Ooo, będzie można sobie zrobić bitwę na śnieżki obok wagonu :lol:
dodał: szubak, 06.12.2011 19:58
thomas_ napisał(a):
A w tym roku jeszcze śniegu nie ma i na okładkę Przewoźnika muszę wziąć zdjęcie z poprzedniej zimy.
Głupio będzie wyglądał tegoroczny Przewoźnik z zimowym zdjęciem, skoro jak dotąd nie było ani jednego dnia ze śniegiem :p
dodał: szubak, 05.12.2011 18:43
Sudi napisał(a):
Obiecałem sobie kiedyś, że poczekam, że kiedyś poczekam aż ta babka będzie schodzić i zobaczę jak ona trzepie kasę :] .
Nie zobaczysz, bo jak schodzi, to ją okrywają jakimiś szmatami
:p
dodał: szubak, 03.12.2011 19:46
Pod tym względem zdecydowanie bezpieczniej się tam czuję niż w Polsce :)
dodał: szubak, 03.12.2011 18:11
Najlepsze w tym jest to, że jedziesz i jedziesz tym tramwajem, a dookoła ciągle są takie rozpieprzone domki i nic więcej....Natomiast tutaj brakuje jeszcze jednej bardzo ważnej rzeczy. Nie mam rur z gazem pozawieszanych pomiędzy domami:]
A teraz sobie wyobraź, jakie to miasto jest przyjemne po zmroku. Bo bynajmniej oświetlenia tam nie ma :p
dodał: szubak, 03.12.2011 17:21
Od wtorku do soboty żeśmy byli. Udało nam się objeździć Donieck, Gorłowkę, Awdijewkę, Jenakiewo i częściowo Mariupol:)
dodał: szubak, 03.12.2011 16:35
Ten wagon to chyba nie był najgorszy jakim żeśmy jechali :p
dodał: szubak, 22.11.2011 16:04
Generalnie na Ukrainie czym bardziej na wschód (przynajmniej do Kijowa, bo dalej to będę dopiero w grudniu), tym większa cywilizacja i mniej problemów. Niestety wiele osób patrzy na całość przez pryzmat Lwowa, gdzie niestety jest jak jest:/
Natomiast jeśli chodzi o zonę, to tam to jest generalnie teren zamknięty, wiec zasady mogą się zmienić z dnia na dzień pod wpływem czyjegoś widzimisię. Przykładowo, kiedy my żeśmy tam byli, to surowo zakazane było zbliżanie się do Oka Moskwy czy w ogóle podjazd gdzieś w jego pobliże. Od jakiegoś czasu, praktycznie z dnia na dzień, udało się coś takiego załatwić;) Albo inny przykład: na jednym z wyjazdów z wjazdem do Prypeci nie było najmniejszych problemów, na drugim czekaliśmy z 1-2h, bo akurat kobieta się obraziła na naszego przewodnika czy coś w tym stylu :D
dodał: szubak, 21.11.2011 23:43
Wiroos napisał(a):
Eee a co powiedzieć o melonach?
To i to straszny rzęch, choć akurat 120-tkami mi się przyjemnie jeździło ;)
Jak dla mnie melonem jechało się wygodniej :p
dodał: szubak, 21.11.2011 13:39
Ja akurat nienawidziłem tym jeździć :p Chyba najmniej wygodne autobusy jakie się w Krk pojawiły.
dodał: szubak, 11.11.2011 19:47
Właśnie to, że "nie ma szału" imho dodaje klimatu temu zdjęciu :)
dodał: szubak, 11.11.2011 19:39
Może się coś dymiło po prostu :p
dodał: szubak, 11.11.2011 13:41
Najlepsze jest to, że ponoć pomiędzy tymi nowymi ma zostać również kilka... starych słupów. :p
dodał: szubak, 10.11.2011 22:47
Jeśli koszty pokryją w całości Anglicy, to ok. W innym wypadku nie widzę sensu, aby w momencie, kiedy brakuje nawet niewielkich sum na o wiele potrzebniejsze wydatki miasto miało fundować remont kolejnego stadionu tylko po to, aby się pokazać na euro... :?
dodał: szubak, 09.11.2011 18:00
Spoko, w zamian miasto ma w przyszłym roku imho remontować... stadion hutnika. Bo się Anglikom nie podoba :lol: