To byłby całkiem dobry pomysł, można byłoby oprócz biletu miesięcznego na 1 linię załadować sobie np. 20 zł. na pojedycze kursowanie innymi liniami, ale na to trzeba jeszcze trochę czasu, żeby wszystkie pojazdy KM miały czytniki KKM.

Sudi, akurat, gdyby była możliwość płacenia w systemie 'pay-pass' terminal nie musiałby być widoczny :), ale to tylko takie gdybanie - nie mające nic z tym akurat zdjęciem wspólnego. Swoją drogą na przyszłość o tym systemie można pomyśleć, bo system zbliżeniowy do płaczenia małych kwot za bilety jest bardzo wygodny.

Ten automat wygląda nowocześniej niż obecne i pewnie ma podobną - całkiem niezłą funkcjonalność. Choć faktycznie języki obce przydałyby się.

To nie rysa, tylko odbicie, tak mi się wydaje. Jest tak dobrze wypolerowany :)

Ale będą mieć materiałów staroużytecznych - od razu powinni to wrzucić gdzieś na najbardziej zdezelowane linie w regionie. Np. do Chrzanowa.

Całkiem fajne.

w ostateczności mogłaby zostać :P

Z hotelu Campanile Varsovie, w którym stacjonowałem przez tydzień. Okno miałem na tory, więc po tygodniu z dźwięku rozpoznam większość polskich pojazdów trakcyjnych oczywiście elektrycznych ;P

Patrząc na inne miasta w Polsce, Kraków jest bardzo restrykcyjny pod względem ograniczeń prędkości na łukach i zwrotnicach. W Warszawie tramwaje o wiele szybciej poruszają się przez wszelkiego rodzaju skrzyżowania szyn, nawet we Wrocławiu, który ma wg mnie torowiska bardziej zdezelowane wydaje się, że tramwaje jeżdżą szybciej na skrzyżowaniach.

Bo Niedźwiedź to akurat stacja :P, a Goszcza to przystanek. A tej terminologii wypadałoby przestrzegać.

po. Goszcza.

Ja bym zrobił je inaczej troszkę ;) ale nie jest złe :).

Świętokrzyskie na pewno, nie wiem jak Śląskie. Małopolska by sobie załatwiła taką EDytę, byłaby biało-żółto-czerwona :P

A nie, bo ED72A-005 należy do Przewozów Regionalnych. Co najwyżej jak się KŚ z PRami dogadają to zostanie wydzierzawiona od PRów.

Okropnie to wygląda.

Czytaj ze zrozumieniem, ja się nie zamierzam z nikim sądzić, oczekuję tylko pytania o możliwość dalszej publikacji, bo tego wymaga zwykła przyzwoitość.

Pytanie, kto i co na tym zyska? Publikacja bez minimalnego wysiłku jakim jest zapytanie autora to postępowanie co najmniej wątpliwe etycznie.

Chodzi przede wszystkim o zasady dobrego wychowania i kultury. Skoro ktoś pobrał te zdjęcia z fotozajezdni to wypadało choćby przez PW się zapytać o możliwość dalszej publikacji. Bo ja czytając regularnie RK po prostu osłupiałem, gdy te zdjęcia zobaczyłem.

Podpis przy zdjęciach komunikacyjnych będzie skromny jak zazwyczaj, do zdjęć relacjonujących inwestycje będzie taki duży.

Spowodowane jest to tym, że poprzedniej relacji nie podpisałem i bez mojej zgody znalazła się na portalu Rynku Kolejowego.

Sudi, a zrobiłbyś ten motyw przy słonecznej pogodzie :P