Testują standardowy napis?

Nie widziałem jeszcze działającego 😉

A miały być mniej podatne na awarie, przez wyeliminowanie części mechanicznych. No cóż, jak na razie z nimi same problemy..

We Wrocku mamy niemal identyczne w każdym pojeździe. Różnią się w zasadzie tylko tym, że nie mają panelu do PINu. Ale przyznam że działają niemal bezbłędnie. Tzn. owszem, zdarza się nie działający, ale jak na tak dużą ilość pojazdów - bardzo rzadko. Odkąd się pojawiły to bilety kupuję tylko i wyłącznie w nich, bo znalezienie kiosku z biletami albo działającego automatu stacjonarnego graniczy z cudem 😕

Główną przyczyną awarii jest to, że ludzie pchają tam monety, które tam zostają. Jak się pasażerowie nauczą to i mniej będzie zepsutych automatów.

Wiem, że człowiek zdolną istotą jest - ale gdzie tam można wepchać monety?!

Wpychają monety/banknoty do dziury na kartę, próbują kupować w kasownikach, twórczość ludzka nie zna granic 🤣

A jak z możliwością zakupienia biletu u kierowcy?

Nie każdy ma kartę płatniczą (chociaż niektórzy chcieli by żeby były obowiązkowe).

Chyba się nie da, tylko jak jest zepsuty. Dla mnie te automaty są 2x wygodniejsze niż automaty na drobniaki, ale dla wielu to jest problem. Z drugiej strony drobniaki też musisz mieć, nieraz odliczone.

Kierowca ma prawo sprzedać bilet godzinny bez względu, czy automat działa, czy nie. Obiecywał to rzecznik ZIKITu, że tak przynajmniej będzie przez kilka pierwszych miesięcy, dopóki pasażerowie się nie przyzwyczają. Problemem jest raczej to, że bilety u kierowych dosyć szybko się kończą. W gazecie krakowskiej, gdzie poruszany był ten temat, napisali, że w nowych Pesach będzie można zapłacić zarówno gotówką jak i kartą.

Ten okres już się skończył.

Czyli regulamin mówiący ze kierowca ma obowiązek posiadać bilety na sprzedaż Mobilisa nie obowiązuje? Czy po prostu ten punkt regulaminu został wykreślony?
Teraz widać, karta płatnicza obowiązkowa. 😕

Kierowca ma obowiązek posiadać bilety na początku pracy, ale nie ma obowiązku ich sprzedawać jeśli automat działa.

Sprawdziłem sobie teraz na stronie ZIKiTu:

Opublikowano: piątek, 12, kwiecień 2013 11:28
REGULAMIN KONTROLI BILETÓW
W POJAZDACH KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ W KRAKOWIE
(...)
12. Kontroler nie może nałożyć opłaty dodatkowej na pasażera, który w sytuacji braku lub awarii automatu do sprzedaży biletów nie mógł zakupić biletu u prowadzącego pojazd, z powodu nie posiadania przez niego biletów do sprzedaży.

Pytanie, czy uznajemy automat za sprawny, jeżeli nie ma możliwości zapłaty obowiązującym w kraju środkiem płatniczym.
Przymuszanie klienta do korzystania z usług innych podmiotów (karty płatnicze, wbrew reklamom, darmowe nie są) w celu skorzystania z publicznego transportu nie wydaje się całkiem w porządku.

Problem jest tej natury, że ciężko tutaj udowodnić ZIKiT iż takie przyzwolenie jest złe, bo zawsze zostaje argument prosty - automat biletowy nie jest jedynym kanałem płatności, a dawniej nie było ich wcale.

Oczywiscie ze automat jest sprawny gdy mozna zaplacic karta. Jesli jej nie posiadasz, a kierowca zgodnie z regulaminem odmowi sprzedazy biletu, musisz opuscic pojazd w celu zakupienia biletu gdzie indziej lub pozostac w nim i liczyc sie z kara. Tym samym posiadanie karty platniczej stalo sie obowiazkiem pasazera KM w Krakowie jesli ten chce z KM korzystac w nieograniczonym zakresie. I tak, posiadanie obowiazujacych srodkow platniczych nie gwarantuje 100% mozliwosci korzystania z KM w Krakowie. Jest to zgodne z regulaminem.

Jednoczesnie, nie zmieni sie to i nikogo z odpowiedzialnych za te sytuacje nie obchodzi.

W takim razie pozostaje tylko czekać na biletomaty, w których płacić można będzie jedynie w Euro lub Rublami Rosyjskimi. Tego przecież też nie zabrania regulamin.