby to tak, jak opisałeś. Ale w praktyce wygląda inaczej.
Offline szubak
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
05.06.2012 14:42
Obecnie prawie tam nie bywam. Ale jak bywałem po kilka razy dziennie, jeszcze półtora roku temu, to autobusy odjeżdżały ki kilkoma pasażerami, natomiast pociąg (o dużo większej pojemności) nie raz miał zajęte wszystkie siedzące miejsca. Duża część jeździła darmowym autobusem, a na przystanku MPK mało kto się zatrzymywał żeby sobie doczytać informacje. Plus automat biletowy był bardzo często nieczynny.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
05.06.2012 20:48
szubak napisał(a):
Bo wymiana rozkładów na wszystkich przystankach trwa dłużej, niż wyjazd dodatkowego autobusu na linię?


O ile wiem, to obowiązujące przepisy nakładają obowiązek umieszczenia na każdym obsługiwanym przystanku aktualnego rozkładu jazdy i nie uzależniają tego od czasu dojazdu autobusu na linię. No i rozumiem, że przewoźnik posiada zezwolenie na obsługę linii?
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
czatowiec
Użytkownik

Komentarzy: 1563
05.06.2012 20:52
Zamiast się cieszyć, że zorganizowano jakiś dodatkowy dojazd i wydłużono te kilka kursów, to oczywiście szukana jest dziura w całym... Czy nikt nie wziął pod uwagę, że wg. komunikatu linia 152 miała być wydłużana w miarę potrzeb, czyli nikt Ci nie określi że w danym dniu dany kurs dojedzie do Balic? Coś na podobnej zasadzie jak Nadzór Ruchu "na żywioł" organizuje zmiany w komunikacji w trakcie wszelakich anomalii.
Offline czatowiecczatowiec at gmail.comhttp://shift.org.pl
AndrzejK
Użytkownik

Komentarzy: 4536
05.06.2012 21:01
Nie ma nic złego w organizowaniu ad hoc dodatkowych kursów.
Przy czym:
- mało kto z nich skorzysta, bo nikt tak naprawdę o nich nie wie, są tylko przypadkowi pasażerowie
- dezorganizuje to funkcjonowanie linii, z której zabiera się autobusy na dodatkowe kursy (a podejrzewam, że tak było, choć mogę się mylić)
Offline AndrzejKandrzej.k1984 at interia.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
05.06.2012 21:17
No dobra, ale jak ktoś będzie chciał dojechać do Balic, wsiądzie w taki autobus i... dojedzie do Olszanicy?
Na takiej trasie to powinien być jakiś autobus przyśpieszony, z pod terminala do centrum bez przystanków do samego centrum.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
05.06.2012 21:38
152 jadące na lotnisko miało na wyświetlaczu Port Lotniczy więc jak by miał dojechać tylko do Olszanicy?
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
pavlack
Użytkownik

Komentarzy: 392
05.06.2012 21:40
kuba203 napisał(a):
szubak napisał(a):
Bo wymiana rozkładów na wszystkich przystankach trwa dłużej, niż wyjazd dodatkowego autobusu na linię?


O ile wiem, to obowiązujące przepisy nakładają obowiązek umieszczenia na każdym obsługiwanym przystanku aktualnego rozkładu jazdy i nie uzależniają tego od czasu dojazdu autobusu na linię. No i rozumiem, że przewoźnik posiada zezwolenie na obsługę linii?


Jak już się tak czepiamy, to nie zezwolenie a zaświadczenie to raz. A dwa że idąc takim tokiem rozumowania, nie powinny w ogóle istnieć rezerwy liniowe bo nie są wyposażone w odpowiednie papiery gdy wykonują kursy na linii... Nie dajmy się zwariować, co?
Offline pavlackpavlack at skrzynka.pl
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
05.06.2012 22:01
Mam wrażenie, że tradycyjnie trzeba się było do czegoś przyczepić, a że tym razem zrobili coś pozytywnego dla pasażerów, to się Kuba przyczepił akurat do tego 😛

Swoją droga ciekawe jak formalnie wyglądała sprawa tramwaju wodnego organizowanego przez ZIS, który dosyć często w ogóle nie pływał😏
Offline szubak
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
05.06.2012 22:28
Tramwaj wodny to raczej jest rekreacyjna usługa. Tymczasem idąc na przystanek (mając w perspektywie wylot z Balic) dobrze było by wcześniej wiedzieć czy kurs będzie przedłużony, czy tylko standardowy. Chyba że też jest to przede wszystkim linia rekreacyjna. I tak rozumiem że chodzi głównie o to żeby zabrać pasażerów PRom z Balic, podstawiając jak najwięcej autobusów do miasta (poniekąd słusznie, biorąc pod uwagę cenowe szaleństwo tych ostatnich).
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
06.06.2012 00:24
Jesteś w stanie czytać ze zrozumieniem choćby szczątkowe komunikaty jakie się pojawiają? Linia 152 jest przedłużana w miarę potrzeb, jeśli jest prawdopodobieństwo, że do/z Balic będzie chciało dojechać więcej osób. I tyle. Normalnie Balice obsługują 208, 292 oraz kolejka.

