Panel kontrolny
« Pierwsza strona « ... 3 4 5 6 7 8 [9] 10 11 12 » Ostatnia strona »|
dodał: gs, 25.09.2013 22:32 M_Szymkowiak napisał(a): Pomijając już nawet to, co napisał thomas_ (że nie kursował co 4 minuty) to sumując kursy 139, 439 i 159 (uruchomiona w 1990 roku) wyjdzie akurat średnio co 4-5 minut w szczycie :)Gdyby taki 139 był w szczycie co 4 minuty to myślę że niejeden student by się zastanowił jak jechać na uczelnię... |
|
|
dodał: gs, 23.09.2013 22:45 A masz większe zdjęcie? Bo chyba mojego młodego widzę - jechaliśmy wtedy :D
|
|
|
dodał: gs, 17.09.2013 12:43 W Google Earth jest opcja "historyczna" pozwalająca zobaczyć zdjęcia satelitarne z przeszłości. Dla tego rejonu można się cofnąć do 2003 roku - z tym, że są to zdjęcia bardzo słabej jakości.
A z tego, co pamiętam stanowiły przedłużenie torów wjazdowych (wspólny przystanek) w kierunku wolnej przestrzeni między budynkami. |
|
|
dodał: gs, 16.09.2013 21:00 TOMAS8112 napisał(a): Żeby tylko to było "w kierunku Azorów" :) Z kładki nad Opolską są dwa zejścia. Dlaczego dwa? Bo na dwa przystanki :)Podobno tez na starej pętli Krowodrza Górka były ślepe tory w kierunku Azorów... TOMAS8112 napisał(a): Tak. Pętlę przebudowano w pierwszej połowie lat osiemdziesiątych przy okazji przedłużenia linii do Osiedla XXX-lecia PRL - wtedy pojawił się "wylot" w mur, czyli w kierunku Dworca. Co było dość logiczne, bo wówczas już zaczynały się pierwsze prace przy budowie tunelu (a przynajmniej przymiarki do budowy).a wracając do ślepych torów na Dworcu Towarowym, to czy one miały być podłączone do torowiska w projektowanym tunelu tramwajowym, który miał powstać wcześniej niż powstał? :roll: |
|
|
dodał: gs, 16.09.2013 00:59 A potem by się okazało jak z podbudową (płyty betonowe) na Ruczaj, że i tak wszystko do wywalenia i robienia od nowa.
|
|
|
dodał: gs, 16.09.2013 00:58 Babią to ja niemal codziennie z domu (Swoszowice) oglądam :)
|
|
|
dodał: gs, 15.09.2013 21:19 8 września (niedziela) też była super widoczność. Pod wieczór wracaliśmy do Krakowa - Tatry było widać z okolic Modlnicy.
A co do tego, co jeszcze widać - to chyba stok narciarski w Myślenicach. |
|
|
dodał: gs, 06.09.2013 14:16 @Bernard
Taki zapis w przetargu (załączenie kopii dowodów rejestracyjnych) byłby bez sensu - bo automatycznie eliminowałby firmy chcące świadczyć usługi autobusami fabrycznie nowymi. Chyba że zlecającemu zależy na tym, aby firmy wymieniały w innych miastach tabor na nowszy, ten starszy przesuwając do obsługi zlecającego. |
|
|
dodał: gs, 04.09.2013 21:33 No i to by właśnie była odpowiedź na moje pytanie :)
Swoją drogą to nie wiem, czy gdziekolwiek poza tą linią w Oslo są na liniach metra przejazdy i przejścia w jednym poziomie. Bo nawet w Oslo pozostałe linie, z których większość prowadzonych jest po powierzchni są chyba w pełni odseparowane od innego ruchu. |
|
|
dodał: gs, 04.09.2013 20:54 No ale te zdjęcia nie wyjaśniają zastosowania (lub nie) rozwiązań które zabezpieczą choćby przed tym, żeby dziecko wracając powiedzmy ze szkoły nie weszło i z ciekawości nie sprawdziło "co jest pod spodem". W miejscach, gdzie miałem okazję jeździć napowietrznym metrem poza przystankami było ono w pełni ogrodzone - co można uznać za pewną formę zabezpieczenia - żeby wejść na tory trzeba zeskoczyć z peronu. Tu masz przejścia i przejazdy w tym samym poziomie - czyli w zasadzie dostęp jest znacznie swobodniejszy - co uzasadniało stosowanie zasilania napowietrznego.
I jeszcze jedno, co mi się nasunęło oglądając inne zdjęcia: co w zimie, jak np. wszystko śnieg zasypie? |
|
|
dodał: gs, 03.09.2013 23:16 Wypalacz Rafał napisał(a): Jest czego. Piękny kraj. I taki po prostu ... inny.No i najważniejsze - zazdroszczę podróży :D |
|
|
dodał: gs, 03.09.2013 23:06 Zastanawiam się, jak rozwiązali kwestie bezpieczeństwa związane z trzecią szyną. Przebudowa miała miejsce kilka lat temu (patrząc na zdjęcia Gógla w wakacje 2009) - wcześniej linia na Holmenkollen miała zwykłą sieć trakcyjną, a pojazdy podwójne odbieraki - na stacji Froen przepinał się z trzeciej szyny na pantograf. To jest to jeszcze jakoś odseparowane (brak chodników po sąsiedzku itp), ale np. tutaj: http://goo.gl/maps/BPdS5 ?
|
|
|
dodał: gs, 02.07.2013 12:09 Tak na marginesie pierdyliarda linii: właśnie pojawiło się info, że linia 10 wydłużona do Borku pozostanie stałą trasą.
