A to mało ALB jeszcze na świecie :?:

W Bydgoszczy nie boją się zaników hamowania :?:

Podkłady są w takim stanie ,że ręką śruby można wyciągać...

Bardzo dobrze, że dyrekcja ma zdrowy rozsądek (przynajmniej w tym przypadku) i zachowali ten wóz , bo pozbycie się wszystkich "alb", a zostawienie sg242 to byłby nonsens... teraz tylko jeszcze fotele i szyby i będzie mniód...

OOO dziadek 105-tki :!: ja bym dodał jeszcze do opisu "PCC all electric" albo "post-war" aparatura GE

Nie stary, tylko pośredni..

Trochę zmęczona, ale super ze jeszcze je utrzymują przy życiu...

Motorak pierwsza klasa, tylko ta doczepa pasuje jak pięść do nosa...

Szkoda kasy na ta farbę , bo nie długo to "innowacyjne" malowanie będziemy oglądac na ul. Blokowej.

Autobusy Jelcz produkowane na lic. Berliet są samonośne, a nadwozia są osadzane na kratownicy nośnej na której znajduje się nabity numer podwozia/ramy, w tym przypadku wymieniono cale nadwozie wraz z kratownica ,więc powinienen być nabity nowy numer w fabryce. Problem w tym, że fabryka nie istnieje, a nadwozia sprzedawał syndyk, więc aby uzyskać numer należy uzyskać świadectwo homologacji, bo to jest całkiem nowe nadwozie/podwozie, a nie naprawa starego. W tym przypadku po prostu ordynarnie nabito stary numer na nowej kratownicy, bądź przespawano element na którym on jest nabity...

No to ciekawe skąd ma klapy maszyn drzwiowych z szybkami, oraz boczną małą tablice ewidentnie zamontowaną nie fabrycznie...

Biorąc pod uwagę że to nie jest Na tylko N, to może gniazdo jest ukryte pod numerem taborowym :?:

Co nie zmienia faktu że takie praktyki są nielegalne i nadają się do prokuratury...

Budy w Jelcz-u stoją "gole" więc całkiem możliwe, że nie mają nabitych numerów. Ja wiem że to jest nielegalne, ale tak jest częsta praktyka w MPK, PKS, np. w Krk kilka 105Na ma te same numery fabryczne, i wyposażenie niewskazujące (np. włazy dachowe) na rok produkcji.

A miało by sens bo to ostatnia oryginalna 105NT.

Fabryka Przekładni Samochodowych w Tczewie, k/Gdańska, produkowała skrzynie S5-45, S4-95, S6-90 wg licencji ZF od początku lat 70-tych, podobno Csepel tez produkował S6-90U od polowy lat 80tych , ale oglądałem skrzynie leżącą w magazynie na Woli Duchackiej, która ponoć pochodziła z IK280 z ostatnich serii i była ona oryginalna niemiecka.

Na 100% nabili numery z starej budy na nowa, inaczej musieliby uzyskać homologację nowy typ wozu i nie zachowali by starych czarnych tablic. PS na terenie jelcz-a stoi jeszcze 6szt tych bud.

Pytanie tylko czy Tczew S6-90 czy ZF S6-90U :?: , a kolego Bernard słyszał kiedykolwiek wyjąca Rabę :?:

Piździło jak w kieleckim na przystanku :|

O Boże, wolałbym żyć w niewiedzy :evil: