To wtedy będziesz miał biadolenie radnych, że buduje się estakady "nad drogami, na których nikt nie mieszka", jak wypowiedź Stawowego o estakadzie tramwajowej nad dworcem w Płaszowie.

Chcą zaoferować komunikację miejską, która się "trzyma rozkładu", wprowadzając zmiany w centrum oraz buspasy na Pilotów, Opolskiej, Bora, 29L. To odzywają się ludzie Twojego pokroju, że... "Najpierw trzeba zaoferować dobrą komunikację, a potem wyznaczać buspasy" :lol: Nie zauważasz tutaj pewnej sprzeczności?

AndrzejK - no to kopiują. Z Niemiec np. wzięli opracowanie dt. rynku samochodowego, z którego wynika, że ilość aut wzrasta. Problem w tym, że wzięli opracowanie dla niemieckich... wsi, bo w miastach ilość aut znacząco spada.

Kopiują również sposoby projektowania dróg. Problem w tym, że drogi, które kopiują i budują w mieście, na zachodzie są oznaczane jako autostrady i znajdują się poza miastami:)

To nie jest obowiązkowe. Ale to kwestia wyboru, czego chcemy. Albo chcemy ulicy, gdzie auta jadą 90-100km/h i ekrany są potrzebne albo chcemy ulicy, gdzie auta jadą 50 km/h, jest zieleń, a hałas jest na tyle mały, że ekrany nie są konieczne. Tyle, że wtedy trzeba np. zastosować tak niespotykane na świecie rozwiązanie, jak przykładowo fotoradar.

Niestety dyr. Migdał lobbuje za tym pierwszym rozwiązaniem i dewastuje w ten sposób całe miasto kawałek po kawałku. I być może udałoby się to zrozumieć, gdyby nie fakt, że tymi ulicami 90-100km/h możemy pojechać co najwyżej od świateł do świateł i generalnie trudno zrozumieć w ogóle ideę takiego ich projektowania. No, poza tym, że przecież ludzie lubią przycisnąć gaz w samochodzie, a "ja nie poczuwam się do tego, aby ludziom mówić, jak mają jeździć".

Po co przykładowo trasa wolbromska jest projektowana na min. 60 km/h z pasami ruchu 3,50m, skoro światła będą przy Pachońskiego, Opolskiej, pętli na KG, Bratysławskiej...? A takie projektowanie wymusza potem budowę ekranów.

Jaki żart? Spójrzcie sobie do programu ochrony przed hałasem dla m. Krakowa...

Przy czym w programie jest zapisanych mnóstwo sensownych rozwiązań mających mieć wpływ na spadek hałasu, jak m.in. wprowadzenie ograniczeń prędkości, zmiana organizacji ruchu (np. wprowadzenie parkowania naprzemiennie raz po jednej, raz po drugiej stronie ulicy etc.). Ale są również ekrany. A ZIKiT jak to ZIKiT zabiega o fundusze jedynie na budowę ekranów i nic więcej.

A ekrany tak jak napisałem, mają być:
- na al. Pokoju;
- wzdłuż całej Meissnera i Młyńskiej (początek budowy już niebawem);
- wzdłuż Mogilskiej, pomiędzy KWP a Ułanów;
- wzdłuż Bora;
- wzdłuż Andersa (!);

Przypominam również o Grzegórzeckim, gdzie ekrany mają być dobudowane również wzdłuż wylotu Grzegórzeckiej oraz obok błękitka. I to nie takie niskie, jak wzdłuż PW, tylko 8m(!). Od strony Grzegórzeckiej projektant łaskawie zaproponował ekrany przezroczyste. Na szczęście cały projekt jak na razie utyka na audytach, bo jest niezgodny z prawem budowlanym.

Chcieli budować również wzdłuż JPII w starej części NH, pomiędzy Czyżyńskim, a Placem Centralnym, po przeciwnej stronie niż tytonie, ale konserwator to zablokował;)

Aha, w NH mają być również na całej długości Kocmyrzowskiej, od Bulwarowej do rogatek miasta. A do tego na Wzgórzach ma być nad jezdnią kładka dla pieszych zamiast zwykłego przejścia, aby pomiędzy sygnalizacją przy pętli, a tą przy kościele, można się było bardziej rozpędzić. :]

Z nowych inwestycji również łącznik... tramwajowy Lipska - Wielicka ma zostać odgrodzony od bloków ekranami.

