Skocz do menu Strona główna» Komentarze wysłane przez szalony

Panel kontrolny

« Pierwsza strona  «  ...  4  5  6  7  8  [9]  10  11  12  13  ...  »  Ostatnia strona »
E1 #121+581 dodał: szalony, 09.08.2009 00:22
Nasz system alarmowy chyba jest nieco uzsczuplony - znikla np. syrena z budynku na rogu Garncarskiej / Krupniczej. W ogóle z roku na rok jakoś ciszej słychać.
Mruczący kwiatek dodał: szalony, 08.08.2009 13:25
Może jak leży pod kotem to się wzmacnia :lol: Podobno koty mają lecznicze właściwości ;)
Bocznokołowe parowce na Łabie w Dreźnie dodał: szalony, 07.08.2009 23:42
Wydaje mi się, czy na ulicy po lewej wyłania się tramwaj ?
Rondo Grunwaldzkie dodał: szalony, 04.08.2009 13:11
Co się jelczykowi stało ?
Zmęczeni turyści.... dodał: szalony, 04.08.2009 13:04
Oburzenie wybuchło nie o wyrzucanie żuli tylko o domniemane znęcanie się nad jednym z nich, między innymi przez budzenie paralizatorem - prokuratura wrocławska prowadzi zresztą śledztwo w tej sprawie bo część zdarzeń została udokumentowana na filmie przez pracownika ochrony.
Ojczyzna Polszczyzna dodał: szalony, 30.07.2009 13:47
Nie tylko, poznaniacy też.
Pesa 120N #3103 dodał: szalony, 28.07.2009 19:22
YogY napisał(a):
Przyganiał kocił garnkowi. Rozumiem że Solbusy są złe bo... są?


W zasadzie to jeszcze nie są ;)
Ślimaki protestują. dodał: szalony, 27.07.2009 13:44
OMG ślimak którego masz na myśli nazywa się pomrów a nie pomruk...
S200-253 dodał: szalony, 23.07.2009 11:59
Zdjęcie Unrealgoda nie przedstawia lokomotywy kolpremu. KOLPREM jest przewoźnikiem Huty Katowice oraz eksploatuje swoje pojazdy na sieci PKP. Lokomotywy z HTS w zasadzie nie opuszczają zakładu nie licząc wjazdu na stację Kraków Nowa Huta i bocznice pobliskich firm (Mostostal, itd)
S200-253 dodał: szalony, 22.07.2009 19:35
Nota bene lokomotywa ta jest związana z Hutą Katowice (Kolprem). Barwy krakowskiej huty są inne, choć czasami ciężko spod rdzy i pyłu dostrzec jakieś malowanie :( Ciekawym obiektem są lokomotywy jeżdżące po halach - posiadają różne fikuśne elementy na dachu. Co do GFMK to u nas jest taki zwyczaj (nawet zakaz jest w regulaminie) że nie umieszcza się zdjęć zamieszczonych na innych portalach poza stroną prywatną. :idea:
S200-253 dodał: szalony, 22.07.2009 13:41
Być może - tak jak mówię nie byłem kawał czasu i nie wiem jak obecnie sprawy się mają. Co do meksyku - w tym miejscu znajdowało się osiedle robotnicze dla budowniczych kombinatu. Byli to głównie młodzi ludzie i to co się tam działo spowodowało iż nadano temu miejscu nazwę meksyk. Stąd mamy dziś przystanek i "bar". o takiej nazwie.
S200-253 dodał: szalony, 22.07.2009 13:08
Z hutą wiążę się wiele legend i historii. Ja osobiście nie jestem od stali, kształcę się w innej dziedzinie metaloznawstwa, a z hutą mam niewiele wspólnego - tyle że pracował tam mój. Ś.P. wujek, i znam kilku innych ludzi z nią związanych - ale weterani HiL opowiedzieli by wiele historii. Wiecie skąd wzięła się nazwa meksyk ?
