Ależ jak najbardziej są brygady, które w ramach łączeń na zmianie A wykonują ostatnie kursy linii nocnych. Tylko że to w MPK, a w Mobilisie to w sumie nie wiem, co mogłoby tak wcześnie wyjeżdżać.

Tylko że w tle nie jest Las Wolski ;)

To była bocznica do gazowni, wychodząca ze stacji Grzegórzki. Bocznica biegła w jezdni ul. Podgórskiej i niewykluczone, że czasem można zobaczyć jakieś resztki torowiska wyłaniające się z dziur w asfalcie. Poza tym do dzisiaj pozostała zamurowana (ale widoczna) brama kolejowa na rogu Starowiślnej i Podgórskiej.

Tądy to jakieś przedmieście Manchesteru? :twisted:

Tramwaje widzę dwa :twisted: Stodwójkę i Bombardiera. Reszta to złom jakiś :p

Przy obecnym poziomie analfabetyzmu... Nie zdziwiłbym się.

Czyli jechał właśnie 12 godzin. Trasę, którą w kraju cywilizowanym pociąg powinien pokonać 2 razy szybciej, góra w 6 godzin :roll:

Mam jakieś dziwne wrażenie, że kolor pojazdów nie ma wpływu na rzeczy, o których pisałem :twisted:

Czy ja wiem... Ładnie to on wyglądał przed wojną, a powojennej dewastacji zabudowy już się nie odwróci. W efekcie mamy (obok chorzowskiego) jeden z najbrzydszych rynków naszej części Europy.

Fajnie, a jak to wpłynie na jakość komunikacji? Na punktualność, tłok w pojazdach?

No rozpędza się do 160 km/h i zatrzymuje na przystankach. Zupełnie jak w cywilizowanych krajach.

Korzystając z okazji chciałbym zadać pytanie, po co kupowano jednostki ED74, skoro nie ma dla nich zatrudnienia?

Bardzo szkoda lasu, ale z drugiej strony kiedyś z pociągu nie było takich widoków ;)

To przepust czy już wiadukt? I w jakim celu jest budowany? Jako przejście dla zwierząt?

Kiedy ostatnio go widzieliście? Bo tam też szukałem i daję głowę, że w ubiegłą niedzielę go tam nie było. No chyba, że autobus wjeżdża na parking, na to nie wpadłem. Swoją drogą widzę, że ZIKiT przerasta właściwe oznaczenie przystanku na mapie, którą udostępnia na swojej oficjalnej stronie.

Może Ty będziesz wiedział: gdzie jest przystanek o nazwie "Goliana" w kierunku Krakowa? W miejscu gdzie ma być według schematu ze strony ZIKiTu go nie ma, ani w ogóle na całej długości ulicy go nie znalazłem.

Kłócić się nie będę, bo nie ma o co, ale pozostanę przy swoim ;)

Ja jednak pozwolę sobie się nie zgodzić. Nie było roku zerowego, więc skoro po pierwszym roku p.n.e. nastąpił pierwszy rok n.e., to pierwsza dekada obejmowała lata od 1 do 10. Kolejna od 11 do 20 itd. Stąd logicznym jest, że dekada zwana potocznie "latami 90-tymi" obejmuje lata od 1991 do 2000.

Ej bez przesady - jak likwidowano te "rewolucyjne" nazwy ulic miałem 8 lat i naprawdę teraz ciężko mi skojarzyć która jest która, zwłaszcza że nigdy nie mieszkałem w Hucie.

Już sobie wygooglowałem, o których ulicach mowa, ale jednak prosiłbym podawać w nawiasach obecne nazwy, żeby było wiadomo o co chodzi ;)