Jak dla mnie miód‼

Łał, dzięki 😉.

Dodajemy oliwy do ognia! 😁 będzie mocny tydzień!

ładne 🙂 a wóz mogę jutro sprawdzić 😛

Byłbym wdzięczny 😉.

Bardzo ładne zdjęcie. Fajnie wyszły chmury nad Oświecenia, jak chmury we Władcy Pierscieni nad Mordorem 😈 Tak mi sie skojarzylo, w sumie Oświecenia jest troche jak Mordor 😈

152-01B MR905

Zmiana nocna służy pomocą 😛

Dzięki 🙂
Uzupełnione.

A czemu jak Mordor? Całkiem spokojne osiedle😛

Byc może teraz jest tam spokojnie, za mojej licealnej młodosci to osiedle było wręcz legendarne ze wzgledu na chuliganke która tam zamieszkiwała 🙂

O to czy os.Oświecenia jest spokojne to bym się kłócił ...

Wiesz co, chodziłem tam przez dłuższy czas do dziewczyny po kilka razy tygodniu między 22, a 2 w nocy przez całe osiedle (praktycznie od pętli na Mistrzejowicach do Parku Wodnego) i generalnie jakoś nie miałem nigdy żadnego problemu.

Zależy od tego, jakie kto ma wyobrażenie blokowiska w ogóle. Prawda natomiast jest taka, że generalnie nigdzie nic specjalnego się nie dzieje. Raz na jakiś czas jest jakaś grubsza akcja, która mogła wydarzyć się wszędzie.

Bo widać to Ty wzbudzasz tam postrach 😛

Generalnie zgadzam się z tezą że to obecnie spokojnie osedle, a z Mordorem skojarzylo mi się przez te chmury 😛 w Hucie teraz praktycznie nic złego się nie dzieje a własnie takie osiedla jak Oświecenia "żyją" swoją legendą sprzed lat 🙂 Ja ogólnie ciesze się ze powoli zmienia się obraz nowohuckich osiedli na plus.

Wiadomo, że nie ma co się włóczyć po nocy po całym osiedlu i wchodzić w zakątki, bo pewnie można tam oberwać, ale jak trzeba tylko przejść tamtędy to raczej nie sądzę, żeby był problem.

Trzeba zacząć od tego że przejść, a przejść w tym wypadku to dwie różne rzeczy. Bo idąc przez "dzień" trudno cokolwiek zauważyć, spotkać nieprzyjemnych typów, ale idąc wieczorem lub nocą to już tak. Na Oświecenia idąc środkiem osiedla nieraz można trząść porami. Na Os. Kalinowym wieczorami można spotkać po 10 kolesiów ganiających z "kosami" za innymi kolesiami. Mam kolegę który mieszka na Albertyńskim i codziennie przyjeżdża na Tysiąclecia i jak nie miał auta to nieraz trzeba było jechać z nim tramwajem i go odwieźć do domu, a w tramwaju można było spotkać nieraz po kilku miłych dresów, którzy oczywiście nikogo nie zaczepiali.

No to właśnie mówię, że po kilka razy w tygodniu chodziłem nocą😛 Wiadomo, że nie jest przyjemnie, ale nie przesadzajmy mówiąc, że śmierć czyha za każdym rogiem 😉

Widoki jak w Sosnowcu 😁
Lubię oglądać i robić takie zdjęcia 🙂

Róbcie tak dalej... Znów będę się godzinę zastanawiał na kogo zagłosować 😛

Dzięki wszystkim za głosy na to, jak i na to drugie zdjęcie 😁 Tego się nie spodziewałem 😉

Coffee: ja chyba na razie odpuszczam, sesja mi się zaczyna😛

Gratulacje! 🙂

Mi też się sesja zaczyna 😈 😈, ale nie odpuszczam 🙂

Dzięki 😉.
Łatwo Ci mówić, że nie odpuszczasz😛