Pomarańczowe były ładniejsze.

postarałem się
... spełnić Twoje życzenie

O co chodzi z tym pożegnaniem ? (sorry, jeśli odpowiedź jest oczywista, ale nie śledzę na bierząco).

bieżąco

😉

jest to
ostatnia czynna taka lokomotywa, bo wyjeżdżeniu przebiegu zostanie odstawiona

To już tylko ta jeździ?
Jak je skreślą, to co będzie za nie jeździć? PKP chyba nie ma nic nowego?

Znając PKP, znów wydłuży się przejazd IC, gdy Vmax ze 160 km/h zejdzie do 140/125 km/h (tzn. może brak tych dwóch EP05 tego nie spowoduje, ale opóźnienia, gdy zabraknie EP09 zdolnych wyjechać, są bardzo prawdopodobne). Bo przecież kupno nowych lokomotyw przełożyło by się na więcej pasażerów, a każdy pasażer to strata.
Z drugiej strony, pojawienie się EU43 może nastrajać optymizmem (choć te są oczywiście do innych zadań). Przynajmniej dopóki PKP Cargo wywiązuje się ze zobowiązań idących z leasingiem.

A te piątki ciągnęły 160?

EP-05
Miałem okazję prowadzić tę brykę z Koluszek do Warszawy. Sprowadziłem Ją na Olszynkę Grochowską pod szopę. Ekstra ma nastawnik ze sprężyną opóźniającą ruch postępowy włączający kolejne pozycje. Prowadziłem ją w 2002 roku, w czasie praktyk w Technikum Kolejowym. Piękny sprzęt. I zabójcze oświetlenie przyrządów pomiarowych.

Fabrycznie nie, ale po modernizacjach ciągnęły 160.

Modernizacja to troszke za duzo powiedziane 😉


Też miałem okazje tym powozic, wprawdzie nie na CMK, no ale zawsze coś. Ten nastawnik robił wrazenie - zwłaszcza jak za pierwszym razem go puscilem, a on zaczal sie cofac 😉

Ano, albo masz oswietlone manometry, albo amperomierze. A jak maszynista wysoki to ma oswietlony tył głowy 😉

Mouset - dzięki.

Zawsze jak w miejsce starych rozwiązań wprowadza się coś nowocześniejszego, to to jest modernizacja, nawet choćby nie miało to większego znaczenia dla właściwości pojazdu 😛

Takie weterany robiły 160 a my tyle lat później mamy tylko garść epok które mają do nich start.