Skocz do menu Strona główna» Komentarze wysłane przez Lipien20

Panel kontrolny

« Pierwsza strona  «  1  2  [3]  4  5  6  »  Ostatnia strona »
MAN GT6 #164 dodał: Lipien20, 30.11.2012 23:04
Wystarczy słuchać muzyki z ipoda, pisać SMSy i już się traci uwagę. Od tamtego czasu społeczeństwo nie zrobiło się nagle głupsze - od zawsze były wypadki i potrącenia (mój śp. dziadek był motorniczym i podczas pracy zawsze opowiadał rodzinie, że najgorszy odcinek 18 to obecna Al. 3 Maja i pętla na Kąciku - ludzie łazili jak popadnie i często cudem udawało się zatrzymać wóz (raz się nie udało). Innym miejscem, gdzie uwagę trzeba było mocno zachowywać był róg Limanowskiego z Lwowską (dość słaba widoczność gdy jechało się z Podgórza na Most).
Od tamtego czasu zwiększył się ruch samochodowy = hałas, a ludzie zakochali się w walkmanach i tym co po nich nastąpiło.
Są oczywiście miejsca, gdzie potrzeby płotków nie ma i ich nadprodukcja (podobnie jak ekranów akustycznych) wręcz zwiększa zagrożenie niż je niweluje.
Jest jeszcze jeden powód moim zdaniem dla którego w tym konkretnym wypadku zastosowano płotki - technologia torowiska - dziś przełażenie mogłoby się wiązać z możliwością potknięcia się o szynę.
Podejrzewam, że dziś przypadki potrąceń byłyby niewiele częstsze, ale za to mamy o wiele szybsze sposoby informowania się i odczucia dawałyby dużo mocniejsze wrażenie.

Są też sytuacje, gdzie zgodzę się ze sformułowaniem o dopie z fizyki - zwłaszcza osoba, która ustaliła, że pieszy ma pierwszeństwo nad tramwajem na pewno nie znała się na fizyce.
Scania CN113ALB #PE095 dodał: Lipien20, 26.11.2012 19:35
Unrealgod napisał(a):
@pilot1123: Przykłady jak przykłady. W Krakowa do Wieliczki też więcej jeździ busów (i częściej i taniej i szybciej) od dużych przewoźników. Tylko że na tej trasie akurat nie potrafię wymienić ich z nazwy.
I oczywiście mają wspólną taryfę ze sobą, wszystkie mają miesięczne, wszystkie są w dobrym stanie technicznym, wszystkie obsługują tylko trasę z Krk do Wieliczki. :twisted:

Unrealgod napisał(a):
Jest rynek. Jest popyt i jest podaż. Jest klient co chce jakiś towar albo usługę i jest ktoś kto potrafi i chce te oczekiwania zaspokoić.

Nie zgodzę się - taka jest najczęściej teoria: jest rynek tu prawda. Jest popyt - nie do końca - są miejsca, gdzie jest popyt, a podaży nie ma. Najlepszym przykładem jest trasa Szczawnica/Mszana Dolna - Kraków. gdzie jest większy popyt niż podaż - dużo osób jest podwożonych do Lubnia lub stoi w załadowanym do granic autobusie i jeżdżącym rzadko busie (zawsze przed PKSem).

Unrealgod napisał(a):
Jest więc Przewoźnik i są pasażerowie. Układ prosty i klarowny. Jak będzie świadczył dobrą usługę, będzie miał dużo pasażerów i rozwinie firmę (jak UniBus na przykład). Jak będzie miał złą usługę, nie będzie klientów i zwinie działalność.
To nie jest takie proste. Jeżeli zachęcisz pasażerów do siebie nagle nie wiadomo skąd pojawią się busy konkurencji jadące na 5 minut przed tobą, choć nie mają często zezwoleń - przykład trasy do Mszany Dolnej - bus miał być 30 minut przed PKSem, a przyjechał 5 minut wcześniej, przy braku korków - taka sytuacja ma miejsce bardzo często. UniBus i Szwagropol są wyjątkami na skalę krajową.

