Strona główna» Różne» Reporterskie» wybuch w żłobku

wybuch w żłobku

«Poprzednie zdjęcie: po wybuchu żłobka
Następne zdjęcie: Żłobek #2»

wybuch w żłobku

Data zrobienia zdjęcia: 4 czerwca 2010 roku (piątek)
Opis: Ponieważ widzę że do akceptacji czekają zdjęcia kolegi Szymkowiaka, wrzucam tylko kilka innych ujęć.
Wybuch nastąpił ok 3. W tym czasie w najlepsze szalała burza. Jako, że mieszkam nieopodal, w wyniku huku zatrzęsła sie podłoga i ściany w domu. Nie mogłem wyjść z podziwu (i z pokoju), że burza może zatrząść domem...
Słowa kluczowe: Kraków wybuch żłobek
Data dodania zdjęcia: 04.06.2010 12:53, Wyświetleń: 1876, Pobrań: 9, Wielkość pliku: 143.3 KB
Dodał: YogY
EXIF Info
Nazwa aparatu: Canon
Model aparatu: Canon PowerShot G9
Czas ekspozycji: 1/160 sec(s)
Wartość przysłony: F/5.6
Wartość ISO: 200
Data utworzenia: 04.06.2010 10:52:48
Długość ogniskowej: 14.783mm

Ostatnie komentarze

vear
Administrator

Komentarzy: 2470
04.06.2010 13:01
Jakieś 18 lat temu chodziłem do tego żłobka...
Offline vearkolodziej.radoslaw at gmail.comhttps://airlinepl.info
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
04.06.2010 13:06
I miej tu gaz w domu:/
Offline YogYyogy at onet.eu
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
04.06.2010 13:11
Dobrze, że w nowym budownictwie nie stosuje się już gazu.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
M_Szymkowiak
Użytkownik

Komentarzy: 4229
04.06.2010 13:26
Mama słyszała koło 3:40 wybuch, ja spałem w najlepsze...
Offline M_SzymkowiakM_Szymkowiak at interia.euhttp://www.kmk.krakow.pl
Wiroos
Administrator

Komentarzy: 3794
04.06.2010 13:57
Ponoć u mnie wstrząs też był odczuwalny, ale ja się nie obudziłem. Coś tam faktycznie było słychać, ale przez sen wydawało się, że to był piorun.
Offline Wiroos
kmk
Użytkownik

Komentarzy: 607
04.06.2010 16:00
DominiaKM napisał(a):
Dobrze, że w nowym budownictwie nie stosuje się już gazu.

Dobrze, nie dobrze... W takim wypadku masz wszystko na prąd, który też może mieć zwarcie i spalić cały dom... Więc to wszystko pojęcie względne.
Offline kmkkmk.krakow at gazeta.plhttp://www.kmk.krakow.pl
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
04.06.2010 16:17
Słyszałem to. Myślałem że piorun gdzieś walnął blisko, co mnie zdziwiło bo generalnie błyskało się daleko.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
04.06.2010 17:42
Z dwojga złego to bym chyba wolał pożar w domu, niż wybuch gazu. W tym pierwszym przypadku masz zdecydowanie więcej szans na przeżycie. Poza tym rzadko w "wiadomościach" mówią o pożarach spowodowanych zwarciem w nowym budownictwie. Co oczywiście nie oznacza, że takowe nie występują.
Offline YogYyogy at onet.eu
Lioosek
Użytkownik

Komentarzy: 606
04.06.2010 19:34
Dobrze, że to było w nocy, a nie rano przed przyjęciem dzieci...
Offline Lioosek
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
04.06.2010 20:20
U mnie nie ma gazu, tylko jest prąd i siła. Same problemy są z tym.
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
Omar Sharif
Użytkownik

Komentarzy: 353
04.06.2010 21:19
DominiaKM napisał(a):
Dobrze, że w nowym budownictwie nie stosuje się już gazu.


Zdziwił byś się.
Offline Omar Sharif
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
04.06.2010 21:30
DominiaKM napisał(a):
U mnie nie ma gazu, tylko jest prąd i siła. Same problemy są z tym.



siła?
Offline YogYyogy at onet.eu
Voith
Gość

04.06.2010 21:32
360-400V

Dominikowi nikt nie powiedział, że siła to też prąd.
 
