Ludzie łazili po tym zalewie zeszłej zimy nawet z dziećmi. I nie przy brzegu, a po całej powierzchni:/

Oba zdjęcia są z tego roku :twisted:

AndrzejK - jak będziesz następnym razem na Mistrzejowicach, to dobrze przyjrzyj się, w których miejscach powieszono rozkłady jazdy.

@Kuba203 - ani to, ani rozkład nie pomagają przed biegającymi jak lemmingi ludźmi, którzy obserwują co robi motorniczy. Bądź też zadają to nieśmiertelne pytanie - a który pierwszy pojedzie? Nie wie pan? Ale pan niemiły!

Mnie nie chodzi o sam fakt zmiany, bo jak dla mnie zmiana jest na +. Chodzi mi o informację. A raczej jej totalny brak wszędzie i zawsze, . Może sobie też wydrukuję taką karteczkę...

Nie było przecież żadnego okresu przejściowego dla pasażerów. Zmiana przeprowadzona w fatalny sposób. Żadnych informacji poprzedzających, brak okresu przejściowego, a obecna informacja często w miejscach po prostu niewidocznych. Nie wiem tylko kogo przy tym układzie winić za informacje pasażerską. Czy ZIKIT czy MPK?

Albo, że coś spartolono i bez podwieszania do kamienicy słupy nie wytrzymają ciężaru sieci...

Miał wymuszanie zamykania i otwierania. Bajka:)

Obyśmy się znowu nie musieli wlec po 20km/h, bo zamiast przyspieszać, coraz bardziej zwalniamy. I to już w wielu miejscach.

Thomas_ mierzyłeś sobie czas?

Dawniej tak było. Obecnie kurs jest od a do b, a kółko od a do a. To i tak jest tylko kwestia umowna.

@Wiroos - pewnie objechali pętle nie wysiadając z wagonu :p :p

Lepsze owszem są, ale w krakowskich warunkach się średnio sprawdzają:/

"Usłyszałem", "Ktoś coś mówił". Potem ludzie, którzy bazują na takich informacjach i notorycznie wprowadzają innych w błąd, wielce się dziwią, że nie są powszechnie szanowani i lubiani.
@Czatowiec - jak ktoś związany z MPK powie Ci, że MPK testuje trolejbusy na I obwodnicy na sieci tramwajowej, to przybiegniesz czym prędzej do domu i zaczniesz powielać brednie aż Ci się litery na klawiaturze zetrą? Kurna, trochę wzajemnego szacunku. Jak coś jest niepotwierdzone, lub nie jesteś czegoś pewien, to najpierw ustal właściwy stan faktyczny, a dopiero potem pisz.

Czytam te rozmowę i ze zdumienia wyjść nie mogę. Że z takiego zagadnienia jak zakup automatów i przekładanie ich wewnątrz pojazdów, może wyjść taka "awantura".
Ja również nie widzę niczego złego w przekładaniu automatów.

Ale co ciekawsze - większość osób sądzi, że automaty przydają się bardziej na zatłoczonych ciągach komunikacyjnych. Jeden natomiast głos w dyskusji twierdzi inaczej. Przedstawiając przy tym argumenty oparte o względy racjonalnego myślenia, a nie emocjonalnego (jak cwaniakowanie, robienie sobie jaj). No i komu tu przyznać rację...?

Wszystko by było pięknie, gdyby nie je%$&^# OGROMNE koszty pracy.
Studiować i pracować w MPK da się. Tylko skończyć studia już nie tak łatwo :p

Tu nie chodzi o wrażenia, tylko o wskazania prędkościomierza.
W Poznaniu o infrastrukturę się dba, więc przy większej prędkości będziesz miał wrażenie, jakbyś jechał z mniejszą niż rzeczywista.

Halo, halo! W Poznaniu tramwaje jeżdżą. Szybko jeżdżą. U nas się toczą...