Tylko pytanie, czy odmawia. Bo zakup w automacie, to tylko jeden z kanałów płatności i sposobów zakupu. Podczas dyskusji na temat przyszłości klasycznych biletów, powstała koncepcja zlikwidowania w ogóle ich instytucji, w zamian za wprowadzenie bezpośrednich płatności za przejazd kartami płatniczymi.
dodał: czatowiec, 18.07.2014 02:36
Wypalacz Rafał napisał(a):
M_Szymkowiak napisał(a):
To nie są okna z Ikarusa.
No, kłócił się nie będę - po prostu zawsze tak mi się wydawało, ale nigdy jakoś się im nie przyglądałem.
Michał pisał na PSMKMS, że one były ze 120M ;)
dodał: czatowiec, 17.07.2014 20:59
Czy ja wiem, czy to zostawanie w tyle... Gdyby obsługiwały zarówno karty jak i bilon to by było świetnie, ten boom na automaty do transakcji zbliżeniowych jest związany z tym, że ze względu na brak części mechanicznych o wiele mniej się psują i są praktycznie bezobsługowe, sama elektronika.
dodał: czatowiec, 07.07.2014 15:53
Koszt eksploatacji kosztem eksplotacji, kiedyś Politechnika Krakowska z tego co pamiętam robiła badania na temat poboru prądu przez 105Na, NGT6 i GT6 lub E1. Ale koszt samej modernizacji daje do myślenia.
W MPK Łódź za kwotę 900 tysięcy złotych dostajemy jeden tego typu wagon, czyli cały skład kosztuje 1,8 mln zł.
MPK Kraków za jednego EU8N (koszt obejmujący sprowadzenie E6 i przebudowę) dawało nie więcej jak 1 mln zł.
I co mamy w obydwu wagonach w tych cenach? Obydwa pociągi (805N i EU8N) po modernizacji mają wyremontowane wnętrze i nowy system informacji pasażerskiej. Potem zaczynają się już same różnice:
EU8N mają klimatyzację przedziału pasażerskiego, 805N-ML nie. W przeciwieństwie do kolegów z Konstalu, EU8N mają człon niskopodłogowy oraz są jednoprzestrzenne.
Więc pytanie, czy wolimy pozostanie za 1,8 mln zł w tym co mamy w imię zasad, czy za 1 mln móc wprowadzić trochę nowości ułatwiających życie przewoźnikowi i pasażerom. No i nie wiem jak w przypadku łódzkich 805-tek, ale w naszym MPK prowadzący, hamowanie EU8N i E1, zarówno to awaryjne, jak i robocze, uważają za o wiele pewniejsze i skuteczniejsze od tego ze 105Na - a to kwestia wpływająca na bezpieczeństwo pasażerów oraz innych uczestników ruchu. Wiek to nie wszystko, liczy się standard oferowany przez pojazd. Szczególnie, że w czasach 111N Kuba, narzekałeś, że PH wysyła je na 16-stkę, w momencie kiedy mamy dużo stopiątek w lepszym stanie technicznym. A 111-stki to były wtedy jedne z najmłodszych w nowohuckiej zajezdni ;)
dodał: czatowiec, 06.07.2014 20:01
Możliwe są takie kolory, aczkolwiek tutaj wygląda na to, że zdjęcie mimo wszystko było ocieplane - dlatego, że w tych ciepłych barwach trochę to się zaczęło zlewać, spłyciło się zdjęcie ;) Ale mimo tego mi się nawet podoba, chociażby dlatego, że mało jest zdjęć wykonanych w takiej ulewie, mało komu by się chciało, a przy słabym świetle niełatwo się robi zdjęcia :P
dodał: czatowiec, 06.07.2014 19:57
W tym konkretnym przypadku masz jak najbardziej rację, mówię o ogólnej tendencji budowy przystanków od jakiegoś czasu ;) Za to jestem zdania, że bezsensem są przystanki za światłami stricte w trasie, między węzłami ;)
dodał: czatowiec, 06.07.2014 16:09
Lokalizowanie przystanków za skrzyżowaniami jest o tyle dobre, że od razu mamy do dyspozycji z jednego przystanku wszystkie linie mające jechać danym odcinkiem trasy - a nie, że skaczemy między przystankami patrząc, czy pierwszy będzie tramwaj z lewej, czy może z prawej. Ale to wymaga perfekcyjnie działającej sygnalizacji - czyli, że puszcza tramwaj od razu, tak że hamuje tylko w związku ze zbliżającym się przystankiem, a nie dwukrotnie.
dodał: czatowiec, 06.07.2014 16:00
Nie piszę, że Twoje działania ograniczają się do wypisywania. Mówiłem to w kontekście tego, żeby Dominiak nie został niesłusznie odebrany jako troll - niezależnie jaki, nie miałem nikogo konkretnego na myśli w swojej wypowiedzi.
Dlatego też, nie rozliczaj mnie z tego co ja robiłem, robię i będę robił, ponieważ po pierwsze - nie będę tłumaczył się ze zdarzeń sprzed kilku lat w sytuacji kiedy czuję się niewinny, a po drugie - nie będę schodził do tematów personalnych, gdyż inny jest cel tej dyskusji ;) Zatem nie zaczynajmy wyliczania, że ja kłamę, że ktoś inny kłamie itp.
