Autosan M09LE #BA109
«Poprzednie zdjęcie: Jelcz M083C #DA103
Następne zdjęcie: Autosan M09LE #BA107»
Autosan M09LE #BA109
|
|
Ostatnie komentarze
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3737 10.06.2010 21:12 |
I przykład ludzkiej niewiedzy i głupoty.
|
|
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 10.06.2010 21:14 |
Co masz na myśli?
|
|
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3737 10.06.2010 21:23 |
Oj sory, źle popatrzyłem na datę 😉 Ale w sumie i tak wiadomo, że chodzi o otwarte okna 😛
|
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 10.06.2010 21:47 |
Według mnie w pojazdach z klimą nie powinno być otwieranych okien. Albo tak jak w Mobilisie - kierowca leci z mordą jak ktoś otworzy. W Warszawie jest najlepiej rozwiązane - po włączeniu klimatyzacji załącza się blokada okien, a na wyświetlaczu wewnętrznym co jakiś czas pojawia się "Klimatyzacja włączona - proszę nie otwierać okien!"
|
|
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 10.06.2010 21:54 |
Nie rozumiem co by było złego w naklejkach, np. takich:
http://img90.imageshack.us/img90/7475/naklejk.png + oczywiście komunikatach na wyświetlaczu / przez głośniki. |
|
zdziseek Użytkownik Komentarzy: 158 10.06.2010 21:56 |
Podobną dyskusję chciałem rozpocząć w shoutbox'ie. Czy autobusy wyposażone w klimę, nie mają nagłósnienia przez które kierowca mógłby przypominać o włączonej klimatyzacji i nie otwieraniu okien? To lepsze rozwiązanie niż komunikat na wyświetlaczu, który jeśli jest po lewej za kabiną jest mało widoczny.
Czemu w każdym pojeździe Mobilisa są pozamykane okna i jedzie sie bardzo komfortowo a w MPK w 90% przypadków klima działa a okna otwarte i kierowca ma to gdzieś? Czy ma obowiązek zamknąć okna na końcówce i je zablokować? |
|
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 10.06.2010 21:59 |
Ma zakaz blokowania 😈
Rzecznik się wypowiadał, że nie mogą narzucać pasażerom, co mają robić (patrz: nakazy kasowania biletów, zakazy rozmów z prowadzącymi, palenia, konsumowania lodów itd. itp.) |
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 10.06.2010 22:45 |
To po h** kupujemy autobusy z klimą, jak nic nie daje dzięki inteligencji pasażerów? Z jednej strony żyjemy w państwie demokratycznym, a z drugiej jakieś zasady muszą być...
|
|
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 10.06.2010 22:49 |
Nie zwalaj całej winy na pasażerów - skąd oni mają wiedzieć o tym, że dany autobus ma klimatyzację?
|
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1562 10.06.2010 23:07 |
Cóż - zanim MKM, to się zorientowałem, że ten garb na dachu to klimatyzacja, i przez tą metalową kratkę we wnętrzu wylatuje kojący chłód 😛 Ale prawdą jest, że MPK powinno dać naklejki informujące o niej.
|
|
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3737 10.06.2010 23:10 |
Czatowiec: Jak czegoś nie wiesz to się nie wypowiadaj.
|
|
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 10.06.2010 23:14 |
Przez 'tą metalową kratkę we wnętrzu' nie wylatuje chłód 😈
|
|
kmk Użytkownik Komentarzy: 602 11.06.2010 00:05 |
Skrzyżowanie Siewnej, Mackiewicza i Pachońskiego.
|
|
kuba203 Użytkownik Komentarzy: 4498 11.06.2010 06:03 |
Wracam wczoraj z pracy: wsiadam do DC501, klima huczy tak, że ciężko rozmawiać. Ale wydmuchiwane powietrze wcale nie jest chłodne - wysiadłem cały spocony. Potem przesiadka do DA102, wchodzę przednimi drzwiami i stwierdzam "o jak tu przyjemnie". Ale idę sobie usiąsć do tyłu, a tam już chłodek nie dociera i jest gorąco jak na polu. Więc sorry, ale otworzyłem okno. Tak więc zamiast blokować okna, może należałoby usprawnić klimatyzację tak, żeby działała jak należy.
