Tak swoją drogą ciekaw jestem co wezmą w zamian, bo 803 zajeżdżą (albo już to zrobili) na śmierć, a w takim wypadku nawet wymiana pudła nie pomoże. To tak jakby PCC z pudłem Bombardiera. I nie będzie to tramwaj będzie wystarzający jak na dzisiejsze standardy.
dodał: busik105, 25.08.2010 20:12
Sudi, marzyciel... :twisted:
dodał: busik105, 25.08.2010 17:25
Nie do końca- ten wagon jeździ tu od raczej "troszkę mniejszego czasu" niż kilkanaście lat, więc twój komentarz jest conajmniej bezsensowny. ;)
dodał: busik105, 25.08.2010 14:01
No, byłem blisko, dzięki. :D
dodał: busik105, 25.08.2010 07:42
Wiele ludzi tak mówi, więc tłumaczę dlaczego nie powinno się tak mówić. ;)
dodał: busik105, 24.08.2010 20:07
No właśnie też mi się tak zdaje dlatego się upewniam, dzięki ;). A nie wiesz może czy to robota chałupnicza, czy fabrayczna?? :)
dodał: busik105, 24.08.2010 19:03
Linz to jedyne miasto, w którym eksploatowane są 7000AT??
dodał: busik105, 24.08.2010 18:23
Mimo, że tak się juz powszechnie przyjęło to niepoprawnym jest oznaczenie tego autobusu M120. Litera M przed nazwą jest generalnie zarezerwowana dla autobusów generacji M121. Mimo, że oznaczenie jest łudząco podobne do tych nowszych typów to oznacza zupełnie co innego. W przypadku 120M- litera nie oznacza typu silnika, bo przeważnie jest to WSK nijak stosujący się do litery M, a wg. Jelczańskiej nomenklatury jest wyraźnie zaznaczone- Pr110, M11, 120M, M121M. Tak jak ewoluowały autobusy, fabryka tak zmieniają się oznaczenia i sposób, w który się je odczytuje. Dlatego nie wolno sprowadzać ich do jednej formy nazewnictwa, a tym bardziej mylić uczących się ludzi. Najepiej byłoby wyzbyć się tego nawyku. ;)
dodał: busik105, 24.08.2010 08:06
kuba203 napisał(a):
On już od dawna jest zabytkiem... Podobnie jak coraz większa część taboru szynowego.
Taa, Kuba masz rację. :twisted: Po prostu mi szkoda, że opuszczają zajezdnię w której jeździły przez 15 lat na rzecz jakiegoś podgórza.... :evil:
dodał: busik105, 23.08.2010 20:23
Sorry, że tu ale muszę. CREATIVE, gdziekolwiek jesteś to opróżnij skrzynkę odbiorczą, bo nie sposób Ci wysłac wiadomości. :p
dodał: busik105, 23.08.2010 20:16
Długa jest spier... na całej długości, już widzę jak będę czytał wykolejenie na długiej, zatrzymanie na długiej z powodu źle zaparkowanego samochodu... etc :twisted: :twisted:
dodał: busik105, 23.08.2010 19:48
:cry:
dodał: busik105, 23.08.2010 16:46
Dzięki- a wiesz co z nawrotnikiem, tak samo? ;)
dodał: busik105, 23.08.2010 16:45
@Marcin_FTŚ - to, że wagon u Was więcej stał niż jeździł nie jest wytłumaczeniem dlaczego MPK go kupiło ;). Co do tego dlaczego nie 105Na to już niech się specialiści wypowiedzą. Ale tak mi się wydaje- może chodzi tu o to, że dajmy na to 105Na i NT mają taką samą moc, ale 105NT zużywa mniej energii i ma rozruch impulsowy. Może więc podczas próby holowania np. NGT6 bierze mniej energii na rozruch nich 105Na, w którym by ruszyć trzeba by było wziąć jej tyle, że silniki zostałyby znacząco przeciążone i doszłoby do spalenia. Ale tak jak mówię nie wiem- nich ktoś pewien się wypowie. :)
dodał: busik105, 23.08.2010 15:00
Właśnie- wiecie dlaczego w ogóle ściągnęliśmy tyrystora na holownika zamiast zaadoptować do tego celu zwykłego 105Na wycowanego ze służby? Mają jakąś większą moc, by uciągnąć większy ciężar, czy co? :)
dodał: busik105, 23.08.2010 13:58
A propos- do kogoś kto pamięta nasze 1-8. Czy w nich też były ******y podwieszane, a nawrotnik jako pokrętło na pulpicie? :)
dodał: busik105, 23.08.2010 11:27
Muszę się kiedyś wybrać, ale zawsze mi coś wypada. :evil: