Skocz do menu Strona główna» Komentarze wysłane przez czatowiec

Panel kontrolny

« Pierwsza strona  «  ...  50  51  52  53  54  [55]  56  57  58  59  ...  »  Ostatnia strona »
Autosan M18LF dodał: czatowiec, 06.10.2010 22:15
Busik - error. Źle powiedziałeś. M12LF i M12LE to kolejno niskopodłogowy i niskowejściowy autobus z rodziny M12 (miejski 12-metrowy). Autosan Sancity 18LF i tym podobne to tylko i wyłącznie nazwy handlowe, tak jak nazwa handlowa Solarisa S100 to Solaris Tramino.
Autosan A1215DLE dodał: czatowiec, 06.10.2010 22:13
Dżizas... Czy "wojna" między wami się nigdy nie skończy? Teraz to tak naprawdę się kłócicie o nic nie znaczące pierdoły...
Autosan M18LF dodał: czatowiec, 06.10.2010 22:09
Proszę, przestańcie sobie dogryzać... Tak naprawdę oboje macie racje, tylko jeden się drugiego czepia za słowa i na odwrót...
Stoisko Astromala dodał: czatowiec, 06.10.2010 21:14
Ja Ci dziękuję. To co widzimy na zdjęciu jest o wiele ładniejsze niż EU8N :]
Stoisko Astromala dodał: czatowiec, 06.10.2010 20:57
A co, już nie gości? Jeszcze całkiem niedawno #3060 miał nadal taką mordę na obu końcach :)
Stoisko Astromala dodał: czatowiec, 06.10.2010 20:52
Okej, nie czytać "prawie" z mojego posta. To było zabezpieczenie, by się ktoś nie przyczepił :twisted: Bardzo ładnie się prezentuje, ktoś mógłby pomyśleć, że to ściana czołowa do w 100% nowego tramwaju :p
Autosan M18LF dodał: czatowiec, 06.10.2010 20:43
Jak dla mnie Autosan to firma z dużym potencjałem, oby tak dalej! :)
Stoisko Astromala dodał: czatowiec, 06.10.2010 20:18
Prawie identyczne jak morda #3060...
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 06.10.2010 18:22
Sudi - poprawiłem się przecież. Byłem zmęczony, i już nie kontaktowałem tak jak trzeba :) A co do "straszenia" przechodnia na sposób Busika, to przecież w tej kwestii już się wypowiedziałem - ja bym tak absolutnie nie zrobił... Akurat zablokowania kół nigdy nie uświadczyłem, bo zawsze tak reguluję hamulce, by hamowały mocno, ale bez blokowania kół, bo to niebezpieczne.
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 23:54
Dominiak - kiedy? Bo jeszcze w zeszłym roku szkolnym moje gimnazjum organizowało egzaminy na kartę motorowerową...
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 23:52
<delete>
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 23:39
Teoria z PoRD to był mój skrót myślowy oznaczający przepisy Prawa o Ruchu Drogowym. A ten skrót myślowy powstał z tego powodu, że egzamin na kartę rowerową/motorowerową składa się z części teoretycznej i praktycznej.
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 23:25
Voith - nie wiem jak chcesz sprawdzić moją wiedzę, daję Ci pole do popisu tutaj. Ale możesz to robić do woli :P

Co do wtargnięcia pieszego na ścieżkę rowerową i "zastraszanie" takiego przez rowerzystę, to tutaj są chyba obie strony winne - pieszy zawinił, bo wlazł na ścieżkę mimo tego, że mu nie wolno. Ale zawinił też rowerzysta, ponieważ powinien się powstrzymać.
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 23:14
Popieram to. Ostatnio na przykład ostro się wkurzyłem, bo jakaś babcia szła sobie ścieżką rowerową na Wybickiego jak nigdy nic, a jak na nią z daleka zatrąbiłem (nie chciałem jej wystraszyć z bliska) to usłyszałem "A z rowerem to na jezdnię, a nie po chodniku!)... Jestem spokojny, to wziąłem i odjechałem bez wdawania się dyskusję. I tu szczerze mówiąc mam podobne emocje co Busik w stosunku do takiego zawalidrogi, ja tylko umiem zachować dla siebie :P
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 23:02
Kurdę, o tej godzinie to ja już nie kontaktuję :lol: Kartę mam oczywiście 5 lat. Co do wypowiedzi Pitiego to się podpisuję pod tym obiema rękami. A co do Dominiaka, to zostawię to już bez komentarza. To co mam umieć, to umiem, znam dobrze teorię z PoRD. A od rozstrzygnięcia takich sporów jakie omawiamy tutaj, to są sądy, ponieważ tak naprawdę sporą część przepisów obowiązujących w Polsce da się zinterpretować na swój sposób, są zbyt ogólnie wyrażone...
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 22:41
Voith, a nie zgodze się z tobą. Bo jak jakaś matka dała na przykład wózek na ścieżkę rowerową, to ona stwarza zagrożenie - to wózek jest obiektem "obcym" na ścieżce rowerowej, i jeżeli nie daj Boże byłby ten wózek wypadek, to właśnie ta matka jest jego sprawcą. Żeby nie było - też posiadam od 7 lat kartę rowerową, i teorię miałem zdaną na max.
Rowerem przez kładkę dodał: czatowiec, 05.10.2010 21:33
Lipen20 - coś mi tu nie pasi. Na chodniku mogę jeździć, jeżeli warunki na drodze nie pozwalają na jazdę po niej, na przykład jest duży ruch, lub droga ma ograniczenie prędkości wyższe niż 50 km/h. Tylko, że wtedy rowerzysta musi jechać powoli i ze szczególną ostrożnością, i zawsze ustępować pieszym.
Pesa 120Na #3122 dodał: czatowiec, 04.10.2010 22:25
Do tego w zimie drzwi w Pesach (120N) tak naprawdę ledwo co chodzą. Jechałem na "9" pod koniec stycznia, strasznie trzeszczały i powoli się zamykały. W ogóle jak na 3 lata eksploatacji to ni jak mają się do najstarszych krakowskich NGT6, które mimo 11 lat na karku trzymają się prawie jak nówki.
God is looking dodał: czatowiec, 04.10.2010 21:05
Piękne zdjęcie :)
Pesa 120Na #3122 dodał: czatowiec, 04.10.2010 20:43
Ja jechałem Swingiem. Do wyrobów Bombardiera im daleko, lecz w porównaniu do 120N się jedzie o dwa nieba lepiej.
« Pierwsza strona  «  ...  50  51  52  53  54  [55]  56  57  58  59  ...  »  Ostatnia strona »