|
|
Coffee Gość 11.06.2010 06:49 |
W Solarisach i Mercedesach znów tendencja jest odwrotna. Z tyłu potrafi robić się zimno, gdy już przy pierwszych lub drugich drzwiach nic nie czuć...
|
|
Sudi Użytkownik Komentarzy: 3364 11.06.2010 13:09 |
czatowiec napisał(a): Cóż - zanim MKM, to się zorientowałem, że ten garb na dachu to klimatyzacja, i przez tą metalową kratkę we wnętrzu wylatuje kojący chłód 😛 Ale prawdą jest, że MPK powinno dać naklejki informujące o niej. Jak czasami czytam Twoje komentarze to aż mi się niedobrze robi. Z 'tej metalowej kratki' wcale nie leci zimno, tylko stamtąd klimatyzator pobiera sobie powietrze, by później rozprowadzić je po całym autobusie. Zauważ, że Citara na tej niebieskiej podsufitce mają dziurki z nawiewem, Solarisy przy podsufitce mają szparę, w której (głębiej) są wycięte dziury przez które do autobusu dostaje się zimne powietrze, Libera mają plastikową malutką, plastikową kratkę na podsufitce. Irisbusy mają tak samo jak Citara. |
|
marcao Gość 11.06.2010 14:18 |
Dlaczego w Mobilisie dało się zrobić naklejki i dać komunikaty dźwiękowe o włączonej klimatyzacji? Bo Mobilis, jako firma prywatna, liczy się z kosztami. I wie, że nie może sobie pozwolić na marnotrawienie pieniędzy bez efektów. A czym innym jest włączona klimatyzacja przy otwartych oknach?
MPK się tym nie przejmuje, bo publiczne pieniądze można marnotrawić bez konsekwencji dla tych, którzy za nie odpowiadają. Przecież nikt nie rozlicza szefostwa spółki z tego, czy pasażerowie mają komfort w autobusach. Gdyby kierownictwo MPK we własnych kieszeniach odczuwało marnowanie pieniędzy przez przedsiębiorstwo, którym kieruje, z pewnością zrobiłoby wszystko, żeby klimatyzacja w pojazdach działała efektywnie. Regułą jest, że na tym, co publiczne nikomu nie zależy. Mobilis nie chce ponosić niepotrzebnych kosztów, MPK jest wszystko jedno, bo tak naprawdę te koszty poniesiemy my, mieszkańcy Krakowa - właściciele spółki. |
|
Sudi Użytkownik Komentarzy: 3364 11.06.2010 18:38 |
Tylko, że Mobilis ma płacone od ZIKiTu za wozokilometr, więc i tak jeżdżą za pieniądze podatników 😛 .
|
|
marcao Gość 11.06.2010 19:17 |
@Sudi: Tak, ale pracownicy Mobilisu mają płacone przez prywatnego właściciela firmy, który musi obejrzeć każdą złotówkę zanim ją wyda. Jak każdy racjonalny przedsiębiorca, który musi liczyć się z kosztami aby utrzymać się na powierzchni, nie może sobie pozwolić na marnotrawienie pieniędzy.
