No proszę, a jeszcze rok temu skrócono "85" do Zajezdni Nowa Huta BOTAK.

Albo na jednotorze, albo na pojedynczym torze :p

Im więcej niskopodłogowych wagonów 40m na Ujastku.. tym mniej ich na "4". Był 1 wagon - kursował na "4". Pojawił się drugi wagon - na "4" same uffoki.


Znając życie to w razie awarii #HG915 ściągnęliby Protrama z "4" na "50" a w jego zastępstwo na "4" by wyjechał skład stozłomek lub GT8S
:twisted:

Podobno na "11" i "23" przez cały dzień następują dalece posunięte przebieranki, więc kwestia niskiej podłogi nie jest tak jednoznaczna.

Bo pierwszy raz od dłuższego czasu zastosowano metodę marchewki zamiast metody kija i dano mieszkańcom wybór, zamiast przemocą nakazać im "zmianę nawyków komunikacyjnych". Poza tym to dwa dość różne potoki, a pociąg obsługuje w zasadzie jedynie rejon Dworca Głównego i Dworca Płaszów - pasażerom zmierzającym do Matecznego, Grunwaldzkiego, Alej czy Bagateli pociąg pomaga tyle co i nic.

Miałoby sens skierowanie tu "123" i "221". Nawrotkę można zrealizować na rondzie pod estakadą. Ale oczywiście nikt tego nie zrealizuje i tym samym się nie przyzna do bezsensowności pętli Mały Płaszów..

Zdjęcia z kasacji: https://www.facebook.com/instatram/photos/a.682491038472108.1073741829.678761372178408/818928338161710/?type=1&permPage=1

A nie chodzi czasem o to, że mniej więcej w miejscu gdzie stoi fotograf trasa się rozgałęzia w prawo i w lewo, więc w obu kierunkach są potrzebne przewody jezdne, zaś na obszarze który jest w kadrze nie bardzo widać miejsce, gdzie można by zrobić podwieszenie + naciąg jednego z przewodów do słupa trakcyjnego, bo słupy stoją daleko z boku, zamiast standardowo między torami?

Pewnie jak wiatr zawieje :lol:

Dziś hybryda kursowała na "501", widziana około 15:20 na Struga.

Podobno w ramach remontu mają wyremontować 1,5km torowiska (?)

Pętla na Walcowni ma praktycznie identyczny układ torów i przystanków jak pętla na Kurdwanowie. Poza tym schemat torowy całej krakowskiej sieci jest dostępny tutaj: http://kmkrakow.atlaskolejowy.pl/tor.php

Przecież mamy i to od dawna - Aleje Trzech Wieszczów. Zarówno ATW jak i APW wchodzą w skład drugiej obwodnicy. Zapewne chodziło Ci o trzecią obwodnicę, więc tu po stronie wschodniej mamy ciąg Stella-Sawickiego - Nowohucka, ewentualnie Młyńska - Meissnera - Lema - al. Pokoju - Ofiar Dąbia - Stoczniowców. Zachodnia część trzeciej obwodnicy to z kolei głównie tunel pod wzgórzem św. Bronisławy i przedłużenie Armii Krajowej na południe - pełna zgoda, że jest to inwestycja potrzebna.

Niemniej jednak nie widzę większego związku między trzecią obwodnicą a ruchem samochodowym w ramach pierwszej obwodnicy, tuż przy Plantach. Brak zachodniej III obwodnicy można potraktować jako usprawiedliwienie dla tego, że ATW są ściekiem komunikacyjnym, miejscem nieprzyjaznym do życia i jednym z najbardziej zanieczyszczonych rejonów w mieście. Natomiast bynajmniej nie usprawiedliwia podróżowania samochodów przez Westerplatte, Basztową, Długą czy Karmelicką...

Mnie bardziej ciekawi czemu ta "5" ma na filmie ustawione "Pleszów". Bo obecność zarówno "5" jak i "22" na Walcowni to jak mniemam efekt jakiegoś remontu / zatrzymania na trasie do Wzgórz.

To jest jak dla mnie najoczywistsza oczywistość, chodziło mi natomiast o rozwiązania stricte dotyczące linii tramwajowych.

Trasa na Mistrzejowice przez Prądnik Czerwony jest jednocześnie trasą "podstawową" jak i trasą alternatywną. Trasy na Azory i Górkę Narodową włączą się w ciąg krowoderski - jedyny ciąg który rozgałęzia się na aż 3 alternatywne połączenia z resztą miasta: Długą, Pawią i Tunel.

A szukając miejsca dla większej ilości tramwajów pod Dworcem, należałoby w pierwszej kolejności przyjrzeć się linii "2" która jedynie robi sztuczny tłok w ścisłym centrum.

No cóż, muszę przyznać, że tym razem MPK mnie pozytywnie zaskoczyło. :)

Nazywaj to sobie zawiścią, dla mnie jest to po prostu mówienie niewygodnej prawdy.

Koniec świata niechybnie się zbliża - E1+c3 pokonały wzniesienie na Nowosądeckiej i wdrapały się na Kurdwanów! 8o

Jakie "21"? Ubrany w świąteczne lampki nie zasługuje już na jeżdżenie po Hucie, no chyba że tak jak ostatnio na kilka dni w styczniu, gdy już będzie po świętach :twisted:

Bo się bawili w wylewanie betonu na miejscu, a raczej nie ma skutecznego sposobu na zmuszenie zaprawy do tego, by szybciej związała bo terminy gonią :p

Gdyby od początku zaczęli robić torowisko na prefabrykatach jak na trasie na Ruczaj, to by problemów z czasem nie było.