Poprawione. BTW, chciałbym dodać, iż ta smuga za autobusem to dymy Mittalu. Żeby mi ktoś tego nie mylił z brudnym obiektywem :P .

I tak tył wymiata :twisted: . Dla mnie wygląda to jak odmłodzone H10.

Dziękuję za pomoc :) .

Tego Mana w tytuł i w kluczowe to orientacyjnie wpisałem, tak, aby opis zawierał coś w sobie (notabene nie można pozostawić pustego miejsca na tytuł). W opisie napisałem, czy orientuje się ktoś co to za model i marka. Dziękuję Tobie, jak i wszystkim użytkownikom, którzy pomogli mi w opisaniu tego pojazdu :) .

Zmieniłbym opis i słowa kluczowe na Wydział_Farmacji_UJ . Tak podpisane jest w w pozostałych zdjęciach.

Dobrze przeczytałeś, gołębie są dla mnie jedną kupą gówna. Co do mojego błędu, rzeczywiście, masz rację. Wszystkich urażonych moim błędem serdecznie przepraszam :twisted: .

Ja tam lubię gołąbki, ale tylko jako danie obiadowe :twisted: . Gołębie na Rynku były zawsze, ale z roku na rok jest ich coraz więcej, a to jest problemem. Jeżeli dalej tak pójdzie, to tej kupy gówna będzie kilkanaście więcej, niż wszystkich Krakowian.

Jakby ich się na tolerowało w fontannach, to z pewnością poleciałyby do wanny, w której nikt im nie będzie przeszkadzał. Tam sobie mogą srać do woli. Jak już jesteśmy w temacie gołębi: dla mnie idiotyzmem jest sprzedawanie ziaren dla ptaków na Rynku. Gołębiom w Krakowie jest zdecydowanie za dobrze.

Wystarczy dać wannę ptakom tam, gdzie nie wchodzą turyści. Wtedy ptaki poleciałyby do miejsca, w którym jest mi wygodniej.

zdziseek -> Rozumiem, że jak jest gorąco, to gołąb czy też inny ptak próbuje się ochłodzić, tylko akurat czemu w fontannie z XVI wieku? Moim zdaniem powinno budować się specjalne wanny dla ptaków, a nie pozwalać, by ptak kąpał się w tak przepięknej fontannie.

Kasztann44 -> Mogę mieć własne zdanie. W Krakowie jest ich zdecydowanie za dużo. Nie raz idąc przez Rynek czy przez Kazimierz cudem uniknąłem zabrudzenia.

sarzek -> Ciekawe co byś mówił, jakby na Ciebie narobił gołąb.

Kuba203 -> Cieszę się, że jest nas coraz więcej :D .

Widzę, że ta kupa gówna nawet w Rzymie jest plagą.

Na paliwie CNG. A co, chciałbyś do niego ropę zatankować ? :twisted: Jak u nas z Etanolką sobie poradzili, to myślę, że w Ostravie sobie tym bardziej poradzą z gazowcem.

Dzięki, zmieniam w takim razie numer rejestracyjny na taborowy.

Zamiast gadać lepiej wzięlibyście się za ocenianie :P .

801- 850 nie mają platform.

152 jeździ taki Pan na wózku inwalidzkim elektrycznym, który regularnie korzysta z platformy. Kierowcy już wiedzą gdzie mu ją rozkładać. ;) . BTW, Pani z wózkiem dziecięcym pewnie też była zadowolona, że udało Jej się skorzystać z platformy :) .

Swojego czasu widziałem gościa, który otwierał platformę tylko po to, by nie dźwigać wózka na zakupy.

"Spokojnie, już jadę" :P .

Widziałem Cię jak fociłeś tą solówkę ;) .

Kierowcą może się nie chce, ale kierowcom już powinno się zachcieć :twisted: .