Muszę się wybrać w końcu, sobie od lat obiecuję.
Z tego co wiem to nie należy jeździć w lecie bo jest sucho i łatwo się nawdychać pyłu.

Trochę głupio, tym bardziej że na zdjęciu jest prawidłowa nazwa. Mnie zastanawia zdjęcie podpisane "Poznań" bo to wnętrze na zdjęciu jest bardzo ładne ale nie widziałem takiego będąc w poznaniu.

A zrobili coś z tym wagonem żeby stojąc dało się widzieć co jest za oknem i nie walić głową w rurki podwieszone pod dachem?

Szkoda mi tych wagonów.

Patrzę. Za pośrednictwem lusterek :P

Chirurdzy to se potrafią zaszaleć na tych swoich imprezach. Nie ma co. Ciekawe jak wielu z pośród uczestników wolało by pojechać nowoczesnymi klimatyzowanymi wagonami z przedziałami niż tymi bonanzami.

Czy to ten? Można by dopisać do kluczowych jeżeli tak.

Szkoda że oliwkowych wagonów nie wystarczyło.

Tylko wymiana nawierzchni czy torowiska też?

Mam takie z placu przed dworcem (i Galerią Krakowską). Z nieodzownym elementem tamtejszym oczywiście.

Jakoś tak sztucznie wygląda.

To chyba raj dla wykolejeń?

Od razu mi chłodniej.

Ludzie widzą takie coś i od razu usuwają się z drogi. Widzą że motorniczy nie ma nic do stracenia.

No na pewno nie to samo co Solarisy - centra krwiodawstwa.

Co do skakania to z tyłu jest widna na wózki, widziałem taką, zamontowana w Bovie, ostatnio przy Wawelu, ale nie miałem aparatu.
Z drugiej strony jest na poziomie bagażnika rząd okien wąskich, ale chyba za niski jest żeby być 2 poziomowym.
Co do ogranicznika to pewnie na prostej, gdzieś na autostradzie czy ekspresówce 110 czy 120 można by pociągnąć. Widziałem ciężarówki jadące 110 i nie wybuchały od tego. W mieście liczy się zrywność i manewrowość. Temu to można by kangura dużego z przodu założyć, płoszył by nim wolniejszych od siebie...
Tak czy inaczej to będzie ciekawy eksponat do pozyskania dla krakowskiego Muzeum Ratownictwa Medycznego. Które wreszcie ma swoją siedzibę i które (nie chwaląc się) pomagam organizować.

Oby to euro nam nie wyszło w stylu z roku 1012.

Tym bardziej że takie volvo to w najciekawsze rejony miasta nie wjedzie. Żółte tramwaje są klimatyczne ale chyba dość wolne i jeżdżą stadami, tworząc sobie własne korki. Jak się ma cały dzień to chyba polecam zwiedzanie an butach. Jak tam byłem przed sezonem turystycznym i to tylko 6 godzin. Więc też tego co chciałem zobaczyć nie zdążyłem.

Chyba fajniejszy od wiedeńców. A czy od reszty...