Wszystko cacy ale te słupy... Żeby choć szare/białe były 😕

Ja wiem? Moim zdaniem ten zielony kolor wcale nie jest taki zły, zwłaszcza że na szczęście u nas nie stosuje się tego jasnego odcienia jak w Poznaniu.

W zasadzie zastanawiam się czemu rezygnuje się z rozet na kamienicach, wie ktoś?

Nie chodzi czasem o unikanie opłat dla właścicieli nieruchomości za zawieszenie sieci trakcyjnej na murze?

Gdyby to była kwestia samego faktu opłaty w sensownym wydaniu, to pół biedy - pewnie okazało by się, że to tańsze niż kupno i postawienie słupa. Problem jest taki sam jak 100 lat temu był - ludzie albo nie chcą "bo nie" sieci na budynkach, albo próbują od miasta jakieś poronione kwoty pozyskać.

Ale skoro właścicielom nieruchomości ZIKiT musi płacić za użyczenie kamienicy do podwieszenia sieci trakcyjnej, to rozumiem, że ma podpisaną z nimi jakąś umowę?
Nie działa to na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego?

Nie wiem jak jest to sformalizowane, ale w jakiś spobób na pewno. Gdyby partnerstwo publiczno-prywatne było mentalnie zakorzenione Sudi, to zapewne by nie było problemu. Niestety ostatnio coraz trudniej dostrzec chęć współpracy dla samego faktu zdrowych relacji i zwyczajnego uszanowania życia w społeczeństwie. Na Długiej był ten sam problem OIDP, ale dokładnie tam była kwestia tego, że właściciele nie wyrażali zgody na użyczenie elewacji kamienic dla celów powieszenia sieci trakcyjnej, a niektórzy chcieli np. 10 tysięcy za to...

Żebym nie był gołosłowny, to poszperałem na necie i znalazłem fragment artykułu sprzed 5 lat, jak Długa się miała otwierać:

Poczytajcie sobie najpierw na czym polega partnerstwo publiczno-prywatne, zamiast wypisywać te brednie. To po pierwsze, a po drugie nie dziwię się właścicielom kamienic, że nie wyrażali zgody na użyczenie - użyczenie jest wszak z definicji nieodpłatne, Wy byście rozumiem ochotnie się zgodzili, żeby Wam ktoś za darmo wieszał jakieś druty na elewacji?

Tak. (edit: choć niezbyt ochotnie)

Ja szczerze przyznam, że pewnie próbowałbym z tego jakąś kasę wyciągnąć. Choć pewnie bez przesady, bo gdyby miasto zdecydowało się olać moją ofertę i postawić słup, nic bym już z tego nie miał.

Pytanie, czy lepszy drut na elewacji, czy słup przed oknem lub witryną sklepową. Niektórzy właściciele kamienic na ul. Długiej teraz pewnie znacznie chętniej zgodziliby się na powieszenie sieci na swoich kamienicach 😛

Gdzieś mi się po głowie kołacze artykuł z okresu remontu Długiej, w której wypowiadał się właściciel kamienicy. Problemem nie było to, że się nie godzili. Problemem było to, że ktoś postanowił, że będą słupy i nawet nie próbowano tego inaczej rozwiązać (czytaj: rozmawiać).

Jak zawsze wychodzą dwa przeciwstawne zdania, bo w artykule który cytowałem było, że słupów miało w ogóle nie być, po czym trzeba było nagle zmienić projekt, żeby uwzględnił słupy 😉 Jaka była prawda, pewnie się nie dowiemy.

W każdym razie z Dunajewskiego znikną te koszmarne lampy widoczne na drugim planie.