Ja bardziej żałuję że targańców nie było. Dużo bardziej mi się podobają od tego.

Nawet jak był u Mikiciuka w programie to występował jako holownik... z doczepionym pługiem odśnieżnym z przodu na zimę.

Stodwójak jak widać tuż za Duewagiem startuje.
Jaki los tego wagonu i perspektywy jego w GOPie? Bo coś na jego temat przycichło.

Z tego co znam tą linię na odcinku Chabówka - Kasina to takich miejsc nie brakuje.

Jak dobrze że nie zdążyli zorganizować planów przerobienia linii 104 na ścieżkę rowerową. Teraz wozili by sobie rowerem towary. Ciekawe czy ta sytuacja ma szansę się jakoś przyczynić do ocalenia tej linii.
Fajnie jak by jeden taki pociąg poprowadził parowóz z Chabówki. Te składy nie są chyba strasznie ciężkie a klimat byłby genialny. Tylko żeby zdążyli kogokolwiek uprzedzić o takim zamiarze.

Konstrukcja też się specjalnie nie różni. Osłabienie spowodowane wycięciem dachu (który odpowiada za sztywność) skompensowano mocniejszymi podłużnicami i o ile dobrze pamiętam wzmocnieniem progów. Przez to zwiększyła się masa ale samochód nie łamał się w pół, tak jak to się działo kiedy ktoś robił cabrio malucha we własnym zakresie, po prostu wycinając dach.

Nie doczekawszy się odpowiedzi, ponowię pytanie: Dysponowaliście jakimś rozkładem jazdy, czy po prostu czekaliście do skutku aż coś pojedzie. Sam się wybieram na 104, bo mam kilka fajnych miejsc gdzie fajnie było by mieć zdjęcie pociągu a d tego chętnie bym skorzystał z informacji, kiedy coś pojedzie.

Miałem okazję kilkukrotnie jechać warszawskim solarisem, jednak nigdy nie zwróciłem uwagi na te kliny. Dlatego tak mnie to zaskoczyło w tym pojeździe.

On nie jest mocniejszy, bo ma zupełnie standardowy silnik 650cm. Do kluczowych dopisał bym "Bosmal" bo to był tak na prawdę producent tych samochodów. Zresztą takie właśnie logo widnieje z przodu.
Co do dużych ilości to wyprodukowano ich około 500 sztuk i faktycznie większość wyeksportowano. Chociaż ciężko tu mówić o dużych ilościach. W Polsce nie cieszyły się popularnością bo były mało praktyczne. No i cabrio to nie koniecznie na nasz klimat rozwiązanie.

Ciekawe ile by przejeździło zanim by wysiadło i poszło dalej piechotą?

Byłem przed chwilą w Chabówce. Na stacji czeka skład z kilkoma Simms'ami, pełnymi węglarkami jakimś towarowym krytym oraz sześcioma trzyosiowymi wózkami na platformach, przykrytymi plandekami ze szczecina. Wnioskuję ze to transport do Nowego Sącza.

Jeżeli pytałeś o ten "świetny patent" to go nie widać. Jest to zamontowany na lewym nadkolu, tym na którym czasem montuje się fotel albo półkę na bagaże, taki klocek postojowy pod koło. Taki jak jest na wyposażeniu ciężarówek i wszelkiego rodzaju przyczep i naczep. Oczywiście posiada on swój specjalny uchwyt mocujący.

Kiedy to było, człowieku. Po co wyciągasz zdjęcia z przed 2 lat jak nie masz nic rewelacyjnego na temat do powiedzenia.

Nowa ładniejsza.

W pełnym wymiarze zdjęcia wygląda że to jest LCD jedno za drugiem. Ten autobus ma jeszcze jeden świetny albo "świetny" raczej, patent na wyposażeniu wnętrza. Ciekawe ile się on ostanie.

Bez przynajmniej widocznego dążenia do opisanych powyżej parametrów, nie ma co się łudzić że uda się przekonać ludzi do przesiadki z samochodów do tramwajów i autobusów. No i należało by wreszcie zadbać o infrastrukturę dla samochodów, zbudować nowe darmowe miejsca parkingowe i poszerzyć jezdnie a nie buspasy wydzielać.

Latająca zaraza.

Oni mają chyba kilka rodzajów, jak rano jechałem Urbino 12 z dworca to miał na wszystkich fotelach ten sam motyw z kolumną Zygmunta. A nie tak jak tu pełno różnych różności.

Tym pojazdem to ZUE pokazało klasę. 40 lat do przodu względem pozostałych wozów wieżowych.