Wiroos
Administrator

Komentarzy: 3794
04.06.2010 21:41
A potem jest dzieło siły 😛
Offline Wiroos
ABSOLWE_NT
Użytkownik

Komentarzy: 545
04.06.2010 22:02
DominiaKM napisał(a):
U mnie nie ma gazu, tylko jest prąd i siła. Same problemy są z tym.


Ja też mam te wynalazki w domu, ale nie mam z nimi żadnych problemów. Jak to określasz "siła" wręcz się bardzo przydaje gdy trzeba pociąć drewno na zimę, albo uruchomić tokarkę lub frezarkę w warsztacie 😉.
Offline ABSOLWE_NT
Dominiak
Użytkownik

Komentarzy: 3739
04.06.2010 22:44
Voith napisał(a):
360-400V

Dominikowi nikt nie powiedział, że siła to też prąd.

Prawda 🙂
Offline Dominiakdwlodarczyk2 at gmail.comhttp://niezaleznytransportowy.blogspot.com/
thomas_
Administrator

Komentarzy: 6594
05.06.2010 03:12
Voith napisał(a):
360-400V
Kiedyś 380, teraz 400VAC 😉
Offline thomas_
szubak
Administrator

Komentarzy: 1694
05.06.2010 03:20
YogY napisał(a):
Z dwojga złego to bym chyba wolał pożar w domu, niż wybuch gazu. W tym pierwszym przypadku masz zdecydowanie więcej szans na przeżycie. Poza tym rzadko w "wiadomościach" mówią o pożarach spowodowanych zwarciem w nowym budownictwie. Co oczywiście nie oznacza, że takowe nie występują.

O wybuchach gazu tez jakoś często w wiadomościach nie mówią 😛 Choć zgadzam się w 100%, że wolałbym w domu pożar, bo szansa przeżycia zdecydowanie większa.
Offline szubak
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
05.06.2010 07:35
Wybuchy są na pewno bardziej spektakularne. Jak choćby ten, gdzie blok mieszkalny w Gdańsku sie poskładał. To było kilkanaście lat temu.
Śmiejemy sie z Ukrainy, że to wesoły kraj, ale instalacje gazowe mają na zewnątrz budynków. Co z resztą wygląda całkiem śmiesznie, jak plątanina rur wije się wokół domu 😛
Offline YogYyogy at onet.eu
vear
Administrator

Komentarzy: 2470
05.06.2010 11:03
Ale na awarię, czy nieodcięcie dopływu do odbiornika instalacja na zewnątrz nie pomoże. A wybuchy raczej powodują użytkownicy, niż instalacja sama z siebie np. pęka.
Offline vearkolodziej.radoslaw at gmail.comhttps://airlinepl.info
YogY
Administrator

Komentarzy: 705
05.06.2010 11:28
Z montowaniem instalacji chodzi o to, że jak jest wbudowana w ściany, to przy wybuchu rowzwala cały dom.
Offline YogYyogy at onet.eu
Unrealgod
Użytkownik

Komentarzy: 5520
05.06.2010 13:07
A jak ktoś sobie nasyci powietrze w mieszkaniu gazem nie z sieci tylko z butli to niby nie będzie wybuchu? Instalacja na zewnątrz jest owszem bezpieczniejsza w razie jej nieszczelności, bo gaz się do atmosfery ulatnia, zamiast gromadzić w pomieszczeniach. Inna sprawa że takie rury narażone na działanie czynników atmosferycznych wymagają większej dbałości i częstszej konserwacji, a to nie jest proste jak biegnie ona po ścianach wielopiętrowego bloku.
Offline Unrealgoddeocentro at gmail.com
krzywik
Użytkownik

Komentarzy: 57
06.06.2010 05:56
Mamy deficyt takich instytucji, a teraz jeszcze to.
U mnie w bloku (rok bud. 78), kilka lat temu wymieniono instalacje, teraz wszystkie rury biegną po ścianach, a zawory i liczniki są na klatkach.
Offline krzywik