Wycieczka była tak zastraszona, że zamiast wstać o 8.30, obudziliśmy się już o 6.00 :twisted: Generalnie większość planu udało się zrealizować i chyba wszyscy są zadowoleni.

Przecież mieszkańcy nie lubią się przesiadać, wszak najlepiej jest mieć osiem linii na pętli, z których każda kursuje w innym takcie :twisted: No i do tego nieodzowne będzie jakieś 585 na Płaszów, z przystankiem pod każdą klatką każdego bloku :twisted:

Jak to? Na Kasprowy Wierch, albo Jaworzynę nie jechałeś? ;)

Eee, powywalaj te paski z dołu, bo dobrze to nie wygląda :P

Za kilkanaście lat to nam miejscówki całkowicie zarosną tymi drzewami, już dziś jest ciężko złapać w całości skład 40 kontenerów ;)

Lepiej już, żeby przemytnicy i celnicy demolowali jedną, oddelegowaną do tego obiegu bonanzę (a nie mechpoma :P), niż nawet kolzłomowego szynobusa. A cały ten pociąg generalnie na odcinku Jasło - Ustrzyki Dolne ma znikomy sens.

I na obu zdjęciach PR, nie PKP_PR ;)

Akurat nieopodal Czaszyna jeden współczesny dom mi dość mocno zmienił plany co do kadru, ale ogólnie faktycznie, pod tym względem ta linia jest ładniejsza (choć na wspomnianych i tak nie brakuje pięknych miejscówek). Tyle, że ten brak domów (nie tylko brzydkich, ale wszelakich) przyczynił się do jej zapomnienia w ruchu pasażerskim.

Pytano. Część nie wiedziała co odpowiedzieć, więc w rezultacie w 1902 r. powstało zarządzenie Prezydenta Miasta o udostępnieniu murów do celów publicznych.
Ale nie o to chodzi. Własność prywatna niech jak najbardziej będzie uszanowana, ale postawa, że "nie, bo nie, bo moje" jest w tym przypadku żenująca, cierpi na tym przestrzeń publiczna - akurat zainteresowani, mieszkańcy Długiej, najczęściej będą widzieć niepotrzebne zasłupowanie ulicy (a może niektórym nawet słupy przysłonią widok z okna). Ciekawe, że na oświetlenie uliczne jak widać się nie wypięli...

A przez ponad 100 lat sieć zawieszona na budynkach nikomu nie wadziła...

No to cieszę się, że aż tak się podoba ;)