Remont Długiej 2010-07-24
«Poprzednie zdjęcie: Remont Długiej 2010-07-24
Następne zdjęcie: Remont Długiej 2010-07-24»

Remont Długiej 2010-07-24
|
|
Ostatnie komentarze
sarzek Administrator Komentarzy: 1859 25.07.2010 00:14 |
Ciekawe czy pozostawią te lampy rozwieszone po środku ulicy czy będą to demontować ❓
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Wypalacz Rafał Użytkownik Komentarzy: 5000 25.07.2010 04:18 |
Jakby mieli zostawić wiszące to by nie robili latarni...
|
|
![]() ![]() |
||
sarzek Administrator Komentarzy: 1859 25.07.2010 11:35 |
Wiesz nic mnie już nie zdziwi.
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
mziuuu Użytkownik Komentarzy: 299 25.07.2010 11:43 |
Ta ulica wygląda tragicznie...
|
|
![]() ![]() ![]() |
||
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1563 25.07.2010 14:53 |
Tragicznie to wygląda ilość szyldów reklamowych po prawej stronie 😕
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Matt Użytkownik Komentarzy: 114 25.07.2010 15:08 |
Przydałoby się ukrócić możliwość umieszczania szyldów... Ale przecież nie-da-się 😡
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
marcao Gość 25.07.2010 15:45 |
Matt napisał(a): Przydałoby się ukrócić możliwość umieszczania szyldów... Ale przecież nie-da-się 😡 A jakim prawem chcesz to robić? Właściciel ma prawo umieszczać sobie na nieruchomości co mu się podoba jeżeli tylko nie łamie obowiązujących przepisów. Rozumiem, że chciałbyś aby Tobie ktoś dyktował np. na jaki kolor masz malować ściany w swoim mieszkaniu albo czy możesz sobie w łazience zrobić wannę czy kabinę prysznicową ale uwierz, że nie wszyscy mają równie silną potrzebę bycia przedmiotem zakazów i nakazów co do wszystkiego. Każdy przedsiębiorca może umieszczać taki szyld jaki jego zdaniem najlepiej reklamuje jego działalność jeśli tylko nie narusza prawa. |
|
kmk Użytkownik Komentarzy: 607 25.07.2010 16:13 |
Według obecnych przepisów wszystko jest w porządku. Jedynie taki szyld należy uzgodnić z głównym plastykiem miasta i konserwatorem. Nie wiem jak to się ma do samej ulicy Długiej ale w obrębie plant taki projekt należy przedstawić zarówno u plastyka jak i konserwatora.
A nasi włodarze próbowali już paru sztuczek na zdjęcie owych szyldów, np. za zdjęcie szyldu darmowa reklama na witrynie www.krakow.pl, czy też próba wprowadzenia prawa, iż przestrzeń nad chodnikiem to przestrzeń miejska, od której należy się opłata - czy jakoś tak 🙂 Ale jak widać skutków brak. Możliwość widzę jedną - wzorem innych państw europejskich - wprowadzenie zapisu, zakazującego wieszania jakikolwiek elementów na budynkach zabytkowych (nie tylko wpisanych do rejestru zabytków). |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1563 25.07.2010 16:15 |
Może wystarczy ograniczenie ich ilości? Bo na przykład ilość szyldów po lewej stronie (na zdjęciu) jest już optymalna, i przynajmniej mi nie przeszkadza. A po prawej to prawie jak w Chinach...
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
sarzek Administrator Komentarzy: 1859 25.07.2010 16:27 |
marcao napisał(a): A jakim prawem chcesz to robić? Właściciel ma prawo umieszczać sobie na nieruchomości co mu się podoba jeżeli tylko nie łamie obowiązujących przepisów... Byłeś w cywilizowanych krajach europy zachodniej ❓ tam jakoś nie ma takich problemów jak u nas. Jeżeli są reklamy to stonowane gustowne i pasujące do otoczenia, a nie jak tutaj takie które jedynie nadają sie na jakiś bazar i odpust. To samo tyczy się bilbordów i mniejszych reklam ustawianych przy drogach, których ilość poraża. Mi zawsze się to rzucało strasznie w oczy po powrocie do Polski, jeden wielki odpust i wiocha 😡 |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
Matt Użytkownik Komentarzy: 114 25.07.2010 16:46 |
@marcao
Dlatego, że gdzie się nie pojedzie, to można mieć wrażenie, że zanim zainstalowano szyld/reklamę/neon ktoś nad tym usiadł i pomyślał jak połączyć walory estetyczne i użytkowe. Bo póki co, to nawet w Czechach ulice jakoś wyglądają. Kiedy miałem do czynienia w czerwcu z trzema zagranicznymi chórami - z Izraela, USA i Singapuru, zawsze musiałem odpowiadać na pytania dlaczego nasze ulice w centrum są jednym wielkim słupem ogłoszeniowym. |
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
marcao Gość 25.07.2010 16:59 |
Skoro jesteście takimi wielkimi zwolennikami urzędniczej kontroli nad tym co wolno mi powiesić na mojej nieruchomości to dlaczego zatem krytykujecie obecny stan rzeczy. Przecież czuwa nad tym odpowiedni urząd (plastyk miasta, konserwator itp.) a i tak nie jesteście zadowoleni. Jest urząd - jest źle bo dzicz, nie ma urzędu - jest niedobrze bo dzicz.