S200-253 dodał: szalony, 22.07.2009 12:54
Nie wszystko z tego jest prawdą. Wycieczki skończyły się jeszcze za czasów ISPAT Polska Stal. Trudno powiedzieć, że są tam jakieś supernowoczesne instalacje. W takich dziedzinach nie ma wielkich tajemnic. Na instalacje hutnicze w europie de facto monopol mają firmy z ponad stuletnią tradycją, takie jak SMS Meer, Demag, Voest-Alpine, Outo Kumpu, i kilka innych a ich pozycja jest raczej niezagrożona. Poza tym jeżeli są tam jakieś nowoczesne instalacje (zapewne chodzi ci o nową walcownie karoseryjną i odcinek walcowni gorącej) to należą one do huty a nie do podwykonawców. W Hucie istnieje kilka przedsiębiorstw których istnienie jest z nią związane, a wydzieliły się z HiL podczas prywatyzacji, i dlatego w hucie pracuje o wiele więcej osób niż zatrudnia sam Mittal. Są to m.in:

- Zakładowa Straż Pożarna "SUKURS" Sp. zoo
- Przeds. usług Socjalnych "HUT-PUS" (stołówka)
- KOLHUT (kolej)
- SED-HUT (ochrona)
- PTS (transport samochodowy)
- METALODLEW S.A. - odlewnia szara
i kilka innych. Weź pod uwagę że jednym z czynników który wzmaga konieczność ochrony jest po prostu plaga złodziei złomu, gdyby nie ochrona to dawno by nie stała połowa hal. Poza tym w sumie co tam jest - w aglomerownii kilka wywrotnic, rozmrażalnia, kupa taśmociągów, piece spiekalnicze. I oczywiście słynny wielki komin od "motywu z kominem". Za komuny furorę robił tamtejszy klej do taśmociągów. (Taśmociąg ma postać gumowej zbrojonej taśmy, a i tak potrafi się urwać). Ludzie mówili że jak sie buta skleiło to mógł sie cały but rozpaść a spoina została. Koksownia jak to koksownia, jeden z głównych emiterów zanieczyszczeń (zwłaszcza aromatycznych) z huty. Zwróccie uwagę że stacja monitoringu powietrza w hucie jako jedna z niewielu w krakowie podaje stężenie benzenu. (I tak jest tam lepsze powietrze niż w Zakopanem). To co prawdopodobnie najbardziej przyciąga każdego - zakład siłownia wielkie piece. Obecnie wyposażony w COS, a więc praca jest już mniej efektowna dla oka. Poza tym są tam typowe wydziały przeróbki plastycznej na zimno i gorąco (walcowanie, kucie). Czynna jest jeszcze chyba ocynkownia ogniowa. Do tego dochodzi ogrom warsztatów zajmuących się remontami itede itepe. Huta była np. wyposażona w centralną instalację sprężonego powietrza (nie wiem jak obecnie). Jest jeszcze kotłownia, podstacja energetyczna. Zwróciliście uwagę na porzucone "aparaty" do pomiaru zapylenia na Mrozowa i Igołomskiej ?
S200-253 dodał: szalony, 21.07.2009 21:13
Być może się pozmieniało - trudno mi powiedzieć, nie byłem tam już kawałek czasu, i obecnie nie wiem nawet jaka jest dobowa produkcja surówki..
S200-253 dodał: szalony, 21.07.2009 19:03
Mówilem o wejściu "legalnym" na cały zakład. Wiadomo że jak sie da na flaszkę cieciowi na bramie albo trafi na ugodowego gościa to do każdego zakładu się wejdzie. Przez płot też da się wejść. Ale jak w ten sposób zaczniesz łazić po halach to zaraz wzbudzisz podejrzenia. Że wejść się da to wiadomo, przecież ogrodzenie nie jest pod prądem, a najłatwiej wejść "po torach" ze strony PKP albo okolic igołomskiej.