Unrealgod napisał(a):
A Ty mówisz o jakiejś osobie trzeciej w tym prostym i przejrzystym układzie. O "odgórnym zarządcy". I co on ma niby do gadania? Ma dyktować klientowi jakie są jego potrzeby? Klient to bardzo dobrze sam wie. Czy może ma przewoźnikowi mówić którzy klienci mogą być przez niego wożeni a których ma zostawić na przystanku?

Ja uważam, że zarządca winien być instytucją bardziej elastyczną w działaniu - powinien starać się układać trasy, aby się ze sobą nie dublowały niepotrzebnie (np. Koninki - Kraków, Konina - Kraków) i kursy się nie pokrywały (nie zatwierdzać to co dostaną jak ponoć jest w Gorlicach). Powinien prowadzić badania marketingowe dotyczące oczekiwań pasażerów i starać się wprowadzać wspólną taryfę (aby nie było pięknej odskoczni w postaci prawie 3 złotych, gdy zjedzie się z trasy konkurencyjnej). Powinien wprowadzać wymóg podnoszenia stanu technicznego i mieć możliwość blokowania przyznawania koncesji na daną trasę, gdy liczba pojazdów jest wystarczająca (po badaniach ilości pasażerów), a podawać możliwości otrzymywania koncesji na inne trasy. Powinien oznakowywać dane trasy i publikować wspólne rozkłady. Powinien układać tak trasy, aby efektywnie była wykorzystana kolej w ruchu lokalnym, aby wspólne pieniądze były zasadnie wykorzystywane. Powinien stanowić zaczątek zintegrowanego systemu komunikacji w Polsce opartego (wg moich wyobrażeń) na szkieletowym systemie komunikacji kolejowej i autobusowej, oraz lokalnym Telebusie, aby pasażer mógł sprawniej dostać się na terenach słabiej zaludnionych. Taka instytucja powinna być w miarę możliwości być odpolityczniona, ale zarządzana regionalnie.
MAN SG242 #BM700 dodał: Lipien20, 11.08.2012 14:11
Sudi - nie myl 080 z L090M to nie są te same autobusy. Podobieństwem to podobne przeznaczenie i gabaryty, ale mają różne podwozia i L090M nie jest następcą 080 (produkowanego do 1984). L090M pojawił się na rynku w 1999. Wersja dla MPK Nowy Sącz była unikatowa (19 sztuk modelu w porównaniu z ponad 1000 autobusów 080).
MAN SG242 #BM700 dodał: Lipien20, 10.08.2012 13:27
Z ALbą się zgodzę stworzyła dużo
większą historię, ale MAN jest jednak symbolem (bo pierwszy).
MAN SG242 #BM700 dodał: Lipien20, 10.08.2012 10:36
Słońce: co do T4 poczekałbym jeszcze trochę - zgadzam się tu z Czatowcem mówiącym "Zapewne tuż po wycofaniu ogórków czy eNek z eksploatacji też tak mówiono..." - gdyż tak mówiono.

T4, GT6, B4 są zbyt podobne do E1 i c3, aby w tej chwili interesowały pasażerów - używają takich codziennie - stodwójki też są przez nich tak traktowane.
Taka jest kolej rzeczy - trzeba poczekać, a po jakimś czasie pojawia się zainteresowanie (nie od razu rozgłos zdobyła twórczość Norwida).
Co do GOPu - szanse są mizerne- brak mu niskiej podłogi, odpowiedniego wieku.

