Ciekawe czy jest ich więcej od kundli?

W sumie to ciekawe jak często dochodzi do wykolejeń na tej trasie. Sądząc po stanie torowiska to często, ale jeszcze nie widziałem zdjęć z takiej akcji.

To przez remont Głównego czy jakieś tory są teraz remontowane gdzieś?

Bo dawno temu, świat właśnie był taki nieostry a kolory rozmyte.

Mówię o liniach T2 i T3. Na zdjęciu owszem jest skład, te wagony jeżdżą parami.
Warto było by też pokazać, co znajduje się pod asfaltem (ja niestety nie mam zdjęcia).

Wcale nie trzeba na Trocadéro włazić, już z Palcu Warszawskiego dobrze się da całość objąć.

Jakieś 80* w prawo gdyby obrócić kadr to była by zajezdnia z tymi tramwajami. Masz jakieś jej zdjęcia? Ja może moje w końcu obrobię i dodam, chociaż nic rewelacyjnego nie wyszło.

Warto zauważyć że te linie nie są połączone.

Czas nie był dla niej widać zbyt łaskawy... Widać też japoński design. Ważne że jeszcze jeździ.

Pełna zgoda, są bogatsze i bardziej rozwinięte. Ale jeżeli sami chcemy być bogatsi i bardziej rozwinięcie to do kogo powinniśmy się porównywać? Do Ukrainy? Chyba że wystarcza nam samozachwyt nad tym co jest i wystarczy? To proponuję się do Somalii porównywać. Jest większa od Ukrainy! A nasza miejska komunikacja (i nie tylko) o lata świetlne wyprzedza ich miejska komunikację (tym bardziej że nie jestem pewien czy coś takiego w ogóle tam mają).

EN77-001 stoi pod szopą w Płaszowie...

Myją, wczoraj go widziałem, był w miarę czysty.

To może jak linia znowu będzie otwarta i posterunki obsadzone to by jakąś imprezę zorganizować. Szynobusem albo lepiej parowozem z Chabówki. Jeszcze z jakimś mijaniem po drodze... było by coś, bo nie wiadomo czy sie powtórzy jeszcze okazja kiedyś.

Największym krajem w Europie jest Rosja. Jest tak wielka że zajmuje sporą część Azji. Ukraina też jest spora i jeszcze Białoruś. I wszystkie te kraje są byłymi SRR. Niestety żaden z nich nie należy do UE (Unii Europejskiej) o której pisałem a nie o geograficznej europie. I do to krajów tejże unii powinniśmy się według mnie porównywać a nie cieszyć się że jesteśmy lepsi od byłych SRR, które owszem są od nas większe. Tylko co z tego?

Nie wiem dlaczego ale ten autobus zawsze wydawał mi się podobny do Autosana (H9).

Nie wiem czemu wszyscy się cieszą że nie jest tak źle jak na Ukrainie. Znaczy dobrze że jest lepiej ale bez jaj, nie jesteśmy byłą SRR tylko jednym z większych krajów UE. I przyzwoita komunikacja to by była taka jak w Niemczech, Francji czy UK. Fakt że się jest lepszym od Ukrainy na prawdę nie jest powodem do dumy.

Zgadza się. Dobry transport publiczny sam się wypromuje. Ale kiepskiemu (naszemu) żadne takie akcje nie pomogą.

No to w myśl przepisów kierowcy nie mają obowiązku "zmniejszyć prędkości, lub zatrzymać się aby umożliwić włączenie się do ruchu autobusowi" bo przystanek nie jest oznakowany. Chociaż mała strata bo i tak nikt tego nie robił.

Oczywiście że im to odpowiada, bo stracili by o wiele więcej gdyby ktoś ich zapytał o ceny na stacjach albo w sklepach albo co z tymi emeryturami i ZUSem. PIS coś tam przebąkuje ale i co trochę wychodzą nowe ant rosyjskie i anty niemieckie "afery" a to tylko woda na młyn PO.

Prognozy mówią że niedługo ON na stacjach ma dobić do 5,60 bo się mają w UE akcyzy zmienić. Przy takich cenach podrożeją nie tylko bilety na autobus ale i chleb w sklepie. I to sporo.

Tymczasem, debata polityczna przed wyborami rozbija się o... Katastrofę samolotu, jedną tablicę poświęconym ofiarom tejże katastrofy oraz budowie pomnika upamiętniającego jedną z ofiar przed byłym miejscem pracy.

I jakkolwiek żal mi ludzi którzy zginęli w tej katastrofie, oraz we wszystkich innych z ostatnich lat, tak uważam że rok intensywnej "żałoby" narodowo demonstracyjnej to aż nad to i pora zająć się problemami żyjących bo tym co odeszli już się nie pomoże.