Szyldy są takie jakie są bo pozbawione gustu jest całe społeczeństwo od klienta poprzez właściciela punktu handlowego na plastyku miasta kończąc. Ciekaw jestem natomiast czy któryś z Was potrafi z ręką na sercu orzec, że gdyby założył swój sklep powiedzmy z butami na ul. Długiej to nie powiesi szyldu. Albo powiesi go w stonowanych barwach. Założę się, że żaden, bo nikt nie odważy się wypaść z rynku. Jestem zdania, że nikt nie ma prawa ograniczać czyjegoś prawa własności jeżeli właściciel nie narusza praw innych osób pod żadnym pozorem. A miasto jedyne co może zrobić to pozytywnie motywować. Nie żadnymi podatkami ani karami. Nieruchomość nie jest własnością miasta tylko właściciela a czasy feudalne jakby ktoś nie zauważył skończyły się w Polsce w XIXw. Reklama w serwisie miasta jest propozycją śmieszną. Z pewnością wszyscy, którzy wchodzą na stronę Krakowa szukają na niej zakładki z podzakładką, w której mieści się informacja o sklepie z butami czy innymi artykułami elektrycznymi. A dlaczego miasto z taką troską o estetykę ulic np. nie zwolni przedsiębiorcy, który zamieści szyld retro z podatku od nieruchomości albo części dochodowego? Albo nie ufunduje mu szyldu? Skoro to miastu zależy na estetyce to miasto winno wykazać się inicjatywą. Nie widzę powodu aby przedsiębiorca miał sam z własnej inicjatywy umniejszać widoczność (dochodowość) swojego biznesu. sarzek napisał(a): Byłeś w cywilizowanych krajach europy zachodniej ❓ tam jakoś nie ma takich problemów jak u nas. W których? Austria (Wiedeń, na który tak często tu się wszyscy powołują): http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=2486&mode=search Czechy (Praga): http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=22023&mode=search Holandia (Amsterdam): http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=22308&mode=search Słowacja (Bratysława): http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=9658 Które kraje są dla Ciebie tak bardzo cywilizowane? To są tylko zdjęcia z tej galerii znalezione na szybkości. Jakoś na Długiej nie widzę bilboardu na każdym domu jak na zdjęciu z Bratysławy, wystającego daszka jak w Amsterdamie, kamienic oklejonych jak w Pradze czy takiej ilości szyldów jak w Wiedniu. Przypuszczam, że te zdjęcia sprawią, że zaprotestujesz przeciwko wieszaniu tam takich "ozdób". U nas przynajmniej nie ma telebimów. |
|
szubak Administrator Komentarzy: 1694 25.07.2010 17:15 |
W Wiedniu jest mnóstwo szyldów, również w samiutkim centrum, tyle, że tam nie rażą tak bardzo z jednego prostego powodu: w centrum mnóstwo ulic jest zwyczajnie szerszych niż u nas.
Do tego dochodzi fakt, że przeważająca większość budynków jest zadbana i odnowiona, a na takim tle reklamy rzucają się w oczy jednak mniej niż na tle zaniedbanych krakowskich kamienic... |
|
![]() ![]() |
||
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1563 25.07.2010 17:30 |
Do tego, mam wrażenie, że w miastach które wymieniłeś, te szyldy są po prostu wyżej. Jak szyldy są stosunkowo wysoko, a nie ma wysokości wzroku, to aż tak bardzo nie rażą, przynajmniej według mnie.
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |
||
marcao Gość 25.07.2010 21:34 |
@szubak: Czy to wina przedsiębiorców reklamujących swoje usługi, że ulica jest wąska albo kamienica obdrapana? Co do zasady raczej nie.
@czatowiec: Ja mam 185cm wzrostu i uwierz mi, że 99% szyldów powieszonych nad wejściem do sklepu lub punktu usługowego w Krakowie nie jest na wysokości mojego wzroku tylko znacznie powyżej. |
|
czatowiec Użytkownik Komentarzy: 1563 25.07.2010 22:10 |
marcao - to była przenośnia - porównaj chociażby z tym zdjęciem z Wiednia jakie dałeś, jaka jest tam wysokość zawieszenia szyldów, a jaka tutaj.
|
|
![]() ![]() ![]() ![]() |