S200-253 dodał: szalony, 21.07.2009 01:24
By the way: Na ZWB pracują urządzenia kluczowe (skrzynia), chyba 4 rozjazdy są napędzane pędnią, nastawnia jest wielkości sracza ale za to jest klima :twisted:
S200-253 dodał: szalony, 21.07.2009 01:21
O wejściu na teren kombinatu bez przewodnika nie ma co marzyć. Byłem niejeden raz na terenie tego zakładu, i dobrze wiem jak on w środku wygląda. Nie można, mimo najlepszych chęci dopuścić do łażenia osób nieprzeszkolonych po zakładzie, gdzie odbywają się jazdy wagonów gorących (surówka, żużel). Wchodząc na teren zakładu znajdujesz się w miejscu które jest swoistą szkołą życia - możesz wejść na większość hal, gdzie będziesz miał kontakt z roztopioną stalą której temperatura na odlewaniu sięga 1900 i wyżej, wszędzie pracują solidne maszyny, itd. Taśmociągi i samotoki również nie należą do maszyn bezpiecznych w obyciu i mimo BHP przy głupocie można stracić kończynę. Dawniej w hucie były setki wypadków skręceń nóg z powodu łażenia po szynach. Z okresu głębokiej komuny znany jest wypadek zalania człowieka surówką. Kombinaty metalurgiczne nie są miejscami gdzie jest bezpiecznie. I nigdy nie będzie. Mnóstwo budynków jest w stanie ruiny, też można się zabić. Huta niechętnie przyjmuje nawet na praktyki - jak pójdziesz to wyślą cie do domu po jednym dniu z zastrzeżeniem że właśnie odbyłeś miesiąc praktyk i więcej nie wracaj.To niestety jest polska mentalność. Jeżeli chcesz zwiedzić hutę to musisz znać jakiegoś weterana który ci załatwi przepustkę i oprowadzi. Dawniej były wycieczki grupowe, ale parę lat temu zlikwidowali, nie wiem czemu. Co do fotografowania, to niestety pokutuje tu polska mentalność "jak ktoś robi zdjęcia to mu trzeba dać w ryj", a także postkomunistyczne zwyczaje "zakaz fotografowania". Jest to oczywiście bezsensowne, próżno szukać tajemnic w przestarzałym kombinacie hutniczym, wszystkiego co tam jest możesz dowiedzieć się z podręcznika akademickiego, ba nawet z książki do technikum hutniczego. Ale tak w Polsce jest i pewnie prędko niestety się to nie zmieni. Hałdą chyba administruje slag recycling, łatwo tam wleźć, ale trzeba uważać na siebie. Teren jest miejscami przykry, jak złamiesz nogę to cie chyba TOPR będzie musiał ściągać. Na zwałowiskach może być też różnego rodzaju złom, druty, itp. Poza tym wyjdziesz upieprzony po kolana szarym żużlowym pyłem. Okolica też średnia - koło igołomskiej za wiaduktem przy drodze na nieistniejącą już stację kręcą się czasami okoliczne dziwki co przyciąga różne elementy. Możesz próbować zrobić efektowne zdjęcie na posterunku ZWB (nad igołomską), ale pomysł z publikacją średni bo jeszcze wsypiesz kogoś kto z uprzejmości cię wpuścił na nastawnię i gość będzie miał smród.
Tyle ode mnie.
ED72-012 dodał: szalony, 03.07.2009 11:32
Stan widocznego pośrodku międzytorza koryta na przewody jest porażający :roll:
Komisja radzi nad zwrotnicą. dodał: szalony, 03.07.2009 11:29
A co się stało z zakładem o nazwie MZTSiPT ? Dawniej chyba taki był. ZUE chyba w tamtych czasach nosiło nazwę "ZUE Radiotech"
« Pierwsza strona  «  ...  4  5  6  7  8  [9]  10  11  12  13  ...  »  Ostatnia strona »