Jest to niestety nagminny manewr kierowców 178, jeżdżę tamtędy codziennie i ponad połowa przejazdów tak się odbywa. Rozkład jazdy Andrzeju niczego nie usprawiedliwia, a zwłaszcza blokowania ruchu. Ulubiony manewr kierowców na linii 172 to wjeżdżanie na skrzyżowanie 29/Opolska w kierunku Bronowic bez możliwości opuszczenia i zastawianie autobusem wlotu 29-ej od północy.
Pytając kierowców różnych firm jeżdżących po Krakowie (np. Voyager), o to jak im się jeździ po grodzie Kraka (głównie chodziło o kulturę jazdy innych kierowców), jednogłośnie twierdzili, że tutaj nie ma żadnej kultury jazdy. Nie chcę nikogo obrażać ani nic w tym stylu ale patrząc na te korki, to się tym kierowcom nie dziwię. Niby każdy chce dojechać do celu jak najszybciej, ale takie manewry stwarzają tylko większe korki i niebezpieczeństwo na drodze...cóż, oni i tak myślą, że dojadą szybciej 🙂
Brak kultury jazdy w Krakowie - to właśnie to, o czym zawsze chcę wspomnieć przy dyskusjach o sensnowności wjazdu samochodem do centrum. Osobiście wolę, żeby ktoś inny się martwił o to, jaki "mądry" pomysł wspadnie ktoś z współuczestników ruchu. Jadę w kierunku Błoń ulicą Piłsudskiego, z Wenecji wyjeżdża - nie zwracając większej uwagi na to, co się dzieje - ciągnik siodłowy z długą naczepą i włącza się do ruchu. Dojeżdżamy do świateł, z racji braku miejsca staję za torowiskiem - zanim światło zmieni się na zielone, dwóch gierojów wyprzedza i staje na torowisku (ciekawe, co będzie, jak tramwaj nadjedzie). Trzeci gieroj powtarza manwewr kiedy już jedziemy, wjeżdżając mi pod maskę i zmuszając do hamowania. Nim dojeżdżam do ul. Reymonta, kolejny spec decyduje się na zmianę pasa z lewego na prawy, pakując mi się pod maskę. Świetnie...
Co do tego pośpiechu i wariowania w obliczu korków - nie spotkałem się z tym np. w Bonn, gdzie dość często bywam. Wszyscy zdyscyplinowanie i spokojnie, kulturalnie, bez nerwów...
Problem linii 178 i tak jest marginalny w obliczu partyzanckiej jazdy busów, czego dowodzi najczęściej agresywna reakcja ich kierowców na widok aparatów przy fotkach w centrum.
Szczególnie busiarzy mogłaby zaboleć nieuprawniona zmiana trasy udokumentowana przez zdjęcie, np. korek na Kamieńskiego regularnie busiarnia omija przez Malborską i Sławka... Zaraz zaraz ile ta kara za zmianę trasy wynosi?
Ulubiony manewr kierowców na linii 172 to wjeżdżanie na skrzyżowanie 29/Opolska w kierunku Bronowic bez możliwości opuszczenia i zastawianie autobusem wlotu 29-ej od północy.
W przeciwieństwie do przykładu ze zdjęcia, tu będę bronił kierowców. Łamią przepis, owszem. Problem w tym, że ten przepis niekiedy de facto uniemożliwia poruszanie się pojazdem większym od osobówki w przypadku wystąpienia korków, bo na możliwość kontynuowania jazdy za skrzyżowaniem można sobie nieraz czekać dopóki nie skończy się szczyt poranny 😈
Analogiczny problem występuje w wielu miejscach (moje swego czasu "ulubione" to skrzyżowanie Długa/Szlak), ale praktyka jest taka, że jeśli dłuższy pojazd nie wciśnie się, nawet blokując chwilowo kierunek poprzeczny, to nie przejedzie w ogóle - bo legalnie wjedzie kilka puszek, które znowu przedłużą korek, uniemożliwiając przejazd pojazdem km. I tak w kółko przez kilka godzin.
Lege artis to nie jest, jasne, ale innego rozwiązania nie ma.
Zgodzę się z Tobą po części, bo wspomniany 172 nie może wjechać, dlatego że do ostatniej chwili bez możliwości kontynuacji jadą ludzie na lewoskręcie 29--> Opolska. Robi się obwarzanek, częsty postój policji i rzetelnie wymierzane mandaty zakończyłyby to samostwarzanie korków.
Podobnie rzecz się ma z wyjazdem z Dobrego Pasterza 29 Listopada w porannym szczycie, jeżeli kierowcy 105 / 139 / 439 grzecznie by czekali na wyjazd z DP w 29.11 to stali by tam w nieskończoność...
Nowohucka / Powstańców Wielkopolskich przy skrzyżowaniu z Kuklińskiego / Klimeckiego to samo. Żeby przejechać trzeba zablokować przejazd w stronę Ronda Grzegórzeckiego.
A może jestem w błędzie?