Może go wpiszą do rejestru zabytków. Nie uchroni go to od zniszczenia, ale wtedy przynajmniej sam się zawali, a nie zburzą go.

Ale ja miałem pytanie, że jeśli w nazwie jest tylko nazwisko, to skąd wiadomo o którego Kaczyńskiego lub Mickiewicza chodzi. Jeśli w Krakowie jest jedna ulica Mickiewicza, to z dużym prawdopodobieństwem chodzi o Adama, który w gronie licznych Mickiewiczów się wyróżniał. Ale przy Kaczyńskim? Nawet się nie domyślam o którego mogłoby chodzić. To musi być gdzieś zapisane, nawet jeśli się tego na co dzień nie używa.

A jak się nazywa pobliska pętla tramwajowa ;) ?

Most Franciszka Józefa I kładką Lecha i Marii Kaczyńskich? karkołomna sprawa :p

@kuba203 No to skąd wiadomo, że ta co jest to jest właśnie Zygmunta ?

A podwójne nazwy są do d**y. Rondo Mogilskie im. Lecha Kaczyńskiego to niewiele mądrzejszy twór językowy niż Ulica Długa im. Lecha Wałęsy.

Aj, ubiegłeś mnie z tym komentarzem ;) Niech będą międzymiastowe na uczciwe 120, a regionalne 80. Kolej wysokich prędkości jest nam w ogóle niepotrzebna.

Mogłoby się zdarzyć, że ten egzemplarz byłby starszy od któregoś naszego ED72. Rozumiem więc, że gdyby zakupiono go w miejsce ED72 z 1997 roku, niektórzy powiedzieliby, że sprowadzamy szrot. Tak to jest z patrzeniem do metryki.

Przecież ulica ma w nazwie imię patrona. Problem by się zrobił dopiero wtedy, gdyby było dwóch patronów z tym samym imieniem i nazwiskiem.

Powinna być ta pętla co najmniej 1 km dalej na wschód, żeby obsłużyć te wszystkie fabryczki i magazyny. Bo o tym, że powinien tramwaj dochodzić do wschodniej obwodnicy, gdzie przy węźle byłby P'n'R to już nawet nie marzę. Będzie telebus :lol:

I dobrze, że schyłek :D I zdjęcie dobre :D

Żałuję, że nie dam rady wybrać się do Warszawy.

taa... A półtoraki to jest chyba kompromis między skrajnym debilizmem a nieopisanym idiotyzmem :lol:

Sprowadzać szrot i nim jeździć można, ale budować z niego tramwaje... :( FAIL.

Wszystko jest już tak super, że nie mają co robić i bawią się farbkami.

Ej, gdzie tu jaskółka? Że ktoś opisał celnie i syntetycznie następujący dramat? Nie pierwszy raz dziennikarze sobie coś piszą... (np. o fortach się pisze w gazetach od 5 lat regularnie). Że SARP apeluje? To instytucja, która nie ma żadnej mocy i nie zmniejszyła ani trochę architektoniczno-urbanistycznego dramatu Krakowa.

Nie mam nic przeciwko. Bo nie możemy sobie szatkować miasta autostradami.

Dwa przystanki tam to za dużo. Ale przejścia dla pieszych i tak brakuje.

Baner widoczny na zdjęciu jest ok. 2 razy mniejszy niż ten który wisiał na dawnym Forum :) Ale na Szkieletorze można powiesić takie cztery :P

Dwa stadiony już mają, w Kijowie zrobią (bo to było-nie było stolica tego wesołego kraju), a jak Lwów nawali to zagrają w Dniepropietrowsku i tyle. Będzie Euro 4+4. Całej pozostałej polsko-ukraińskiej kaszany telewizja nie pokaże. Ci co przyjadą tylko to poczują na własnej skórze :)

A ja bym nie chciał, żeby zrobiła się wielka dyskusja tu... Ale powiem: Euro będzie w 4 polskich miastach i 4 ukraińskich. Bo jedynym warunkiem koniecznym są stadiony. A te do 2012 się zrobi. Telewizja pokaże mecze i będzie git. A jakie było dziadostwo z hotelami, transportem, brudem i organizacją, to tylko ci co przyjadą zobaczą ;)