Na szczęście poziom przygumiania się Kubusia pozostaje niezmiennie wysoki ;)
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 20:35
Akurat ten odcinek powinni zrobić przy budowie węzła z S7 :p
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 20:18
To chyba dobrze opisałem??
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 20:14
To jest Jelcz M121M, czy coś innego??
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 20:11
Pewnie na www.żal.pl już go mieli dość :p
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 19:08
Sierpień Miesiącem (nie)Trzeźwości. :twisted:
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 14:44
No jasne :p
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 13:21
Pali w kabinie, poza tym to w ogóle był nieuprzejmy i arogancki ;P
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 08:49
W Radomiu jechaliśmy przed nocką :p
dodał: Michał Wojtaszek, 01.09.2009 08:48
Prawda.
dodał: Michał Wojtaszek, 31.08.2009 20:05
A my trafiliśmy prawie od razu. Jak linia kolejowa odchodzi od krajowej jedynki, to kilkaset metrów dalej od jezdni odchodzi leśna droga, która prowadzi wprost pod pomnik.
dodał: Michał Wojtaszek, 31.08.2009 19:37
hehehe, w Polsce na Podlasiu są szutrowe drogi z pełnym i nowym oznakowaniem pionowym :p
dodał: Michał Wojtaszek, 31.08.2009 19:24
Obwód Kaliningradzki był bliżej :p
dodał: Michał Wojtaszek, 31.08.2009 19:01
Wstyd... :(
Poza tym na tablicy zbiorowej ktoś... dopisał 68 nazwisko...
dodał: Michał Wojtaszek, 25.08.2009 08:20
ała, Siemens tu był :p
BTW, na zdjęciu chyba jednak jest PESA.
dodał: Michał Wojtaszek, 24.08.2009 19:05
Tam obok zdajsie budują kolejnego kloca :p
dodał: Michał Wojtaszek, 20.08.2009 13:50
Wiesz, gdyby gość musiał uciekać, bo mu ktoś wyskoczył, albo na przykład mu opona pękła, to bym żałował. Ale tu jest ewidentny przykład cwaniakowania. Myślał, że jak ma motor, to może wszystko. No i na szczęście się zlikwidował, na szczęście zwłaszcza dla tych, których nie zdążył zabić...
dodał: Michał Wojtaszek, 20.08.2009 09:27
Gość wpakował się w autobus stojący na przystanku, jeszcze na bus-pasie. Wybacz, dla mnie sprawa jest oczywista. A jeszcze jakby gościu miał nie mieć uprawnień, to tym bardziej mi go nie żal... :]