MPK jest spółką miejską, której zarząd jest powoływany przez miasto (Prezydenta Miasta Krakowa jako Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy). Czy czyjś prywatny budżet dotykają koszty działalności MPK? Nie. Czy ktoś traci własne pieniądze na marnotrawieniu ich przez MPK? Nie. Właścicielem MPK jesteśmy my wszyscy, mieszkańcy Krakowa. Gdyby MPK upadło to my wszyscy ponieślibyśmy tego konsekwencje. Gdyby upadł Mobilis konsekwencje poniósłby jego właściciel, my nie. Na tym polega różnica, którą warto dostrzegać. Gdyby MPK zostało sprywatyzowane sytuacja by się zmieniła. Władze spółki musiałyby liczyć się z każdą wydawaną złotówką, bo w przeciwnym razie właściciel spółki by ich wyrzucił z pracy. Nikt by sobie nie pozwolił na marnotrawienie pieniędzy na kupowanie autobusów z klimatyzacją, która nie działa efektywnie ani na wydawanie pieniędzy na spalane niepotrzebnie paliwo, bo jak wiemy włączona klima bardzo podnosi jego zużycie. Z miejsca pojawiłyby się naklejki, okna byłyby blokowane bądź ręcznie przez kierowców bądź automatycznie. Dziś takie problemy rzecznikowi MPK np. są obce, bo i tak zapłaci za to w ostatecznym rozrachunku właściciel spółki, czyli miasto. |
|
Sudi Użytkownik Komentarzy: 3364 11.06.2010 19:47 |
Ale chyba MPK też może sobie płacić swoim pracownikom ile chce, więc też powinno oglądać na każdą złotówkę.
|
|
marcao Gość 11.06.2010 20:03 |
Przeczytaj to, co napisałem ze zrozumieniem.
|
|
Warwas z Rugii Użytkownik Komentarzy: 359 11.06.2010 21:27 |
Gdyby MPK było sprywatyzowane to żaden wóz nie miałby klimatyzacji, bo nikt jej od MPK nie wymaga...
|
|
marcao Gość 11.06.2010 21:30 |
@Warwas z Rugii: Co ma piernik do wiatraka? Mobilis jest sprywatyzowany i wymaga się od niego klimatyzacji.
|
|
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3737 11.06.2010 21:57 |
O ile mi wiadomo umowa przetargowa zawierała warunek iż autobusy Mobilisa muszą być klimatyzowane.
|
|
YogY Administrator Komentarzy: 705 11.06.2010 22:18 |
@marcao - akurat argument kosztowy jest nietrafiony. W MPK klimatyzacje w pojazdach włącza się na polecenie GDR, kiedy temperatura powietrza w jakiejś określonej stacji meteo, przekroczy określoną wartość. Podobnie zresztą z ogrzewaniem. Wynika to najprawdopodobniej z umowy między miastem, a przewoźnikiem. Używam trybu przypuszczającego, bo nie mam wglądu do umowy.
Co za tym idzie - przewoźnikowi jest wszystko jedno, czy okna są otwarte, czy też nie. Na polecenie ma włączyć klimę i tyle. Stawka za wzkm jest taka sama. Może być potem jakoś waloryzowana, jeśli znacznie minie się z wcześniejszymi prognozami kosztów energii/paliwa. Poza tym sam fakt otwartych okien nie zwiększa kosztów działania klimatyzacji, względem sytuacji kiedy okna ą zamknięte. Tak jak fakt, że kiedy zapalisz światło w pomieszczeniu gdzie jest jasno nie zwiększa to kosztu energii elektrycznej (względem sytuacji gdy włączasz jak jest ciemno 😛 ) W przypadku Mobilisa, wydaje mi się, że chodzi bardziej po prostu o wizerunek firmy. Ale w tej kwestii niech sie wypowie ktoś z Mobilisa. Podobnie sytuacja ma się z wożeniem pasażerów. Sposób finansowania komunikacji w naszym mieście jest taki, że najkorzystniej dla firmy byłoby, gdyby tymi tramwajami czy autobusami nie jeździł nikt. MPK, czy Mobilis nie ma płacone od zatrudnionego motorniczego, od ilości pojazdów, czy od spalonego paliwa. Dostaje konkretną