Z kolei moje porównanie NGT8 do E1+c3 było nieco z przymrużeniem oka, na rozluźnienie atmosfery - więc nie irytuj się z powodu żartu ;)
Wracając do tematu - mimo wszystko mi się wydaje, że Vear jako motorniczy wie lepiej gdzie może danym typem taboru wjechać, a gdzie nie może.
dodał: czatowiec, 06.07.2014 13:51
Ja nie mówię, że osoby walczące o równość są złe - tylko różnica jest, między tymi, którzy coś robią w rzeczywistości, a tymi którzy wypisują niemerytoryczne hejty na internecie - pierwsza rzecz. Druga sprawa - przecież cały czas wszystko idzie do przodu - mamy w Hucie NGT8 w postaci 14 do Mistrzejowic, coraz większa liczba zmodernizowanych wozów z wstawką niskopodłogową, zaraz na czwórkę trafią Pesy (a zdaniem nie-miłośników oraz motorniczych, największe złomy w Krakowie to właśnie "czwórki" - nie legendarne wiedeńce)... Więc też nie warto wywyższać Nowej Huty do rangi Winkelrieda dzielnic :P Pominę kwestię, że jak jechałem z Dworca do Kocmyrzowskiego NGT8, a wracałem E1+c3, to E1 miało paradoksalnie zdecydowanie cichszy i przyjemniejszy bieg ;)
dodał: czatowiec, 05.07.2014 20:21
Dominik - zachowaj klasę, nie zniżaj się do poziomu trolli ;) Zasadniczo ja też dodam swoje 3 grosze do tematu, wiedeńce w dokumentacji wewnętrznej MPK nie mają zakazu taborowego na żaden odcinek krakowskiej sieci poza tunelem KST.
dodał: czatowiec, 04.07.2014 16:02
Dworcowej, a nie Dworcowa w dalszym ciągu :P Już kiedyś była dyskusja na temat ul. Dworcowej (Dworcowa), to wyszło na to, że artykuł popierający tezę dot. ulicy Dworcowa był datowany na 1 kwietnia ;) Zauważ, że lokalizacja ulicy jak najbardziej wskazuje na to, że nazwa pochodzi od dworca kolejowego Kraków Płaszów ;) A ulice które są utworzone od nazwisk ludzi, mają zawsze gdzieś, małą czcionką, zapisane imiona swoich patronów. Na przykład mamy al. Focha, ale dzięki tym informacjom wiemy, że to jest od marszałka o imieniu Ferdynand, a nie na cześć popularnego sposobu wyrażania swojej dezaprobaty ;)
Ludzie mówią, że Facebook czy Google nas inwigilują. A co dopiero Fotozajezdnia - dyżuru nawet nie skończyłem, a już tu wylądowałem :D
dodał: czatowiec, 28.06.2014 21:00
Wytłumaczy mi ktoś, czemu jednogniazdowe 105N i 105Na mają z przodu i owszem jedno gniazdo, a z tyłu klapki są dwie? Kwestia dostosowania do późniejszych wagonów z kablem powrotnym?
dodał: czatowiec, 27.06.2014 22:37
Wedle tego projektu pętla na KG ma być w ogóle zbudowana od nowa? Wcześniej były dwie koncepcje podłączenia nowej trasy do tej już istniejącej - przez dużą pętlę w obydwu kierunkach, albo poprzez dużą pętlę i żeberko. Burzenie tak młodej pętli jest według mnie marnowaniem kasy. Mimo trochę przekombinowanego tego układu torowego, to przynajmniej jest całkiem rozbudowany, a przesiadka z autobusu na tramwaj i vice versa wygląda lepiej, w starym z tego co pamiętam trzeba było za każdym razem dymać przez autostradę. Wrzucisz Czesiek jak ma wyglądać pętla na GN?
dodał: czatowiec, 24.06.2014 17:34
Nie, herb powinien być zamiast numeru taborowego, a taborowy powinien wylądować na prawej ścianie między czołem wagonu a drzwiami do kabiny motorniczego.
dodał: czatowiec, 23.06.2014 16:51
Ostatnio odchodzi się od kultywowania barw miejskich na rzecz designu. Zauważ, że np. nowy wzór malowania MZA/TW też odchodzi od barw warszawskich - ten nowy kolor czerwony jest o wiele bardziej pomidorowy, wpadający w pomarańcz aniżeli bordo. Nie powiem, ten kolor sam w sobie moim zdaniem jest ładniejszy od błękitnego, aczkolwiek sam schemat (czyli ta cała wanna) mógłby być nieco inny.
dodał: czatowiec, 23.06.2014 16:32
Motortram napisał(a):
Ile jeszcze tych malowań będzie?
No w zamyśle to ma być ostatnim do którego wszyscy mają się dostosować, w praktyce zobaczymy jak to wyjdzie. Nie zastosowali go w pełni, numer taborowy z przodu powinien zniknąć :P
dodał: czatowiec, 20.06.2014 20:54
No niefajnie, aczkolwiek i tak się cieszmy - bo ten wagon jest w planie do odnowy, a #155 ma już bardzo nikłe szanse na remont - powiedzmy sobie szczerze...
dodał: czatowiec, 20.06.2014 02:53
Pantograf masz zaizolowany w ten sposób, że jedna jego połowa odpowiada za prąd z przewodu zasilającego, a druga za prąd powrotny. Zasilanie samej stacji masz rozwiązane poprzez podpięcie przewodu zasilającego do tramwajowej sieci trakcyjnej, a przewodu powrotnego do torowiska ;)