Ja też mam raczej niefajne doświadczenia z IR (do Łodzi jeździłem). Jednostką to sobie można jechać z Sącza do Tarnowa, gdy masz cały segment dla siebie. Leżeć można, pracować.
dodał: AndrzejK, 08.12.2010 13:53
To co jest w nawiasie rozumiem jako przyzwoity tramwaj właśnie ;) Uważam, że jedynym realnym rozwiązaniem strategicznym dla Krakowa jest przyzwoity tramwaj, nie metro i SKA. A że trudno go zrobić? 50 razy łatwiej niż metro i SKA.
dodał: AndrzejK, 08.12.2010 12:53
Jest smutne, bo jesteśmy w smutnym kraju i tak to wygląda. Przyzwoity (nawet nie dobry) tramwaj to wszystko na co nas stać. A i to w wielkich bólach, bo tylko na drodze wielkiej wojny z samochodami (wszystko inne poza tramwajem musi się zatrzymać).
A zadaniem pierwszym w kolejności dla aglomeracji, na szczęście łatwiejszym niż metro i SKA, choć trudniejszym niż nasranie w kącie w okrągłym pokoju, jest prawdziwy wspólny bilet na WSZYSTKO, WSZĘDZIE I ZAWSZE.
dodał: AndrzejK, 08.12.2010 12:18
Może to smutne, ale to wszystko na co nas stać :lol: Choć miałem na myśli trochę lepiej niż rowerzysta, np. 10 minut z R. Mogilskiego do Placu Inwalidów.
dodał: AndrzejK, 08.12.2010 11:55
A kto zapłaci za pociągi co 20 minut z, powiedzmy, Balic, Wieliczki, Skawiny i Wzgórz Krzesławickich? Obcinacze wozokilometrów tramwajowych czy par pociągów? Jedyne co da się zrobić to przyspieszyć tramwaje o 20-30%.
dodał: AndrzejK, 08.12.2010 11:26
Władzom miasta i społeczeństwu dobrze by zrobiło zrozumienie, że w Krakowie w ciągu najbliższych 20-30 lat nie rozpocznie się budowa metra. Może wtedy ktoś by zaczął myśleć o realnych rozwiązaniach. Natomiast SKA mogłaby powstać tylko gdyby tzw. "kolej w Polsce" wykonała zwrot o 180 stopni na swej drodze donikąd. Ponieważ nie należy na to liczyć w ciągu min. 10-15 lat, niech się ktoś zainteresuje dostępnymi środkami.
dodał: AndrzejK, 07.12.2010 22:58
20 lat transformacji i zbudowaliśmy 10 km linii tramwajowych (Kurdwanów, Płaszów, Pawia). Ile lat będziemy budować to metro? 200? ;)
dodał: AndrzejK, 06.12.2010 21:44
A ja mówię, że jest potrzebne i wynika z tego dokładnie tyle samo - nic. Pociągi od strony północnej przyjeżdżają do Krakowa średnio co 100 min w ciągu dnia. Od Skawiny co 130 min. I co, prezydent Krakowa zrobi, że będą co 20-30?
dodał: AndrzejK, 06.12.2010 19:05
@ MeteorKKR, szubak - Wasze wypowiedzi sugerują, że inny prezydent zrealizowałby te inwestycje, litości.
@ Michał Wojtaszek - dokładnie tak. Razi mnie strasznie jednak Twoje określenie "w tyle". W tyle to sobie może być Opolskie albo Pomorskie. U nas są dożynki.
dodał: AndrzejK, 06.12.2010 11:22
1-2 m, może w paru miejscach więcej. Po kilkunastu dniach naprawdę dużego mrozu można by chodzić, ale nie teraz.
dodał: AndrzejK, 05.12.2010 20:49
Generalnie odradzałbym to, a teraz szczególnie, przecież zima się dopiero zaczęła!
dodał: AndrzejK, 05.12.2010 16:46
Pamiętam, mówiłeś to. W takim razie to wina MPK, a nie wagonu. Ale stanie na przystanku 30-90 sek. (jak jest światło) z otwartymi drzwiami nie pomaga. Szrot niemiecki jaki by nie był ma to choć jedno mądre rozwiązanie.
dodał: AndrzejK, 05.12.2010 15:32
To za mało włączone. Wyższość szrotu niemieckiego dzięki fotokomórkom jest w zimie niepodważalna.
dodał: AndrzejK, 05.12.2010 15:23
No jak się nie włączy ogrzewania, to nawet kaloryfer pozostaje zimny. Różnica jest taka, że szrot niemiecki da się ogrzać, a polski nie.
dodał: AndrzejK, 04.12.2010 22:28
Może korzystajcie ze sprawdzonych źródeł, jak już chcecie udzielać info.
dodał: AndrzejK, 04.12.2010 22:25
Osiedle dopisz albo ulicę.
dodał: AndrzejK, 04.12.2010 21:04
Wiadomo do czego pijesz :P
Ale skoro już ruszono ten temat, który wagon w Krakowie jest obecnie najstarszy z regularnie jeżdżących?
dodał: AndrzejK, 02.12.2010 20:20
To jest tani chwyt, który wywołuje większy niesmak niż pożytek. Bardziej żenujące było tylko rozdawanie ulotek o rozpoczęciu budowy tramwaju na Ruczaj i pozorowane prace na skrzyżowaniu na początku ul. Grota-Roweckiego.
edit: tu nie trzeba doszukiwać się kampanii :lol: to jest czysta kampania :]
dodał: AndrzejK, 02.12.2010 19:08
Przed chwilą w TVN Fakty (chyba) mówiono nawet o Zimie Tysiąclecia. Więc może jednak atak.