stawkę za 1Wozokilometr. Niezależnie od tego czy ktoś jedzie, czy nie i niezależnie od tego ile pojazdów wysyła na miasto. Mają być dochowane warunki zapisane w rozkładzie. A, że okna przy włączonej klimatyzacji powinny być zamknięte, bo gdy nie są, to wszystko to mija się z celem - zgadzam się jak najbardziej. Tyle, że to nie kwestia oglądania każdej złotówki przed jej wydaniem, a kwestia podejścia ludzi, którzy pracują w firmie. Od kierowcy/motorniczego po kierownictwo. A tu modne jest wdupiemanie. |
|
ABSOLWE_NT Użytkownik Komentarzy: 545 11.06.2010 22:29 |
YogY napisał(a): Poza tym sam fakt otwartych okien nie zwiększa kosztów działania klimatyzacji, względem sytuacji kiedy okna ą zamknięte. Niestety, ale zwiększa koszty działania. Ponieważ gdy pojazd zostanie ochłodzony, klimatyzacja się wyłącza automatycznie (tak samo jest z ogrzewaniem). W przypadku otwartych okien układ nie jest odizolowany, w związku z czym klimatyzacja (ogrzewanie) nigdy się nie wyłączy. Testowałem to i przy prawidłowo schłodzonym pojeździe, szczególnie stojąc w korku klimatyzacja się wyłącza samoczynnie. Dopiero po kilku minutach gdy autobus się nagrzeje to zostaje załączona na krótka chwilę. Przykład ze światłem jest nietrafiony, ponieważ nie da się go gromadzić, w przeciwieństwie do energii jaką niesie ze sobą temperatura. Cytat: A, że okna przy włączonej klimatyzacji powinny być zamknięte, bo gdy nie są, to wszystko to mija się z celem - zgadzam się jak najbardziej. Tyle, że to nie kwestia oglądania każdej złotówki przed jej wydaniem, a kwestia podejścia ludzi, którzy pracują w firmie. Od kierowcy/motorniczego po kierownictwo. A tu modne jest wdupiemanie. Jak najbardziej, ale przy minimalnej ilości dobrej woli i zdrowego rozsądku da się utrzymać 18*C a nawet i mniej wewnątrz autobusu. |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 11.06.2010 22:54 |
Tu nie chodzi o koszty ani wizerunek, ino o musk.
|
|
YogY Administrator Komentarzy: 705 11.06.2010 22:58 |
Fakt, bo teraz montuje się klimatyzatory które utrzymują temperaturę, a nie manualne. Wybacz, do tramwajów w hucie jeszcze takie technologie nie dotarły 😛 U nas jak ogrzewanie załączysz, to sie nie wyłączy, dopóki sam nie wyłącze🙂
Ale czy istnieje zatem możliwość manualnego sterowania klimą? I jak brzmi komunikat dla kierowców? Proszę załączyć klimatyzacje, czy prosze zał. klimatyzacje na jakiś stopień? No i zasadnicza kwestia - czy przy tak częstym wietrzeniu pojazdu (wymiana pasażerów) aspekt magazynowania energii odgrywa aż tak istotną rolę? |
|
ABSOLWE_NT Użytkownik Komentarzy: 545 11.06.2010 23:05 |
Proszę załączyć i tyle. To samo jest z grzaniem. Ewentualną regulację intensywności ogrzewania kierowcy stosują według własnego uznania, ale jest to możliwe tylko w starszych wozach.
Regulacja temperatury w przedziale pasażerskim istnieje, ale z tego co mi wiadomo to tylko dwóch kierowców w całym MPK wie jak ją zmieniać. W zasadzi jest ona ustawiona na a około 18*C przez cały rok. W zupełności to wystarcza. |
|
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3737 11.06.2010 23:14 |
Temperaturę się zmienia w komputerze wozu lecz trzeba znać kod serwisowy.
|
|
YogY Administrator Komentarzy: 705 11.06.2010 23:18 |
Dziwi mnie zatem ta sytuacja. Zastosowałem analogiczne myślenie przyrównując autobusy do tramwajów. Tyle, że tramwaje z lat 60 - 90, a autobusy 90 do teraz.
