Wiadomo na 100%, że to była podmiana?
Bo NGT6 mamy ostatnio jakoś za dużo (szczególnie w weekendy), a "52" jeżdżą trochę pustawe, i przecież bombki mniej prądu żrą od kasztanów, więc wysłanie NGT6 na część brygad "52", byłoby mądrym pomysłem (w przeciwieństwie, do wysyłania NGT6 na "14", pewnie był niezły glonojad).
Super po prostu. Przez ten objazd się spóźniłem do szkoły bo jeden kurs wypadł z rozkładu a informacji zero. 😡 W efekcie dojechałem wyjazdową 50tką z między szczytu...
To było awaryjne zawieszenie bo po prostu w jednej chwili stał się niemożliwy przejazd, więc jak byś to inaczej wykombinował? W stronę Bronowic wagony jeździły normalnie, a w stronę Huty motorowi wyrzucali choinki i ustawiali żółty kierunek "Kopiec Wandy", więc jak widzisz pełna, raczej nie spotykana u nas improwizacja.
Ja nie mówie o tym. Bo objazd funkcjonował od rana i to wiem, opisałem sytuację z godziny 13:13 gdzie o tej godzinie powinna się 4 zameldować na os Kolorowym, a tego nie zrobiła. Później wieczorem był zupełnie odwrotny przykład jak o czasie przyjechał 52, a za nim zaraz następne opóźnione 52.
A skąd wiesz, że wypadnięcie Twojej "4" było spowodowane objazdem do Kopca Wandy? 🙄
Dominiak wie lepiej jakie są przyczyny opóźnienia / braku realizacji kursu. Co z tego, że trasa 4 do Kopca wandy jest krótsza niż do Wzgórz, a brygad tyle samo.
Panowie spokój już. Nie zachowujcie się jak małe dzieci.
To, że niektórzy najeżdżają na niektórych od pewnego czasu da się zauważyć dość wyraźnie... Z drugiej strony sztuką jest być cierpliwym tak, by wszystkie zaczepki schodziły po nas luzem...
To nie piaskownica i nie obrzucajcie się publicznie na fotozajezdni, bo jest to rozwijająca się ciągle poważna galeria komunikacyjna i w interesie wszystkich użytkowników jest to, by panował tu profesjonalizm nie tylko w fotografii, ale i w sposobie bycia i wypowiadania się...
Myślę, że warto to przemyśleć... W przeciwnym razie zaproponowałbym adminowi 7-dniowy odpoczynek dla obu oponentów od komentowania.
To było awaryjne zawieszenie bo po prostu w jednej chwili stał się niemożliwy przejazd
I już nie da się naprawić, to koniec, wszyscy zginiemy? Przecież ktoś swoim zaniedbaniem doprowadził to torowisko do takiego stanu, że nie nadaje się do eksploatacji! Skoro to ma trwać miesiąc, to gdzie jest komunikacja zastępcza, dlaczego nie zostały zmienione rozkłady?
Rozumiem że zmiana trasy podyktowana jest złym stanem torowiska, ale nie rozumiem dlaczego na rozkładach jazdy na stronie MPK od 5.12, linia #4 nie jest na tle żółtym, jak zwykle przy okazji zmian, tylko na niebieskim.
Też się zastanawiam, dlaczego nie ma żadnej linii zastępczej, chociaż MPK proponuje dojazd spod Kombinatu linią 142 lub 138, może właśnie w ramach linii zastępczej ❓
@Kuba203: Wiesz chociaż ile czasu trwa przygotowanie i zatwierdzenie rozkładu jazdy? Czy wiesz, że to wiąże się ze zmianą planu pracy dla prowadzących, przygotowaniem kursówek, wymianą rozkładów na przystankach, przygotowaniem otablicowania itp., itd.? Wiesz chociaż ile to kosztuje?
Fakt-organizacja nawaliła ale nie pluj jadem. Polecam zastanowić się nad zmianą pracy w ramach której będziesz mógł się wykazać w tej materii. Zobaczymy co sobą zaprezentujesz.
Bo większość "sytuacji kryzysowych" ma miejsce albo tam, gdzie nie da się inaczej dojechać albo tam, gdzie potok pasażerski jest na tyle duży, że pozostałe linie sobie z nim nie poradzą.
@Kuba203: Wiesz chociaż ile czasu trwa przygotowanie i zatwierdzenie rozkładu jazdy?
Widać nie aż tak długo jak zdajesz się sugerować, skoro ostatecznie go jednak zmieniono. Ale sedno problemu jest gdzie indziej - o tym, że to torowisko jest w złym stanie było wiadomo już od kilku lat. Było więc sporo czasu, aby zabezpieczyć w budżecie miasta pieniądze i wykonać remont. Nie doszłoby wtedy do takiej sytuacji jak obecnie.
Było więc sporo czasu, aby zabezpieczyć w budżecie miasta pieniądze i wykonać remont. Nie doszłoby wtedy do takiej sytuacji jak obecnie.
Przecież lepiej powiesić ograniczenie do 5 km/h (już trzecie na samej trasie czwórki), które notabene na Wiaduktach po tym wykolejeniu zawisło, choć nie miało okazji wejść w życie.
A może lepiej zacząć w końcu przeznaczać jakieś konkretne środki na utrzymanie infrastruktury torowej, a nie wydawać na stadiony czy ulgowe bilety dla klientów MOPS-u? Dobrze, że doszło do takiej sytuacji. Akurat na tapecie jest temat uchwalenia budżetu miasta Krakowa. I gwarantuje, że odpowiedni wniosek o środki na utrzymanie torowisk poszedł, zresztą kolejny rok z rzędu. Ciekawe, ile pieniędzy przeznaczy Rada Miasta na infrastrukturę torową? A jeszcze parę takich miejsc kwalifikujących się do natychmiastowego wyłączenia z ruchu jest na ulicach Krakowa. I to bynajmniej nie na trasie do Walcowni czy Pleszowa. 😈
A jeszcze parę takich miejsc kwalifikujących się do natychmiastowego wyłączenia z ruchu jest na ulicach Krakowa. I to bynajmniej nie na trasie do Walcowni czy Pleszowa. 😈
Masz może na myśli Bieńczycką, Rondo Kocmyrzowskie czy Podwale? 😈
Akurat jak na Podwalu coś z hukiem wyleci to szybko pieniążki znajdą na remont więcej niż chwilowy... Ja się dziwię, że nie zrobiono tego razem z węzłem Bagatela, czy przebudową Franciszkańskiej...