Ładnie to będzie dopiero, jak wybudują ekrany w kierunku Grzegórzeckiej i al. Pokoju. No i kiedy już cała al. Pokoju będzie tak wyglądać:)

Swoją drogą za kilka lat jadąc z centrum do NH trudno będzie cokolwiek zobaczyć przez okno samochodu. Ekrany na całej al. Pokoju, całej Nowohuckiej, całej Meissnera i Młyńskiej, Bora-Komorowskiego, Andersa. Chyba jedyna trasa wyglądają w miarę jak miasto to Mogilska, ale tam i tak będą ekrany od KWP do parku AWF :evil:

Gorzej, niektórzy nawet nie wiedzą, że za czymś takim głosowali :lol:

Zawsze mogą dodać kolejnego patrona dla samego przystanku :twisted:

W jakimś komentarzu na FB czytałem ostatnio pomysł, aby przed wyborami zrobić stronę z radnymi i ich najgłupszymi pomysłami. Można by nawet dodać wyszukiwarkę po kodzie pocztowym, aby wyszukać radnych ze swojego okręgu. Pomysł najwyraźniej mocno warty rozważenia ;)

To chyba radnego Rachwała trzeba pytać. Ciekawe czy faktycznie zmienią również AGH na "Akademia Górniczo Hutnicza im. S. Staszica". W sumie jeśli wszędzie mają być nazwiska...

Czy ja wiem, czy ostatnie partie jelczy były takie złe?:) Niemniej na pewno odstawały stylistycznie od innych pojazdów.

Raczej nie żyje się tam znacząco inaczej niż gdzie indziej w Holandii. Po lewej masz nawet kawałek auta jakiegoś mieszkańca;) Domów w środku się nie zwiedza, więc pewnie wyglądają jak każde inne, z TV, komputerem etc :p

Zresztą kawałek dalej, po drugiej stronie rzeki, jest już normalna miejscowość ze sklepami, szkołą etc, a do centrum Amsterdamu jedzie się pociągiem ok. 15 min. Pociągi kursują co 5-15 min, wieczorami czasami są przerwy ~20 min, w nocy co pół godziny z jakąś przerwą między 3, a 4 nad ranem :p W porównaniu z tym to ja w zielonym bloku mieszkam na jakimś zadupiu odciętym od cywilizacji :p

I na pewno żyje się w czymś takim zdecydowanie wygodniej niż np. na Ruczaju, gdzie widokiem z okna jest ekran akustyczny, a dziecko do szkoły trzeba wozić autem na drugi koniec miasta;)

Bo u nas dziennikarze nie ciągną tych tematów dalej:) Z tego co pamiętam, to przed każdymi wyborami jest coś w stylu: "Już niebawem powstanie linia tramwajowa na Prądnik Czerwony.", "Linia tramwajowa na Prądnik powstanie w ciągu kilku najbliższych lat.", "Majchrowski zapowiada, że jeśli wygra, już za 3 lata pojedziemy tramwajem na Prądnik." etc. :p

@Przemek - tak, tylko wszystkie te krakowskie plany to w praktyce budowa 2x2 lub 2x3 otoczonej ekranami, a tramwaj jest obok, aby pochwalić się jakimkolwiek dofinansowaniem z UE. A finalny efekt wygląda tak: http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=41401 (za murem z ekranów są albo nowe osiedla, każde grodzone oddzielnie z blokami upakowanymi tak, że możesz się przywitać z sąsiadem, albo pozostałości po PRLu z rozlatującą się infrastrukturą).

Tramwaj na GN to budowa Trasy Wolbromskiej z estakadą dla samochodów w ciągu Opolskiej, tramwaj wzdłuż Stella-Sawickiego to budowa węzła autostradowego w środku osiedla, tramwaj pomiędzy Borkiem, a Kurdwanowem to budowa III obwodnicy. W odstawkę poszły linia na Prądnik oraz w ATW, bo ani tu, ani tu nie da się zbudować drogi obok.