I jednocześnie szkoda, że nikt nie wpadł na to, żeby te sytuacje ograniczyć. Może póki co rozwiązania które biorą pod uwagę w MPK przewyższają koszty otwartych okien 😛 |
|
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 11.06.2010 23:23 |
Wątpie, żeby MPK brało w ogóle jakieś rozwiązania pod uwagę 😛 . Przecież nie będą narzucać pasażerom co mają robić, jak to stwierdził rzecznik 😁
|
|
Profesor Użytkownik Komentarzy: 278 12.06.2010 00:11 |
DominiaKM napisał(a): Temperaturę się zmienia w komputerze wozu lecz trzeba znać kod serwisowy. A dokładniej trzeba wiedzieć który przycisk na panelu klimatyzacji przytrzymać by uaktywnił się tryb serwisowy. |
|
Dominiak Użytkownik Komentarzy: 3737 12.06.2010 00:33 |
Bardzo podobnie jak w Bombardierze.
|
|
marcao Gość 12.06.2010 10:23 |
YogY napisał(a): Poza tym sam fakt otwartych okien nie zwiększa kosztów działania klimatyzacji, względem sytuacji kiedy okna ą zamknięte. Tak jak fakt, że kiedy zapalisz światło w pomieszczeniu gdzie jest jasno nie zwiększa to kosztu energii elektrycznej (względem sytuacji gdy włączasz jak jest ciemno 😛 ) Nie chodzi o zwiększenie kosztów tylko o ponoszenie kosztów niepotrzebnych. Chodzi o to, że nie ma sensu aby coś działało skoro nie daje żadnych wymiernych efektów. Tak samo jak w Twoim przykładzie nic nie daje zapalenie światła w jasnym pomieszczeniu. Praktycznie każdy uznaje to za marnotrawienie energii elektrycznej. Dlaczego więc nie uznaje się co do zasady marnotrawienia paliwa i pieniędzy przy klimatyzacji, która nie spełnia swojego zadania? To pytanie do pana rzecznika naszego miejskiego przewoźnika. Generalną konkluzją moich przemyśleń jest to, że trzeba pieniądze wydawać racjonalnie. Absolutnie nie chodziło mi o zwiększenie kosztów tylko o to, że de facto klimatyzacja i pootwierane okna to pieniądze wyrzucane w błoto. A płacimy za to my wszyscy, pasażerowie. Bo MPK żyje z naszych biletów, miasto nie płaci mu z własnej kieszeni tylko płacimy my. Co do Mobilisa to masz rację, nie siedzę w środku, ale zakładam, że Mobilis kieruje się podstawowymi zasadami ekonomii gdy zarządza się prywatnym przedsiębiorstwem. W przeciwnym razie już dawno by upadł. MPK nie upadnie, bo do tego musiałoby upaść miasto. A to niemożliwe. YogY napisał(a): Tyle, że to nie kwestia oglądania każdej złotówki przed jej wydaniem, a kwestia podejścia ludzi, którzy pracują w firmie. Od kierowcy/motorniczego po kierownictwo. A tu modne jest wdupiemanie. W pełni się z Tobą zgadzam, ale te dwie kwestie nie są samoistne tylko są ze sobą bardzo głęboko powiązane. Gdyby ludzie pracujący w firmie od kierowcy po kierownictwo mieli świadomość, że marnując pieniądze sami na tym tracą, bo mogliby np. więcej zarabiać to pewnie by się dwa razy zastanowili. @ABSOLWE_NT: trudno się nie zgodzić 🙂 |
|
AndrzejK Użytkownik Komentarzy: 4535 12.06.2010 20:44 |
Dziś w 182 okna poblokowane, klima chodzi, jest wzorowo 🙂
|
|
Profesor Użytkownik Komentarzy: 278 12.06.2010 22:19 |
YogY napisał(a): W przypadku Mobilisa, wydaje mi się, że chodzi bardziej po prostu o wizerunek firmy. Ale w tej kwestii niech sie wypowie ktoś z Mobilisa. U nas wychodzi się z założenia, że nie po to okleja się autobus naklejkami i wgrywa się zapowiedź głosową do sterownika i nie po to wysyła się auta do serwisu klimatyzacji by klima działała na pokaz. Wiadomo ,że włączenie klimy jest wymuszone zapisami w umowie, ale w tym przypadku podejście ludzi w firmie jest zupełnie różne od decydentów MPK, co potem przekłada się na kierowców. |
|