Panel kontrolny
« Pierwsza strona « ... 17 18 19 20 21 [22] 23 24 25 26 ... » Ostatnia strona »![]() |
dodał: szubak, 14.09.2011 19:49 Mnóstwo marszrutek widziałem, ale z akurat taką zabudową się chyba nie spotkałem :p
|
![]() |
dodał: szubak, 12.09.2011 22:25 Kurde, cała ta inwestycja jest spie.....
Już choćby tutaj nie masz przejazdów dla rowerów, teoretycznie musisz tutaj rower przeprowadzić, potem jedziesz kilkanaście metrów ciągiem pieszo-rowerowym, znowu przejście i... dalej DDR. A na całej inwestycji masz nieprzepisowe krawężniki na przejazdach, nieprawidłowo wykonane odwodnienie, nierówną nawierzchnię w paru miejscach, do tego kolejne latarnie na środku drogi dla rowerów pod koniec Botewa... |
![]() |
dodał: szubak, 11.09.2011 22:51 Cieszcie się, że był chociaż jeden. Jak Wam się nie podoba, to nie będzie już więcej żadnych remontów :lol: :p
|
![]() |
dodał: szubak, 09.09.2011 12:30 Przecież dokładnie to samo miasto odstawiło przy budowie parkingu na Groblach. Z dnia na dzien przywrócono parkowanie na placu, Zwierzynieckiej i Grodzkiej. Efekt jaki jest każdy widzi: zero chętnych do budowy kolejnych parkingów:/
|
![]() |
dodał: szubak, 09.09.2011 08:21 Kurde, z jakiegokolwiek kraju by się do Polski nie wjechało, to przekraczając granicę chyba najbardziej rzucającą się w oczy rzeczą jest wszechobecny reklamowy syf:/
|
![]() |
dodał: szubak, 09.09.2011 08:12 Butelka napisał(a): Mówiłem już o tym. 100 automatów na tak szeroką sieć komunikacyjną średnio wystarcza (na swoim przystanku taki automat mam, ale np. na trasie do Kowal ostatni biletomat jest na końcówce Kromera, a dalej jest jeszcze trochę przystanków). No widzisz, podobno we Wrocławiu woleliby nasz system, a u nas jest tylko 60 dużych automatów na całe miasto, a biletomaty w pojazdach są w sporej części tramwajów, ale w autubusach jedynie w przegubach. :p |
![]() |
dodał: szubak, 08.09.2011 15:04 Namiot kupiłem :p
|
![]() |
dodał: szubak, 07.09.2011 13:10 No u nas byłoby to najlepsze rozwiązanie. Pytanie, czy jest to technicznie możliwe, ale nawet gdyby było, to i tak problemem nie do rozwiązania jest... dogadanie się ZIKITu z MPK. :?
Przykładowo w sprawie możliwości doładowania KKM w automatach stacjonarnych celem jej późniejszego wykorzystania przy płatnościach w parkomatach, co jest na 100% technicznie możliwe, nikt chyba nawet nie spróbował się dogadać, bo "do tego potrzebna by była osobna umowa". A taka umowa to jest przecież problem nie do przeskoczenia, no więc nie warto nawet spróbować.. |
![]() |
dodał: szubak, 06.09.2011 14:02 Co nie znaczy, że jest to (monety) najwygodniejszy sposób płatności :] Równie dobrze można by powiedzieć "ile to osób nie kupi biletu", bo akurat nie ma drobnych.