Wybrać co lepsze ? - ciężko i MAN i Alba to duży wkład w historię "trakcji autobusowej" naszego miasta.
Solaris Urbino 12 #1209 dodał: Lipien20, 09.08.2012 22:18
To taka mieszanka:
101 - linia nocna (dawniej tj. koło 2005 1xy - to były linie nocne)
100 - linia specjalna (kursująca w czasie trwania Targów)
reszta: 102-114 - linie zwykłe obsługiwane przez MPK Kielce taborem ZTM Kielce (linie 1-99 - tabor MPK Kielce).
Tatra K2P #1046 dodał: Lipien20, 28.07.2012 23:25
Po kolei:
G - od GTO
R,R.03,R.03-P - od słowa: Rekonstukce
T - od Tyrystor
P - od Progress
K3R-N - 3 zamiast 2, bo dołożyli środkowy człon niskopodłogowy (litera N) i od rekonstrukce
S - od Šumperk (miasta w którym modernizacji dokonano).
Tatra K2P #1046 dodał: Lipien20, 24.07.2012 19:18
Modernizacje (szczegóły za wikipedią):
"Tatra K2G - wyposażenie elektryczne TV8 z tyrystorami GTO
Tatra K2R, Tatra K2R.03 - wyposażenie elektryczne TV8 z tyrystorami GTO, nowy wygląd
Tatra K2R.03-P - wyposażenie elektryczne TV Progress, nowy wygląd
Tatra K2T - wyposażenie elektryczne TV14 z tyrystorami IGBT
Tatra K2P - wyposażenie elektryczne TV Progress
Tatra K3R-N (Tatra K3R.N) - wyposażenie elektryczne TV Progress, nowy wygląd, dodany dodatkowy środkowy człon niskopodłogowy
Tatra K2S - wyposażenie elektryczne TV14 lub TV Progress z tyrystorami IGBT, nowy wygląd"

+ jeszcze: Satra II i Satra III w Sarajewie.

De facto duża część z nich są to nowe tramwaje, ale na papierach starych wozów.
Solaris Urbino 18 #MR904 dodał: Lipien20, 09.07.2012 22:53
AndrzejK napisał(a):
A informacja o tym, że 3xx to jest aglo jest umieszczona w pojeździe?

Odpowiem pytaniem: "A informacja o tym, że 1xx to jest miejska jest umieszczona w pojeździe?".
Solaris Urbino 18 #MR904 dodał: Lipien20, 09.07.2012 00:25
AndrzejK napisał(a):
W przypadku linii aglomeracyjnych na rozkładzie jest napisane, ,że to linia aglo.
Nie zawsze była pieczątka na rozkładzie i ludzie sobie jakoś radzili i wiedzieli, że jak jedzie pod miasto to trzeba inny bilet skasować.

AndrzejK napisał(a):
Jeśli to prawda i na przystanku na rozkładzie nie ma adnotacji, a w wykazie przystanków nie oznaczono "granicy taryf" to nie można ode mnie żądać biletu aglo.
Można, gdyż masz dokładnie napisane, że granicą taryf jest granica miasta Krakowa i nawet jak nie ma szczegółowej informacji na rozkładzie to ta zasada i tak obowiązuje, chyba że wprowadzono wyjątek (dawna trasa 175).

AndrzejK napisał(a):
Skąd ma człowiek wiedzieć, że to aglo, skoro nie jest to na przystanku ani w pojeździe napisane?
Ja to tłumaczyłem: "to że nie znasz przepisu nie zwalnia cię z jego stosowania".

AndrzejK napisał(a):
Myślisz, że ktokolwiek poza ludźmi interesującymi się tematem wie, że 3xx to aglo i że między tym a tym przystankiem jest granica miasta?
Wieliczka i Niepołomice z tym problemów nie mają (problem był tylko z turystami zagranicznymi, bo informacja pasażerska była dość uboga, ale teraz wszystko powinni wiedzieć). A granicę przy nazewnictwie przystanków i zdrowym rozsądku normalna osoba się, albo zapyta, albo sprawdzi na planie miasta, gdzie ta granica jest - to trudne nie jest wbrew pozorom. Ba nawet ludzie starsi rozumieją, że 2xx to podmiejskie, więc gdzieś przekracza, jak 304 jedzie do Wieliczki, a 352 do Kryspinowa to znaczy, że Kryspinów jest pod miastem i granica będzie za Olszanicą (bo tam kończy 152) - naprawdę ludzie starsi i nie interesujący się KM potrafią pomyśleć i wywnioskować pewne dane, Brytyjczykami nie jesteśmy.