Czyli z Borku Fałęckiego będzie można dwoma (z trzech) linii na dwa sposoby i dwoma trasami dojechać bez przesiadek do Placu Centralnego, za to ŻADNĄ linią bez przesiadek do Bronowic (choćby i starych) czy do Krowodrzy Górki. Ale zapewne z zaawansowanej analizy badań ruchu wyszło, że mieszkańcy dojeżdżający do pętli autobusami (albo samochodami na nieoficjalny P+R) zainteresowani są właśnie tym kierunkiem :twisted: |
|
|
dodał: gs, 02.07.2013 00:11 @szubak
Pozwolę się z Tobą nie zgodzić w dwóch kwestiach. Pierwsza: oczywiście ograniczenie ruchu w centrum może mieć uzasadnienie. I tu zgoda. Tylko że jednocześnie używa się argumentu, że dzięki temu przejazd komunikacją miejską będzie o 1/3 krótszy. "zapomina" się dodać, że to 1/3 dotyczy jedynie krótkiego odcinka pomiędzy trzema-czterema z kilkunastu albo i dwudziestu kilku przystanków na trasie. Tak. Ktoś kto pojedzie spod Poczty pod Bagatelę będzie jechał o 1/3 krócej. Jadący z Kurdwanowa na Bronowice nawet tego skrócenia nie zauważy. Druga: pierdyliard linii zewsząd dowsząd. Może Ty masz za dużo czasu i chcesz go tracić dla idei jazdy komunikacją miejską. Ja tam wolę mieć do wyboru dwie linie jadące co 10 minut którymi dojadę bez przesiadki w różne rejony miasta, niż jedną jadącą "częściej" - bo co 6 minut, za to z przymusową przesiadką akurat w tej relacji, która mnie interesuje. Jak ktoś się chce przesiadać - może to robić i teraz mając pierdyliard linii. Przymus przesiadek nie zachęci do zamiany samochodu na tramwaj. @pewusoft W Krakowie na pewno ostatnim, na co można narzekać to stan i jakość taboru. Choć nie da się ukryć, że ten jest przypisany dość jednolicie do linii - stąd możesz mieć takie, gdzie poza 105Na nie uświadczysz w zasadzie niczego innego (np. #4, #24). |
|
|
dodał: gs, 01.07.2013 23:54 Nie no, ok - w końcu dałem :)
Ale właśnie o to mi chodziło - że w październiku 1988 (wprowadzenie stref i jednoczesne wydłużenie B do Cracovii) już nie jeździły. Pamiętam to szczególnie, bo to wydłużenie super mi pasowało na dojazd do szkoły. |
|
|
dodał: gs, 01.07.2013 18:28 W tej relacji ogórki nie jeździły :)
No chyba, że za ogórka uznać Scanię 111 |
|
|
dodał: gs, 30.04.2013 15:44 Do kwestii koloru w PRLu warto dodać jeszcze, że popularne było również robienie tzw. slajdów. Sam mam trochę swoich jeszcze z końca lat osiemdziesiątych (ORWO) i sporo z lat dziewięćdziesiątych, natomiast pierwsze kolorowe slajdy taty są z końcówki lat sześćdziesiątych.
|
|
|
dodał: gs, 05.04.2013 15:45 Auto jak auto - ale ta rejestracja :D
|
|
|
dodał: gs, 03.04.2013 23:30 @racuch2404
Dawno, dawno temu (gdzie dawno sztuk 1 oznacza tak około 10 lat) wracałem z nart w Szczyrku z przedziwnymi przesiadkami. Ostatecznie chyba z Oświęcimia jakimś międzynarodowym z Wiednia do Krakowa. Liczył dwa wagony. Nie wiem, czy to nie wynikało z tego, że w Zebrzydowicach skład jadący z Wiednia był rozpinany na dwa - jeden większy do Warszawy, drugi mniejszy do Krakowa. Natomiast najkrótszy jakim jechałem - to tak w początku lat osiemdziesiątych na trasie Głuchołazy-Nysa. Wieeeelki parowóz (nie pytajcie, jaki - za mały byłem) ciągnący jeden wagon. Normalnie jechały dwa wagony, ale na zmianę turnusów była "promocja" :D |
|
|
dodał: gs, 09.01.2013 14:09 Wierz mi lub nie - ale gdyby (konieczna jakoby) zmiana trasy #8 miała uzasadnienie - nie odezwałbym się pół słowem. Uznałbym, że ok - może i mnie to nie odpowiada, ale te i te powody przemawiają za taką zmianą.
Problem w tym, że nie można w ogóle rozważać zasadności argumentów przedstawianych przez ZIKiT, skoro opierają się na kłamstwach. A kłamstwo owszem, jest argumentem - ale jedynie na to, że prawdziwych argumentów nie ma a zmiana jest taka, bo ktoś sobie tak wymyślił. |
