Czyżby to był kolejny krok w stronę zbulwiania szrotu? Jak tam to współczuję pomysłodawcy.
dodał: jarek_m, 09.03.2009 22:16
Wszystko się na tym zdjęciu rozsypuje ze starości: krzywe szyny, skorodowane wysięgniki, i.t.d. :twisted:
dodał: jarek_m, 09.03.2009 17:19
Ja nie twierdzę, że kierowcy nie są winni, skoro bardzo wielu z nich uważa się za mistrzów kierownicy a do tego charakteryzuje się brakiem wyobraźni i mózgu. Jednakże obowiązkiem zarządcy jest likwidować miejsca ewidentnie niebezpieczne. W tym miejscu przynajmniej należałoby postawić ograniczenie prędkości i uzupełnić znakiem A30 lub A11. A nie zrobiono nic.
dodał: jarek_m, 09.03.2009 10:04
Za wypadki w tym miejscu odpowiada ZIKIT, jako pseudozarządca tej ulicy. Brak poprawy nawierzchni w tym miejscu i montażu separatora oddzielającego jezdnię, z resztą brak jakiegokolwiek działania ze strony osób odpowiedzialnych za ten stan rzeczy jest skandalem. Jakby ktoś wreszcie skierował sprawę do sądu przeciwko ZIKITowi, o rażące niedopełnienie obowiązków, skutkujące wypadkiem śmiertelnym to może by się obudzili.
dodał: jarek_m, 08.03.2009 15:01
Nie pogardziłbym nimi w Krakowie, także w wersji przegubowej. Lepsze są od Citaro.
dodał: jarek_m, 07.03.2009 12:02
Widać ZIKIT woli w nieskończoność wydawać pieniądze na półśrodki (bo chyba nikt nie ma wątpliwości, że te listki będą ciągle uszkadzane), zamiast rozwiązać problem raz a dobrze poprzez zastosowanie trwałego separatora.
dodał: jarek_m, 07.03.2009 11:59
Linia 424 jest linią jednokierunkową z Ruczaju na Wieczystą, a zarazem jest wariantem linii 124, gdyż w końcowej części trasy jedzie trochę inaczej, bo przez ul. Meissnera a nie Ułanów. Natomiast powrót z Wieczystej jest już jako linia 124, ale także przez ul. Meissnera.
dodał: jarek_m, 05.03.2009 15:07
Szkoda że przód jest częściowo w cieniu. Ale za to obok załapał się skład stopiątek na 24 - fajnie. No i panorama w tle bardzo cacy :)
dodał: jarek_m, 03.03.2009 20:32
thomas_: odpowiedź masz na PW.
dodał: jarek_m, 03.03.2009 20:02
Eksploatacja doczepy B4 z 1960 roku oraz GT6 z 1966 roku jest w obecnych czasach to żenada!!! Ten skład GT6 +B4 ma średnio 46 lat!!! Wstyd.
dodał: jarek_m, 03.03.2009 18:18
Już wczoraj widziałem na 20 stopiątkę, ale niestety nie dostrzegłem numeru. Co zaś się tyczy głównego obiektu powyższego zdjęcia, to powiem tylko tyle, że zakazywanie wygłaszania opinii, tylko dlatego, że są one dla pewnych osób niewygodne trąci najzwyczajniej w świecie autorytaryzmem oraz cenzurą.
dodał: jarek_m, 02.03.2009 11:04
Moim zdaniem zakup tego modelu dla MPK, był najlepszą decyzją jeśli chodzi o autobusy.
dodał: jarek_m, 01.03.2009 19:50
To jeszcze podaj jego V max. i przyśpieszenie od 0 do 100 :P
dodał: jarek_m, 01.03.2009 00:19
A tłuką się i telepią nie gorzej, niż jelcze 120M w tym samym wieku. Szkoda. CLL-ki są starsze, a jednak w dużo lepszej kondycji - nie do zdarcia.
dodał: jarek_m, 01.03.2009 00:17
Mnie się wydaje, że w nazwie ulicy jest błąd i chodzi nie o ul. Mrozow'a, a ul. Morozow'a (Morozow).
dodał: jarek_m, 27.02.2009 23:23
To wtedy będzie już praktycznie w 2/3 zupełnie nowy autobus.
dodał: jarek_m, 20.02.2009 16:03
Może w tych okolicach pada niebieski śnieg? :D
dodał: jarek_m, 18.02.2009 23:19
Fajna fota :)
dodał: jarek_m, 17.02.2009 10:32
Co mam do E1, proszę bardzo:
1. Konstrukcja z 1966 roku, a w zasadzie z 1961, bo bazuje na wagonie typu E, a wiec bardzo przestarzała;
2. W wagonach typu E1 zastosowany jest rozruch oporowy, a zatem nieenergooszczędny i nieekonomiczny;
3. Nieergonomiczne stanowisko pracy motorowego.
4. Awaryjność.
5. Ciasne, klaustrofobiczne wnętrze, do tego fatalnie rozplanowane przez MPK.
6. Słaby komfort dla pasażera: szarpanie przy rozruchu i hamowaniu. Wysoka podłoga.
7. Koszty części zamiennych - część wagonów po zakupie jest przeznaczana na części - nieekonomiczne. Poza tym wagony są zużyte przez ponad 40-letnią eksploatację i stąd prawdopodobieństwo awarii wzrasta.