W ogóle w hucie będzie mnóstwo basenów;) Jest przy Ptaszyckiego i w XII LO, będzie ten AWFu, był w planach kryty basen przy Bulwarowej, a w ramach pakietu za spalarnię miasto miało imho budować również jakiś basen na os. Handlowym :cool: Do tego w niewielkiej odległości park wodny i comarch.

Yogy -> W NGT8 i w nowych autobusach na Płaszów będziesz miał już wszystko z jednego sterownika:)

Kupują radiotelefony Motoroli -> obecnie Motorola oferuje takie z kolorowym wyświetlaczem -> kupują z kolorowym wyświetlaczem, bo takie są obecnie w ofercie... No chyba, że Twoim zdaniem mają szukać po jakiś komisach starych modeli, byleby był stary wyświetlacz.

Nic z tego nie rozumiem. Masz pretensje, że Sarzek Ci zwraca uwagę, mimo tego, że Cię prawie w ogóle nie zna i nie widział rok, a sam się wymądrzasz w stosunku do osób, których w wielu przypadkach nawet na oczy nie widziałeś....

Różnica jest taka, że uwagi w Twoją stronę dotyczą jedynie Twoich przemądrzałych komentarzy, a nie Ciebie. Twoje uwagi w większości dotyczą bezpośrednio osób, do których piszesz....

A z Twojej wymądrzanie wszędzie gdzie się da....

Ale nikt nie musi wymagać. Wzrost wartości gruntów powinien wypychać takie obiekty coraz dalej od centrum. Zwyczajnie w pewnym momencie powinno przestawać się opłacać prowadzić taki obiekt w tym miejscu, bo więcej dałoby się zarobić poprzez zabudowanie działki.

Nawet jak ktoś nie ma psa, to problem i tak go dotyczy, bo przecież w taką kupę może wejść...

Równie dobrze np. osoby nieposiadającej samochodu nie powinno dotyczyć to, że ktoś ją może autem potrącić, bo przecież ta osoba auta nie ma... :p

Dostałem odpowiedź. Za wykroczenie przedstawione na zdjęciu nie został przez strażników nałożony mandat, gdyż mimo iż strażnicy stwierdzili, że auto stoi zaparkowane nieprawidłowo, to jednak... interwencja dotyczyła "auta zaparkowanego na przejściu dla pieszych", a to auto stoi obok.

Patrząc po płytkach chodnikowych jest to odległość ok. 1,5 do 2,5 metrów, która to odległość jak widać nie pozwoliła strażnikom nałożyć mandatu. Mimo, iż na miejscu byli.

Kolejnym razem należy chyba zgłosić interwencję na zasadzie: "nieprawidłowo zaparkowany pojazd, znajdujący się w odległości ok 4,5 płytek chodnikowych na północny wschód od skrzyżowania ulic takiej i takiej, po jej południowej stronie". Jak mi się gość zapyta, czemu robię z niego idiotę, to odpowiem, że z doświadczenia wnioskuję, ze inaczej pojazdu nie będą w stanie znaleźć :lol:

Pocieszające w tym jest to, że mimo takiego tłumaczenia komendant stwierdził jednak, iż interwencja powinna zostać podjęta...

Cyrk rodem z filmów Barei. :twisted:

No tak, bo przecież 772 jeżdżąca w niedzielę co 30 minut jest dowodem na to, że przy przesiadkach między tramwajami jeżdżącymi co 5-10 min stracimy na przesiadkę 28 minut :p

Unreal -> Nie wszyscy jadą na jednorazowych, czy miesięcznych na jedną linię. Jadą ci, co mają szczęście, że taką linię mają. A pozostali płacą więcej. I to jest sprawiedliwe? Jedziesz np. z Borku na Kombinat, 14km, 53 minuty i płacisz 2,50zł, a kolega jedzie z Borku do Bonarki, niecałe 4 km, 20 minut i płaci 3,10zł....

- 14km - 53min - 2,50zł
- 4km - 20 min - 3,10zł

Jasne, że jak będą bilety czasowe, to ktoś, kto jedzie na tej dłuższej trasie i zamiast 2,50zł zapłaci 3,10zł będzie niezadowolony. Ale zapłaci więcej, bo jedzie dalej . A co mają obecnie powiedzieć ci, co jadą bliżej i płaca więcej dlatego, że akurat nie ma bezpośredniej linii...? A oni by wtedy zapłacili mniej.... Gdyby był bilet 30 albo 40 min w cenie obecnego jednorazowego. I miałbyś:

- 14km - 53min - 3,10zł
- 4km - 20 min - 2,50zł

Chyba bardziej sprawiedliwe? Bo to nie jest tak, że wszyscy jadą wtedy drożej. Jadą drożej ci, którzy jadą dalej. Ale TANIEJ jadą ci, którzy jadą bliżej.

Ja mam wrażenie że głównym problemem jest to, że ludzie myślą w ten sposób, iż po wprowadzeniu systemu opartego na przesiadki nadal będą musieli przesiadać się między liniami kursującymi co 20 minut. Zwyczajnie biorą to co jest obecnie i myślą "no tak, a teraz musiałbym się przesiadać i będę czekał 20 minut na przystanku".

Nie narzekaj, tu masz 4,5km od Rynku i jezdnia jak na krakowskie warunki w stanie prawie idealnym. Przejedź się np. na Czarnowiejską (~1 - 1,5km od Rynku) :p A z aktualnych "hitów" polecam przejazd Kosynierów, dziura taka, że zajmuje pół pasa, choć w sumie trudno w nią wjechać, bo jak jechałem tamtędy dwa razy to zawsze obok stało rozwalone na niej auto.... :twisted:

Zresztą u nas się już chyba łata jedynie te dziury, które mogą uszkodzić auto. Na Bieńczyckiej są np. ubytki asfaltu od bodajże dwóch lat i chyba dopiero kostka z podbudowy musi się wykruszyć, żeby ktoś to połatał :lol:Trochę przykre, ale mamy najgorsze drogi w Polsce i jesteśmy imho JEDYNYM z dużych miast, w których ich stan z roku na rok się pogarsza. A coraz więcej dróg przypomina to, co do tej pory znane było jedynie z Płaszowa...

Zdjęcia fajne. Szkoda, że patrząc na zagospodarowaniu ulicy wydaje się, jak byśmy byli na jakimś ukraińskim osiedlu:| Rozpieprzona droga, rozpieprzone chodniki, nieodnowione bloki z wielkiej płyty i nowe pobudowane między nimi bez ładu i składu:/ Brakuje tylko walających się wszędzie dookoła śmieci...

Malowanie to ma gdańskie, tylko jest obklejony jak dla Gdyni :p

Buda z Turkiem jest chyba za wejściem do metra, więc nie wiadomo, czy wtedy nie stała :p

Hmm... jak spojrzałem na miniaturkę, to w pierwszej chwili myślałem, że to właśnie Lwów:)

Bardziej na miejscu byłoby pytanie: "Czy byłeś w swoim stanie zrobić jakiekolwiek zdjęcie?" :p

Ukraina :D Zamiast 105Na powinno być KTM-5 i zdjęcie nie do odróżnienia od tych ze wschodzu :p

Mogło by tak być, rzuca się nasionko i wyrasta butelka z piwem :p