Generalnie Wrocław ma swoje plusy i minusy, niemniej pokażcie mi chociaż jedną ulicę w Krakowie, gdzie zabudowa z ostatnich lat tworzy miejską pierzeję wzdłuż ulicy i robią się całkiem przyjemny miejsca... U nas za to mamy Ruczaj i Płaszów - oba totalne potworki urbanistyczne przecięte autostradą, czy Kapelankę - również zabudowaną bez ładu i składu. Mam dziwne wrażenie, że praktycznie wszystkie duże miasta w Polsce rozwijają się lepiej lub gorzej pod względem urbanistycznym, a Kraków niestety się cofa. Wszystko co nowe jest mniej funkcjonalne i w ogóle nie tworzące tkanki miejskiej. Niedługo poza centrum zostanie nam NH i PRLowskie osiedla, a cała reszta będzie wyglądać jak Grota-Roweckiego:?

No to teraz mają bliżej do tramwaju:) W sumie to wolałbym mieć linię z f-12 pod domem i drugą z f-12 500m dalej, niż jedną 500m dalej. A za osiedlem przecież całość tworzy jedną linię z f-6. Przynajmniej nie ma sytuacji w stylu "Do tramwaju muszę iść 500m, a po drodze poczekać kilka minut na światłach, więc wolę jechać autem":)

Z tą normą na zachodzie różnie bywa:)

Natomiast co do Krakowa mam wrażenie, że u nas nie chodzi tyle o budowanie dróg, którymi jak najszybciej przejedzie się pkt. A do B, tylko o budowanie dróg, na których można się jak najbardziej rozpędzić pomiędzy sygnalizacjami:/ Efekt jest taki, że mamy tunele z ekranów akustycznych, brak miejsca dla pieszych i rowerów, a autem jedzie się dłużej, niż kiedyś, bo jazda wygląda mniej więcej tak: 90km/h - światła - 90km/h - światła...

Jest tutaj również zdecydowane zbyt dużo drzew i zieleni, jak również nie ma zapewne dedykowanych pasów do skrętu w prawo do garażu / sklepu spożywczego / salonu samochodowego etc. zaczynających się na długo przed skrętem, aby z 90-100km/h można było wyhamować dopiero przed samym zakrętem... jak tu żyć:/

Bo mamy taki wielki hub lotniczy na Okęciu :p Ale trudno oczekiwać czegokolwiek po LOT, który de facto stała się "warszawską linią lotniczą". Przy cenie +300zł za przelot do portu regionalnego, z większości miast łatwiej i taniej polecieć czymkolwiek przez Niemcy:/ Do tego powoli likwidują kierunki wschodnie, więc liczba pasażerów spoza Polski w naszym wielkim hubie również spadnie. LOT opłaca się głównie z Warszawy, tyle, że jest to pewna skończona i niezbyt duża jak na hub grupa pasażerów.

Druga strona medalu to leżąca i kwicząca kolej, a także brak jakiegokolwiek marketingu w stylu podróży kombinowanej i biletu kolej + samolot, co w wielu krajach nie jest niczym nowym. Jeśli ktoś ma jechać do Warszawy koleją 3h, a w warunkach PKP 3h oznacza np. +2h na ew. awarię / opóźnienie / coś innego, to również czasowo się coś takiego przestaje totalnie opłacać.

Przeczytaj jeszcze raz tą dyskusję ze zrozumieniem. Bo ja nie widzę tutaj nigdzie ani tego, aby ktoś z administracji namawiał do wrzucania identycznych zdjęć, różniących się jedynie numerem inwentarzowym autobusu, tak samo jak nie widzę nigdzie, aby ktoś mieszał z błotem to zdjęcie:)

I nie za bardzo rozumiem również, po co ciągniesz tą dyskusję dalej? Autor zdjęcia jak najbardziej rozumie, o co chodzi. Reszta osób odwiedzających galerię również. Zresztą zdjęcie jest bardzo fajne i nikt tutaj nie twierdzi inaczej. Po prostu przyjęliśmy zasadę dt. dublowania zdjęć i tyle.

Chyba jednak w ogóle nie zrozumiałeś tego, o czym napisał vear:)