Może bardziej zrozumiale ujmując: jeśli jedziesz na Balice bo masz stamtąd wylot to planujesz sobie podróż w oparciu o 208, 292 lub kolejkę. Jeśli przylatujesz na Balice, to planujesz sobie powrót w oparciu o 208, 292 lub kolejkę.
Natomiast jeśli już czekasz na to 292 (np. w Balicach), a akurat wysypał się z terminala tłumek, to możesz mieć bonus w postaci 152.

Działa to na tej samej zasadzie jak np. wtyczki w dniu Wszystkich Świętych. Według rozkładu linia jeździ np. co 20 minut, ale jeśli jest tłok, to wysyłają dodatkowe autobusy. Jeśli sprawdzasz sobie wcześniej rozkład, to wyjdziesz na kurs rozkładowy, ale sporo osób przychodzi na przystanek wcześniej / przesiada się etc. i tych może zabrać taki dodatkowy autobus.

Samoloty na Balice tez przecież przylatują o różnych porach i część osób z takiego 152 na tej właśnie zasadzie skorzysta.

Nie wiem, czy ideę tego się da łatwiej wytłumaczyć, niemniej wybacz, ale wydaje mi się, ze to nawet przedszkolak zrozumie...
Offline szubak
kuba203
Użytkownik

Komentarzy: 4498
06.06.2012 06:04
Sensowniejszym posunięciem byłoby wystawienie wtyczek na 292 moim zdaniem, sądzę, że bardziej by to pomogło.
Swoją drogą, nie rozumiem, dlaczego nie wzmacnia się w ten sposób np linii 179, gdy rano jest glonojad? Stali pasażerowie z biletami okresowymi są gorzej traktowani od turystów, którzy w ogóle nie płacą tu podatków?
Offline kuba203kuba203 at gazeta.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
06.06.2012 09:03
@szubak: Ja rozumiem jak to działa. Pasażer może mieć szczęście i akurat na taki dodatkowy kurs trafić. Szkoda że nie może po prostu zaplanować podróży w oparciu o niego, bo nie będzie wiedział, podatnik i tak przejażdżkę finansuje.
Rozumiem też że chodzi o EURO, żeby była komunikacja z lotniskiem i żeby kibice i turyści mieli dobrze. Nie podoba mi się takie podejście, myślę trochę bardziej do przodu. Euro się skończy za miesiąc i co? Zostaniemy z rozgrzebanymi "autostradami" i liniami kolejowymi. Termin przydatności do spożycia całego tego budowlanego zapału upływa w tym tygodniu. Za miesiąc wrócą normalne przetargi z normalnymi odwołaniami i zaskarżeniami. Będzie też trzeba spłacić kredyty za to co zostało już wybudowane (albo tylko rozgrzebane).
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
Kasztann44
Użytkownik

Komentarzy: 1858
06.06.2012 13:48
Skoro zostaniemy z kredytami i tym co zostało rozgrzebane to lepiej nie budujmy nic .... bo po co ? Przecież po Euro nie będzie to potrzebne nikomu - myslenie Unreala.
Offline Kasztann44
Coffee
Gość

06.06.2012 14:33
Cytat:
myslenie Unreala.

Bo ma rację! Ponad połowa rzeczy, które miały powstać na EURO mają dość spory poślizg i nie będą na czas ukończone, a po zakończeniu całego turnieju będą mało przydatne. Podobnież jest z robieniem rzeczy na szybko (tak jak miało to być ze stadionem Wisły): Miało być szybko i tanio, a wyszło drogo, długo i kompletnie do bani, bo nawet nie będzie się na Wiśle dało koncertu zrobić, przez akustykę, która jest na poziomie mułu bagiennego...
 
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
06.06.2012 15:13
Ale co niby z rzeczy związanych z infrastrukturą (poza stadionami) będzie po Euro mało przydatne? Drogi, dworce kolejowe, nowe lotniska? Przecież to wszystko i tak musiało powstać. Co innego, gdybyśmy całą tego typu infrastrukturę mieli już wcześniej i budowali dodatkowe rzeczy stricte pod turniej. Ale u nas przecież tej infrastruktury na normalnym poziomie nie było i jak na razie to budujemy dopiero podstawowe rzeczy. Zresztą zauważ, że nawet mimo sporej ilości inwestycji nadal ta infrastruktura całościowo bynajmniej jakoś rewelacyjnie nie wygląda.

