Mam taką małą propozycję. Może przed EU8N tak jak przed innymi tramwajami pisać producenta? W teorii jest to Lohner/MPK S.A.

Przyjechał pod zabytkową zajezdnię, czyli tam, gdzie powinien stacjonować ten parch 😈 .

Sudi, nie warto znowu zaczynać dyskusję z serii szrot vs. stopiątki vs. bombardiery...

Masz rację, prawda mówi sama za siebie 😈 .

To może mnie uznasz za zboczeńca, bo jestem zwolennikiem szrotu pod warunkiem, że zastępuje 105Na a nie nowy tabor i jest porządnej jakości, jak np. GT8S 😛

Sprowadzać szrot to i nawet można (GT8S jest lepsze od wszystkiego - prócz bombardierów - co tu kiedykolwiek jeździło), ale żeby coś z niego budować, to zboczone.

Coffe powiedział, że komfort jazdy EU8N jest tak pomiędzy E1 + C3 a GT8S, więc nie jest źle. Wizualnie wewnątrz i zewnątrz jest fajny, a to dla przeciętnego pasażera też się bardzo liczy. Teraz tylko wystarczy poczekać jak się sprawdzi w eksploatacji. Jak (podobno) przebudowa wszystkich E6 na EU8N kosztuje tyle co pół NGT6 (czyli ok 1,5 mln zł), to wychodzi wydatek 60 tyś zł na jeden wagon - nie orientuję się, ale to chyba fortuna jeżeli chodzi o modernizację tramwaju. Jeżeli zrobiłem jakiś błąd rachunkowy, to proszę mnie poprawić.

Tak, dzisiaj pani pod MIM mówi: O przyjechał nowy tramwaj! Ja na to: Tylko szkoda że ma przeszło 30 lat 😈

Sudi, co Ty teraz tak krytycznie się wypowiadasz o EU8N? Jeszcze miesiąc temu zachwalałeś go jak nie wiem co 😛

Estetycznie z zewnątrz mi się podoba, ale już patrząc po wnętrzu (zżółkłych oprawach lamp) i po pulpicie motorowego widać, że cała jego 'piękność' kryje się pod toną szpachli. To jest tak jak z dziewczynami 🙂 .

Sudi okazuje swe kobieciarskie oblicze 😏

byłem w środku, i zdecydowanie wolę N8S (GT8S już mniej ale też) od tego czegoś....

Wiesz Ty w ogóle co to jest szpachla?

Widzę, że galeria wzbogaciła się o nowego specjalistę ds. kobiet 😁

I specjalistę od wszystkiego już dłuższy czas. Wybacz Voith ale musiałem, oczywiście w pozytywnym aspekcie z małymi wyjątkami, które ujdą w tłumie 😛

😉 To, że J Cie chwalił, nie znaczy ze to przyjąłem😛

Co do specjalisty od wszystkiego... cóż... jestem mechanikiem, po części też elektrykiem samochodowych i blacharzem/lakiernikiem, bo różne rzeczy w razie potrzeb się robiło, do tego spędziłem dzieciństwo i młodość na bazie sprzętowej, więc są rzeczy, które mnie rażą... może dziś nie robi się czegoś jak 10 lat temu, ale dalej są diesle, wtryski i przekładnie. Sorry... Wiele się zmieniło, ale podstawy pozostały te same, a lenistwa nic nie tłumaczy.

Szkoda że ten tramwaj nie jest zasilany emocjami. Wyzwala ich tyle że nie tylko jeździłby za darmo ale zasilał by prądem średnią dzielnicę miasta (gdyby mógł zwracać energię do sieci).

Emocjami jak emocjami, parę osób po prostu chyba nie rozumie zakresu wykonanych prac i chciałoby od razu bombardiera. Płakać by zaczęli, gdyby ktoś kazał im zarobić na różnicę w cenie w stosunku do parametrów użytkowych.