|
![]() |
dodał: szubak, 06.09.2011 13:23 Dominiak napisał(a): Jak nie masz wyliczonej kwoty to trudno się dziwić. Ludzie psują automaty wrzucając pierdylion razy np. 2 zł przy zakupie biletu za 1,40zł. Automat głupieje i potem wypluwa wszystko co się mu wrzuca. Polska naród głupi, czytać nie nauczono. Nie mówię tego do Ciebie, żeby nie było tylko do tych co psują automaty. Ludzie wrzucają 2zł przy zakupie biletu za 1,40zł, bo im się nie chce wcześniej chodzić po sklepach i rozmieniać pieniędzy. Ale rozumiem, że wygodniejsze jest dbanie za każdym razem o odliczoną kwotę, niż płatność kartą ;) |
![]() |
dodał: szubak, 06.09.2011 11:28 Unrealgod napisał(a): W Polsce oficjalnym środkiem płatniczym są monety i banknoty wydawane przez NBP a nie karty płatnicze wydawane prze prywatne banki. To raz a dwa to tak jak pisałem, karta mi nie przechodziła przy tym automacie ponieważ została uszkodzona. Nie mam całego portfela kart płatniczych i innej możliwości zakupu biletu nie było. No więc możesz za ten oficjalny środek płatniczy zakupić bilety. Tyle, że nie w automatach znajdujących się w pojazdach.. Co do uszkodzonej karty: ile razy udało się komuś zniszczyć kartę, a ile razy komuś brakuje drobnych? I tak jak napisałem. Nie upieram się, że te automaty to najlepsze rozwiązanie. Najlepszym byłaby możliwość płatności zarówno kartą, jak i bilonem. Ale jeśli mam wybierać między automatami przyjmującymi jedynie bilon, a tymi przyjmującymi jedynie karty, to wybrałbym te drugie. A co najważniejsze, wolę automaty przyjmujące karty we wszystkich pojazdach, niż automaty przyjmujące jedynie bilon tylko w wybranych (a tak jest u nas). |
![]() |
dodał: szubak, 06.09.2011 08:31 Unrealgod napisał(a): Na wycieczkę do centrum po bilety nie miałem czasu, musiałem załatwić swoje a później nie miałem już samochodu. Jak okiem sięgnąć nie było nic, tylko inne hale produkcyjne, ulica i słupek przystankowy. Po prostu niektórzy próbują traktować komunikację miejską jako środek transportu, a tu się okazuje że najpierw trzeba sprawdzić czy aby bilet się da kupić, zamówić go wcześniej albo zarejestrować się w jakimś komórkowym serwisie. Może da się wysyłkowo kupić bilet z tygodniowym wyprzedzeniem. Wystarczy kupić ten bilet przy użyciu karty. A jak się "nie chce używać karty", no to cóż, wtedy masz wycieczkę do centrum i szukanie automatu. Mnie zwyczajnie nie przeszkadza używanie karty, natomiast wkurzają mnie wieczne problemy z wydawaniem reszty w automatach tego typu, co u nas. I jeśli miałbym do wyboru automat tylko na kartę lub automat tylko na bilon, to za wygodniejsze rozwiązanie uważam ten pierwszy. Oczywiście wiadomo, że z punktu widzenia pasażera lepsza jest możliwość płatności i tak, i tak, niemniej automaty z bilonem to również konieczność codziennej ich obsługi, co wiąże się z dodatkowymi kosztami. Poza konserwacją raz na jakiś czas ktoś te pieniądze przecież musi wyjąć i uzupełnić braki, ktoś przeliczyć etc. A przy kilkuset automatach to już jest przedsięwzięcie o wiele większe... Oczywiście wszystkie te nasze dyskusje to przy założeniu, że automaty działają poprawnie, bo jeśli jest tak jak napisał Wypalacz...:/ |
![]() |
dodał: szubak, 05.09.2011 21:36 Unrealgod napisał(a): Chyba że przyjeżdżasz w okolice miasta w jakiś inny sposób, chcesz skorzystać z autobusu a tu albo karta albo... spacer do kiosku/jazda na gapę. W jaki sposób przyjeżdżasz? Jak przyjeżdżasz autobusem / pociągiem, czy przylatujesz samolotem, to w miejscach takich jak lotnisko / dworzec powinna być (i zapewne jest) możliwość kupna biletu płacąc zarówno kartą, jak i gotówką. A jak przyjeżdżasz autem, to co za problem podjechać do jednego ze stacjonarnych automatów? |
![]() |
dodał: szubak, 05.09.2011 20:40 To zapoznaj się z ofertą tego banku, ja powiem tylko tyle, że do rezygnacji z mBanku skłoniło mnie właśnie liche oprocentowanie na koncie oszczędnościowym. Bo kiedy zakładałem konto w DB, to akurat i karta i wypłaty za granicą w mBanku również były darmowe;) A co do pobierania prowizji za płatność kartą debetową w sklepie, to owszem, banki takie prowizje pobierają, określony % od wartości transakcji. Ale obciążany tym jest sprzedawca, a nie klient. Stąd właśnie w niektórych sklepach informacje w stylu "przy płatności kartą doliczamy 2%" etc.
