No, nawet jakby postał pół godziny w korku to i tak będzie szybciej. Ale że jest prawie 2 razy tańszy to jest coś.

Profanacja czeskich torów ;) Widziałem ją w Hradcu.

Sorry z (nie)pamięci pisałem.

Tam po torach nie widać :)

Z naszej perspektywy różnice między Austrią i Czechami są nieznaczne ;) Po Czechach czasami widać, że to dawny demolud (trochę wandalizmu, zardzewiałe lampy przy torach, chaszcze koło stacji itp.), ale to drobnostki. Coraz więcej stacji w Czechach ma już super infrastrukturę stacyjną i takie same systemy informacji pasażerskiej. Ale pociągów po Czechach jeździ więcej.

Nie no, jasne, ja Ci Twoich pieniędzy nie wyliczam :p

Oczywiście, przed Brzecławiem widać różnicę, ale nie przepaść. Przepaść jest 2 godziny jazdy później.

A system połączeń jest w Czechach nawet lepszy. Tabor tylko odstaje.

Jeeezuu 8o 8o

Ja bym pojechał busem do Cieszyna, potem CzD pół darmo, a od granicy do Grazu już tylko 40 euro.

No ale przynajmniej użyłeś cywilizacji.

I tak nie wzbudzisz u mnie sympatii dla PaRówczanek. Oni tak robili przez lata, że województwa przestały zamawiać przewozy. Choć tu ładny obrazek. Szkoda tylko, że znowu 115 ton ciągnie dwa wagony.

Ale to wakacyjny chyba? Potem znowu nędza z Gorzowa do Poznania. Taki poranny powinien być cały rok, ale w cenie osobowego.

Ależ oczywiście, nie wszystko jest źle od początku do końca. Poszczególne inwestycje są udane w 50-90% :p

Żadnych pozytywów nie mogę się dopatrzyć jedynie w buspasie na Dietla. No i Grzegórzeckie jest okropne.

Nie odpisałbym, ale jestem uczulony na słowo malkontent, którym nie jestem ani trochę :p Mogilskie nie budzi kontrowersji, tylko jest koszmarem (600 m dzieli wszystkie zlokalizowane na nim przystanki). Bieganie po Grzegórzeckim, by nie stać 3 razy na światłach też jest rzeczywistością. Stanie pojazdów KM na nim 3 razy dłużej niż dawniej też. Do tego KST, który musiał być klapą i trudno, po co jednak było mówić, że nie będzie klapą. Mamy też tunel, którego połowa długości przebiega pod trawnikiem, a kosztuje majątek. Dworzec PKS - nie trzeba komentować. KCK - supermarket z przycupniętymi gdzieś przystankami. Kolej na Balice - prowizora. Dworzec na Krowodrzy, na który nic nie przeniesiono. Buspasy, na które się dłużej wjeżdża i dłużej wyjeżdża, niż dawniej się jechało całą trasę. :p

Jedna z ostatnich inwestycji w Krakowie, które miały i sens, i wygląd. Bardzo się udał.

Po wakacjach co 15 minut? A docelowo na Płaszów chyba 10, nie? No i czy to na Bronowice już zostanie na zawsze?

Wszystko prawda :)

Że znaczy się, że co? Deszcz był i połowa brygad z miasta zjechała na awarii?

Zazwyczaj się nie ekscytuję numerologią, ale 20 na Bronowice wygląda dość ekstremalnie ;) Otwarcie było? Ale chyba jeszcze dziś nie kursowała?

Ale czemu 20? Powinno być 52, przecież to szybki tramwaj.

Super foto.

Akurat ten drewniany podkład dowodzi, że linią nikt dawno się nie interesował.

Nie wiem co gorsze, papieros, czy drewniane podkłady na międzynarodowej magistrali.