Dawny magazyn głowic jądrowych
«Poprzednie zdjęcie: Opuszczone laboratorium
Następne zdjęcie: Elektrownia Towarzystwa Wyrobów Bawełnianych K.W. Scheiblera»

Dawny magazyn głowic jądrowych
|
|
Ostatnie komentarze
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 26.07.2013 11:46 |
Polska miała w ogóle głowice jądrowe? Czy to były jednostki radzieckie?
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 26.07.2013 13:27 |
Zdecydowanie nigdy nie posiadaliśmy broni jądrowej. Rosjanie też nie przechowywali u nas głowic. Bo niby po co?
W razie wybuchu wojny z zachodnią Europą plan zakładał zrównanie naszego terytorium z ziemią (zresztą podobny plan miało NATO). Terytorialnie byli byśmy postapokaliptyczną pustynią, przez którą przetaczały by się fale czołgów. Kto chciałby magazynować tutaj amunicję. Dalej, same głowice są niczym bez środków ich przenoszenia. Na początku zimnej wojny odległość faktycznie miała znaczenie, gdyż rakiety miały mały zasięg. Ale i tak głównym wrogiem pozostawały stany a do ostrzału europy zachodniej świetnie nadawały się bazy we DDR. Późniejsze rakiety między kontynentalne pozwalały osiągnąć dowolny cel, bez względu na miejsce wystrzelenia. Po co więc magazynować same głowice w kraju dość autonomicznym? Strategiczne wojska rakietowe wyposażone w rakiety z jądrowymi głowicami znajdowały się na Ukrainie. Z tym że w przeciwieństwie do Polski był to kraj związkowy. Później podczas rozpadu Związku Radzieckiego część tych rakiet nie została wycofana (był niezły bałagan) i Ukraina posiada obecnie taką broń. Oczywiście profilaktyczne schrony i magazyny mogły powstawać wszędzie. Mogły mieć też inne zastosowanie ale "skład głowic atomowych" zawsze brzmi dumnie 🙂 |
|
![]() ![]() ![]() |
||
tomenaa Użytkownik Komentarzy: 30 26.07.2013 17:09 |
Oczywiście że na terenie Polski składowano głowice jądrowe. W tym magazynie w latach 80 było około 60-70 głowic. W razie napięć politycznych były one wywożone z magazynu i przygotowywane do odpalenia. To nie było tak że dopiero po wystrzeleniu rakiet przez wroga Rosjanie (bo to "ich" magazyn) wyjmowali głowice, montowali je i dopiero odpalali. Jak tylko coś zaczynało się dziać głowice były przygotowywane do odpalenia. Najśmieszniejsze jest jak dla mnie to że Polska zapewniała że nie ma żadnych głowic jądrowych itp. 😁 Ostatnio odtajniono dużo informacji o tym tu trochę do poczytania: http://wiadomosci.dziennik.pl/polityka/artykuly/198972,polska-miala-arsenal-broni-nuklearnej.html
|
|
![]() ![]() |
||
Unrealgod Użytkownik Komentarzy: 5520 27.07.2013 09:34 |
Przeglądam ten artykuł i widzę brak spójności i logiczne błędy:
Jeżeli Rosjanie chcieli faktycznie umieścić broń jądrową jak najdalej na zachód, to mówimy o terytorium DDRu, nie PRLu. Jaki sens miało by przekazywanie głowic jądrowych LWP? LWP nie dysponowało przecież środkami przenoszenia takich głowic (jakie mieliśmy dostępne wówczas rakiety i bombowce?). Po co w ogóge przekazywać głowice LWP, na naszym terytorium i za naszą zachodnią granicą stacjonowały wówczas gigantyczne garnizony Armii Czerwonej. @tomenaa: skoro jesteś taki pewien że były tam głowice, gotowe do wyjęcia i wystrzelenia, to wskaż proszę stanowiska odpalania rakiet, znajdujące się w bezpośrednim sąsiedztwie magazynów (no bo przecież jakoś te głowice trzeba było w miejsce dostarczać). |
|
![]() ![]() ![]() |
||
tomenaa Użytkownik Komentarzy: 30 27.07.2013 10:21 |
Polacy na teren tego magazynu nie mieli wstępu. Wszystkim rządzili Rosjanie, był ich sprzęt ich załoga itp.. Stanowiska były na kołach nie wiem dokładnie jak to wyglądało ale można praktycznie było strzelać z każdego miejsca 😉 Proponuje abyś jak będziesz w pobliżu pojechał do tej bazy (3001.pl) i tam ci na wszystkie pytania odpowiedzą 😉
|
|
![]() ![]() |
||
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 27.07.2013 17:45 |
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bro%C5%84_masowego_ra%C5%BCenia_w_Polsce
Do przejrzenia, bo oparte na sensownych źródłach. O broni masowego rażenia w lotnictwie WP był parę lat temu spory artykuł - chyba w "Odkrywcy", albo w "Aeroplanie", ale nie pamiętam już dokładnie. Do przeniesienia głowicy jądrowej małej masy wystarczy praktycznie dowolny samolot myśliwsko-bombowy (Mig-21, Su-17/20/22 nadają się w zupełności), można w głowice wyposażyć artylerię konwencjonalną (2S7 Pion), czy też rakietową (kompleks R-17, 2K6 Luna, OTR-21 Toczka - ale te weszły do służby za późno żeby dostać głowice jądrowe OIDP). Po co jakakolwiek broń jądrowa na stanie LWP, czy też w ogóle w PL? Chociażby jako "second strike"/zabezpieczenie po tym, jak jednostki na terenie NRD wyparują w pierwszej fazie konfliktu. |
|
![]() ![]() |