Tam jest akurat nieźle :P Z Raciborza jedzie ponad 20 pociągów i w Nędzy się dzielą po połowie na kierunek kędzierzyński i rybnicki.

Do Raciborza i Kędzierzyna czasy przyzwoite, do Rybnika trochę gorzej bo się trochę naokoło jedzie...

Ojtam, bo Arsenalna jest położona koło skarpy wznoszącej się 100 m nad poziom rzeki. I linia metra na tak krótkim odcinku jeszcze nie jest w stanie się "wznieść" z poziomu rzeki, którą pokonuje w miejscu na zdjęciu.

No i dziś rozkład jest gorszy :twisted:

Pamiętam podawanie odległości do kolejnego przystanku, bywało użyteczne :)

Twoje "recenzje" Ikarusów to niewątpliwie jakiś rodzaj sztuki :) ;)

No nie jestem w stanie określić dokładnie miejsca i obiektu, którego wykonano foto... A łaziłem dłuższą chwilę w street view...

Przy okazji wszystkim polecam miejsce na nocleg, z którego ceny, warunków i lokalizacji byłem niezmiernie zadowolony http://www.happygoluckyhotel.com/ Masz s-bahn pod oknem - jesteś w Berlinie wszędzie. A w centrum w 12 minut.

Miasto jest wspaniałe, to czego nie dało się odratować (a było w newralgicznych miejscach) zrekonstruowano, to czego nie trzeba było ratować rzeczywiście zastąpiono gustownymi rzeczami. Ale niech ktoś nie myśli, że cały stary Berlin zniknął w 1945 (niech sprawdzi przecznice od środkowego biegu Kurfuerstendamm).

Z rzeczy niszowych (choć niektórym na galerii znanych) polecam Koepenick i wodociągi (Wasserwerk) Friedrichshagen.

Autobusami nie jeździłem, ale w zakresie szyny miasto jak złoto (lepiej to już chyba nie ma na świcie ;) ), przy czym na tramwaje czasami za duże odległości i miejscami trochę się snują po dzielnicach. Z tego względu tramem mało jeździłem.

Opis jest dość tajemniczy ;) Nie chcesz podawać gdzie to? To powiedz chociaż co to za instytucja: coś z ochrony zdrowia, wojsko, zakład przemysłowy, szkoła?

Tak w ogóle to dzięki temu zdjęciu spędziłem 4 bardzo udane i intensywne dni w Berlinie. Jak pisałem 3 komentarze wyżej lubię takie atrakcje i z tego względu wciągnąłem Berlin na rezerwową listę potencjalnych wyjazdów wakacyjnych. Inne plany nie wypaliły... czego nie żałuję.

Miasto nie jest nawet w 1/4 tak olśniewające jak Wiedeń czy Praga, ale jest, jak głosi slogan popularnego miejscowego piwa, wunderbar. I z rozmachem w prawie każdej kategorii. A już na pewno w transporcie zbiorowym ;)

I kolejne dwie minuty stania. Już dziś jedzie się z Czyżyńskiego na Grzegórzeckie od 15 minut (rozkładowo) do 17-18 (rzeczywiście). 20 lat temu było to 12 minut (http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=4055&mode=search). Tak, tak, wiem okolica się rozbudowała.

Głównie o sygnalizatory.

Co do ukończenia Lema - spodziewam się niezłej sraki w okolicach Ronda Młyńskiego. A kiedyś - po zbudowaniu Trasy Ciepłowniczej i tej przedłużki przez Prądnik do szosy warszawskiej - pięknej śródmiejskiej autostrady.

No to węzeł Wrocławski chyba przoduje pod względem remontów budynków dworcowych: Psie Pole, Główny, Żerniki, Leśnica, Brochów, Mikołajów, Pracze, Kuźniki... zgubiłem coś?

Nie zaprzeczę.

Dodałbym też niekonsekwencję: są miejsca gdzie się robi "komunikacyjny ideał", pozostawiając inne obszary w katastrofalnym nieraz stanie. Zikit sobie wynajduje zabaweczki, które następnie idą do mediów na chwałę KM w Krakowie. Jak to pięknie wygląda "Miasto zapewnia dojazd do szpitala".

Podkreślam, że szpital jest pierwszy do obsługi (i to w takim nieciekawym położeniu), ale pula wozokilometrów w Krakowie nie rośnie -> komuś zabrano.

Koordynacja "w teorii" dotyczy wszystkich linii autobusowych (jak na przykład spóźniającego się 182, które czasami jeździ razem z 482, które jest linią bardziej punktualną), więc nie jest to zarzut tylko do 422.

Do szpitala Dietla jest 300-450 m w zależności od przystanku. Ujdzie. W Kobierzynie 200 m do terenu szpitala i 500 do głównego budynku, ale to już niedługo nie będzie szpital :P

edit: szubak, masz rację, robi się to uciążliwe.

Dworzec jakoś bardzie kompleksowo wyremontowany, czy tylko tak z zewnątrz go pomaziali?

Z przystanku dla wysiadających z tramwaju jest 850 m. A na szpital i 500 m byłoby za dużo. Bądź co bądź jest pierwszy na liście obiektów do obsługi przez KM.

Rozkład jest ułożony jak na Kraków perfekcyjnie.

Dlatego odnoszę się zawsze z rezerwą do tego "potężnego ekonomicznie regionu", którego obraz wyłania się ze statystyk.

Tak, stylistyka PESY jest bardziej spójna.

Piękne foto. Pojazd raczej neutralny niż brzydki. Okna zajmują dziwnie małą powierzchnię.

Fajny moty :)

Pierwszy raz widzę tyle foteli w przodzie! Ile jest razem?