Euro sprawiło tylko tyle, że zamiast rozciągnąć budowę w czasie, więcej rzeczy powstało wcześniej. Co niestety odbija się teraz czkawką na rynku budowlanym, bo z dnia na dzień bańka pękła i zapowiadają się dwa chude lata do następnej perspektywy budżetowej UE. Tak mielibyśmy te inwestycje zapewne rozłożone w miarę równomiernie w czasie. Ale nie zmienia to faktu, że wszystko to i tak by powstało, bo musiało.

Zresztą najbardziej dobitnym przykładem jest Kraków z Balicami, gdzie inwestycji nie przeprowadzono, więc terminal pęka w szwach... I to bynajmniej nie w związku z jakąś ogromną ilością turystów przyjeżdżających na euro.
Offline szubak
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
06.06.2012 15:37
@Kasztann44: Co do jednego (tylko jednego) dobrze odczytałeś moje myśli: Jak mamy brać kredyty żeby coś rozgrzebać i zostawić (fragmenty A2) to lepiej nie robić wcale.
Zresztą, zobaczysz ile czasu zajmie uzupełnienie tych brakujących odcinku po turnieju. Bo na razie to szykują się blokady i protesty podwykonawców którym nie zapłacono za materiały i wykonane roboty.

@szubak: Masz sporo racji, owszem Euro 2012 stało się impulsem, który zmusił do realizacji wielu koniecznych choć wiecznie odkładanych inwestycji.
Większość infrastruktury (kolejowej i drogowej) zostanie nam i po turnieju. O ile udało się skończyć daną inwestycję. Szkoda że wylewane na szybko nawierzchnie i układane tory potrafią wymagać remontu zaraz po oddaniu (A2, torowisko w Gdańsku). Ale wiadomo, co nagle to po diable.
Z niepraktycznej infrastruktury to chyba głównie duże węzły komunikacyjne przy stadionach, które nie będą tak często wykorzystywane.

Osobiście nie jestem fanem biegania za piłką. Nasza reprezentacji przyzwyczaiła nas do turniejowego schematu "o nic, o wszystko, o honor". Nasze przygotowania, na tle Ukrainy, i tak wypadną nieźle. Tym bardziej że odległości między stadionami mniejsze.
Jestem natomiast antyfanem realizowania wątpliwych pomysłów które mogą utrudnić życie mieszkańców, ale może ktoś zauważy że wykazaliśmy inicjatywę i coś zrobiliśmy dla "kibiców" którzy może przyjadą i może zostawią dużo pieniędzy. 4 lata temu, Austrii się Euro 2008 kompletnie nie opłaciło.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
06.06.2012 15:47
A;e w naszym przypadku tego nie można rozpatrywać pod kątem tego, czy poniesione przed euro nakłady zwrócą się w trakcie turnieju. Dlatego, że większość tych inwestycji i tak zostałaby zrealizowana nawet, jeśli euro by nie było. Tak więc w większości to nie są koszty poniesione stricte w związku z organizacją turnieju, tylko pieniądze włożone w modernizację zacofanej infrastruktury, która i tak byłaby modernizowana.

Autostrady i tak byłyby budowane, i tak powstałyby nowe lotniska, i tak remontowaliby dworce etc. No, stadiony byłyby mniejsze, ale również by zapewne powstały. Być może rozciągnęłoby się to w czasie, ale też nie jakoś długo, bo w sporej części są to pieniądze z UE, które trzeba wydać w określonym terminie.

Różnica w porównaniu z Austrią jest taka, że oni infrastrukturę na satysfakcjonującym poziomie mieli już wcześniej, wiec pieniądze wydane przed euro wpakowali w infrastrukturę związaną z turniejem. U nas wydatki inwestycyjne stricte związane z turniejem to różnica w kosztach budowy stadionów (normalnie powstałyby mniejsze) i w sumie raczej... tyle🙂
Offline szubak
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
06.06.2012 15:55
Jeżeli pominąć jakoś robót wykonywanych "na Euro" albo raczej "byle na Euro" to owszem większość infrastruktury i tak powinna w ciągu dekady powstać.
Wcześniejsze negatywne komentarze bardziej się odnosiły do takich wątpliwych inicjatyw, których przydatność z punktu widzenia mieszkańców (któży za to płacą) jest marna ale jest inicjatywa wykazana i kibicom (w mieście które Euro 2012 nie gości) może będzie lepiej przyjechać z lotniska do centrum.

Oczywiście, jeżeli ten autobus z Olszanicy odjeżdża punktualnie, to niech sobie jeździ czasem na Balice a czasem nie. Byle ludzie z Olszanicy na tym nie cierpieli.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
pilot1123
Użytkownik

Komentarzy: 622
06.06.2012 16:00
tylko jaki jego sens? nie lepiej 292 zagęścić?
albo zlikwidować 292, 152 przedłużyć i zaoszczędzone środki dać na nową linię
Offline pilot1123https://www.google.com/+S%C5%82awomirBosak9000