AndrzejK napisał(a):
Jak ma być aglo to trzeba wypisać to na rozkładzie jak w przypadku wszystkich 2xx i pozostałych 3xx.
"Bo ludzie są w ciemię bici nie zrozumieją analogii".
Solaris Urbino 18 #MR904 dodał: Lipien20, 08.07.2012 22:49
A czy na przystanku wisi kodeks ruchu drogowego, czy kodeks cywilny, prawo o ruchu drogowym i inne? Pasażer chcący skorzystać z autobusu kasuje bilet, którym potwierdza zawarcie umowy z przewoźnikiem i potwierdza znajomość swych praw i obowiązków. Wiem, że prawie nikt całości nie przeczytał, ale tak czy inaczej musi się oficjalnie do tego stosować.
Solaris Urbino 18 #MR904 dodał: Lipien20, 08.07.2012 22:09
AndrzejK napisał(a):
Nie mam obowiązku wiedzieć, że:
"Nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania" - tą zasadę można też sparafrazować: "nieznajomość lokalnych przepisów taryfowych nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania"
AndrzejK napisał(a):
- linie 3xx to linie aglo
Przepisy taryfowe i przepisy porządkowe tłumaczą, że linie aglomeracyjne to linie autobusowe o numerach zaczynających się na 2, 3 i 9 (brakuje tu informacji o możliwości zaistnienia wyjątków typu 7xx, ale to niedopatrzenie).
AndrzejK napisał(a):
- linia wyjeżdża poza Kraków
To osoba gdzieś jadąca powinna wiedzieć.
AndrzejK napisał(a):
- jest jakiś komunikat w internecie

"- Informacje o kursowaniu na stronie www.kmkrakow.pl oraz u dyspozytora firmy Mobilis sp. z o.o. tel. 12 684-5000"
Solaris Urbino 18 #MR904 dodał: Lipien20, 07.07.2012 23:33
Podaj może ten punkt z Przepisów Taryfowych lub porządkowych, który o tym mówi, tak będzie prościej.
ZIU-9 #909 dodał: Lipien20, 07.07.2012 23:11
szubak napisał(a):
Generalnie pod względem taboru to ich KZ leży i kwiczy:p

Powodów jest kilka, ale najważniejszymi są:
- budowa zielonej (4) linii metra, której koszta budowlane ciągle rosną (o ile do dworca Kelenföld najprawdopodobniej dociągną to na Zugló chcą oszczędzić i zastanawiają się nad remontem zlikwidowanych linii 44 i 67 (linie zlikwidowano, a tory wciąż są w ulicy, brakuje pojedynczych odcinków), do tego dochodzi problem z pociągami Alstom.
- BKV jest też wielkim molochem w którym co chwilę słychać o oszustwach i przekrętach. W języku węgierskim niedawno zagościło nowe znaczenie czasownika: békávézik - co w języku polskim oznacza oszukiwanie, podkradanie publicznych pieniędzy. Dawniej oznaczało korzystać z km.
Do tego dochodzi ciągle nieukończona restrukturyzacja (wydzielenie kolejek dojazdowych jest ciągle odkładane - nie wiadomo czy nawet jest opłacalne).

Obecnie są większe szanse na odmłodzenie taboru autobusowego za sprawą przetargów na podwykonawstwo (na większą skalę niż obecnie).
Budapesztański zamek dodał: Lipien20, 07.07.2012 22:31
A dokładniej: Széchenyi lánchíd (na nasze: Most Łańcuchowy im. Széchenyiego), aczkolwiek forma Lánchíd (Most Łańcuchowy) też jest akceptowalna.
Ganz KCSV7 #1327 dodał: Lipien20, 06.07.2012 12:14
Széchenyi rakpart (zapomniałeś o znaku diakrytycznym).
Ikarus 280.37C #1483 dodał: Lipien20, 11.05.2012 22:24
280.37A - skrzynia ZF 4HP500
280.37B/C/D - skrzynia: Voith D851.2
Ikarus 280.37C #1483 dodał: Lipien20, 11.05.2012 21:20
Są subtelne różnice - skrzynia biegów, układ okien otwieranych, wnętrze i inne.
« Pierwsza strona  «  1  2  [3]  4  5  6  »  Ostatnia strona »