Butelka napisał(a): Tyle że gdyby nasz magistrat (czy jak to się tam nazywa, nie znam się na tych urzędowych strukturach więc nie bijcie) pomyślał, to zamontowałby większe automaty również na gotówkę, które zwróciłyby się o wiele szybciej. Rzecz prosta - skorzystałoby z nich o wiele więcej ludzi. No nie do końca. Może z samych automatów ludzi skorzystałoby więcej, ale wpływy z tytułu sprzedaży biletów by raczej nie wzrosły. Przecież jadąc autobusem czy tramwajem i tak ten bilet mieć musisz, więc jeśli "nie chcesz" kupić go w automacie, bo "nie chcesz" używać karty, to musisz go kupić za gotówkę gdzieś indziej. Więc akurat z punktu widzenia wpływów wychodzi an to samo:) |
![]() |
dodał: szubak, 05.09.2011 11:05 Unrealgod napisał(a): Co do kart to owszem jest to wygodne, ale obniża kontrolę wydatków, są z tym związane różne koszty bo na bankomatach ani takich automatach nie pisze jaka jest marża i ile z konta dodatkowo ubędzie, zdarzają się różnego rodzaju problemy. Co do kosztów: jedną kartę mam w DB, konto - 0zł, karta - 0zł, wypłaty we wszystkich bankomatach w Polsce - 0zł, wypłaty za granicą - 0zł (choć tutaj wypada sprawdzić przed wyjazdem kursy w banku). Generalnie ani konto, ani karta nie generuje w tym przypadku miesięcznie żadnych kosztów. Druga mi została z mBanku, ale tutaj z racji wprowadzonych opłat kartę sobie raczej podaruję, bo generalnie to konto mi jest potrzebne obecnie jedynie do płatności w internecie... |
![]() |
dodał: szubak, 04.09.2011 23:05 No i kto tej karty nie ma?
- osoby starsze - spora częśc konto i kartę posiada, gdyż tak zwyczajnie.. łatwiej odbierać emeryturę / rentę. Ci, którzy nie mają w przeważającej większości jeżdżą albo na miesięcznych (bo tak taniej) albo z racji wieku w ogóle za darmo - młodzież - od pewnego wieku praktycznie każdy konto i kartę ma, a młodsi również a/ jeśli korzystają z KM to jeżdżąc do szkoły i tak mają kartę, a jeśli nie, to poza zakupem w kiosku / automacie stacjonarnym przecież chyba mają telefony komórkowe i mogą w ten sposób kupować bilet... Generalnie o wiele więcej jest problemów z kupnem biletu w automacie za gotówkę związanych z brakiem drobnych na wydanie reszty, niż z kupnem przy użyciu karty:) Butelka napisał(a): Czyli podsumowując, gdy: - automatów stacjonarnych jest tylko 100 (a na nasze warunki - aż 100) - podróżujesz o 2:00 w nocy, czyli sklepy są zamknięte - nie posiadasz karty kredytowej - kierowca ci biletu nie sprzeda Pozostaje ci podróżować na gapę i mieć nadzieję, że nie trafi się kanar-nocny marek. Jak podróżujesz o 2 w nocy, to na 99% jesteś w przedziale wieku, gdzie karta to podstawa egzystencji w dzisiejszych czasach... |
![]() |
dodał: szubak, 03.09.2011 19:37 U nas wizytówką ma szansę stać się hala widowiskowa w Czyżynach, pytanie, czy nie będzie jak Wisłą. Tzn. w projekcie jedno, ale żeby ciąć koszty robią co innego, do tego miasto nie ma pieniędzy, więc budowa się przeciąga w nieskończoność....
Gwoli ścisłości: na Wiśle na zewnątrz miał być zastosowany jakiś specjalny beton, miało nie być tych płyt na górze etc. Ale z powodu cięcia kosztów zmieniono jakość elewacji, oszklenia zastąpiono... płytami betonowymi etc:/ |
![]() |
dodał: szubak, 03.09.2011 19:28 Jak popatrzysz na stadion Wisły, wyglądający z zewnątrz w niektórych miejscach jak nieotynkowany blok z wielkiej płyty, a do tego na jego otoczenie, to wydaje mi się, że jednak jest się czego wstydzić;p
Generalnie wszystkie budowane obecnie stadiony w Polsce (jak również w gorzej od nas rozwiniętych krajach np. na... Ukrainie) są budowane w ten sposób, aby stać się wizytówką miasta. Jak wygląda stadion Wisły zbudowany przez ekipę Sprawdzonego chyba każdy widzi.... :evil: |
![]() |
dodał: szubak, 02.09.2011 15:48 Eee, ohydne to jest np. to: http://fotozajezdnia.pl/details.php?image_id=33209 :p
|
![]() |
dodał: szubak, 02.09.2011 14:52 Kurde, stylistycznie te tramwaje nie powalają:/
|