Kierowca może się godzić lub nie godzić, może też udać się na Księżyc. Nie fotografujesz przecież jego ani jego własności.

O wiele za dużo ich jest :twisted:

@Lioosek: Bardzo nieudolne te próby :p

Skoro jednak Kłokowa, to przepraszam za zamieszanie :oops:

Piękne, gdybyś tylko zaczekał aż lok wyjedzie zza drzew ;) Btw, nie kojarzę nazwy tej mijanki pod obwodnicą Tarnowa, ale Kłokowa to raczej nie jest :p

Jazda pociągiem na zachód to dramat, a tak na dobrą sprawę wystarczyłoby, żeby wszędzie przywrócić 100km/h, efekt byłby zaskakujący :) Podkreślam słowoprzywrócić :evil:

Dokładnie tam jest przystanek Tarnów Północny :)

Jak nie pamiętasz daty to wpisz byle co, ale żeby było wiarygodne :p

@MW: Kończę ze swojej strony tą dyskusję, widzę, że Ciebie nic "nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe". Stacja charakteryzuje się możliwością krzyżowania, wyprzedzania oraz kończenia/rozpoczynania biegu pociągów, a przystanek tramwajowy przy Politechnice takich możliwości nie posiada. Niczym się w tym nie różni od "stacji" Plac Inwalidów, "stacji" Nowosądecka czy "stacji" Brama nr 5 n/ż. Koniec. Kropka.

Z całym szacunkiem do Was, ale nie będę się rejestrował tylko po to, żeby zobaczyć Wasze zdjęcie :twisted:

@MW: Czy Ty przeczytałeś uważnie, co napisałem? Oprócz stacji każde metro ma również przystanki.

@MW: Stacje metra jak najbardziej są stacjami, nie byłeś przypadkiem razem ze mną w nastawni na jednej z takich stacji (nie pamiętam już nazwy) w Warszawie? Oczywiście oprócz stacji metro ma też przystanki.

A Ty se przeleć kota. Widać, że przyznanie się do błędu uwłaczałoby Twojej dumie osobistej :twisted:

To się pochwalcie tym zdjęciem :twisted:

@MW: Wszystkich nie dotyczą.

Zgadza się, ale linią szybkiego ruchu z prawdziwego zdarzenia bym jej nie nazwał ;)

Pasażerowie też? :twisted:

@MW: Gdzie Ty tam masz jakieś stacje? Wydawało mi się, że miłośnik z takim "stażem w branży" umie odróżnić stację od przystanku, już pomijam fakt, że nigdy nie słyszałem o czymś takim jak stacja tramwajowa 8o

O właśnie Sarzek, o to mi chodziło :twisted: Najlepsza sygnalizacja to wyłączona sygnalizacja. Ale jeśli chodzi o te działające to np na Limanowskiego/Na Zjeździe wygląda to całkiem sensownie. Pod filharmonią też jakby krócej się stoi ostatnio. Tylko co z tego, skoro nadrobiony w tych miejscach czas traci się kawałek dalej...

Nie rozumiem, co w tym dziwnego. Normalna frekwencja, nie wszędzie standardem musi być glonojad.