Picasa jest fajnym programem, daje ładne efekty, ale niestety obniża jakość zdjęcia. GIMP jest świetnym i rozbudowanym programem, zdjęcia nie tracą prawie wcale na jakości - ale trzeba się go niestety nauczyć, przez swoje zaawansowane opcje trudno jest wykonać proste operacje, szczególnie w kwestii rysowania. Jak szukasz czegoś pomiędzy, to bardzo fajny był program PhotoFiltre - zdjęcia tracą bardzo mało na obróbce, a jest prosty w obsłudze i dwoma klikami się robi podstawowe operacje typu gradienty, kontrast, jasność i temperatura barw. Po prostu musisz znaleźć coś dla siebie ;) To tylko i wyłącznie kwestia naszej zamkniętej mentalności, że system operacyjny musi kosztować 600 zł, a program do grafiki 2500 zł, bo w alternatywnych środowiskach na pewno nic nie uda się nam zrobić.
dodał: czatowiec, 16.04.2015 18:52
Ja się zastanawiam, jak wielkim kosztem jest szlifowanie, że jest to aż takie straszne? Bo ZIKiT jojczy, że kwestia szlifowań zależy od kasy. A w sumie, jak była szlifierka na bazie wagonu typu N, to takie szlifowanie niewiele się różni od wyjazdu na miasto wozu do odladzania sieci trakcyjnej, tylko chyba jest potrzebny jeszcze do szlifowania drugi pracownik. Czy aż tak drogie jest opłacenie motorniczego i operatora szlifierki i ew. koszt materiałów ściernych, że taki był i jest problem ze szlifowaniem?
Co do połowy brygad LF, to przecież w Krakowie mamy już linie właśnie zarówno w 100% LF, jak i takie w 50%. Takie w 50% mają jeszcze sens, według mnie bez sensu jest puszczanie po 1-2 wozy "byle by było". Aktualnie jedyną powaloną rzeczą w rozdziale taboru tramwajowego jest linia "3" - nie wiem czemu ma służyć wymieszanie 2x 105Na, 3x 105Na, EU8N, GT8S, N8S, NGT6, a przez chwilę NGT8 i E1+c3.
dodał: czatowiec, 16.04.2015 12:45
Co by komuś dały 4 bombardiery na 28 brygad? Jak dla mnie sens właśnie mają linie 100, 50 lub 0% LF. Lada moment 52 będzie należeć do tej drugiej kategorii, więc nie ma sensu podnosić rabanu. Do okolic 2020 roku w Krakowie zostanie 36 wiedeńcow jeśli w ogóle, to o co będziemy się kłócić - o klimatyzowane brygady oznaczane w rozkładzie? Albo z WiFi.
dodał: czatowiec, 11.04.2015 07:52
O ile w Krakowie to się zgodzę, że się przydaje duża liczba miejsc siedzących, to w Warszawie nie wiem czy to by zdało egzamin. Tam jest bardzo duża rotacja ludzi, czyli większość jedzie 5-6 przystanków i brzydko mówiąc zwisa im to, czy siedzą czy nie. Nawet za dużo siedzeń by mogło być kłopotliwe, bo ciaśniej, a z miejsc siedzących wolniej się wychodzi do drzwi. Niezły układ siedzeń jest w E1 - jest część tramwaju przeznaczona do dużej rotacji pasażerów (1+1 i rzeźnia), a z tyłu część przeznaczona na dalsze podróże (2+1). PESA robi takie wnętrza, bo chyba większość miast takie chce - zauważcie, że tylko w Krakowie w sumie zmieniano diametralnie układ siedzeń w stopiątkach - większość miast jest właśnie zakochana w ich układzie siedzeń 1+1 i czterech parach drzwi i nabijają się z naszych, zarówno nowych jak i importowanych wagonów, które mają mniej drzwi i więcej siedzeń. Ja się nie zgadzam z tymi zarzutami, ale jak widać, z racją jest jak z pewną częścią ciała - każdy ma swoją ;)
dodał: czatowiec, 11.04.2015 07:47
Krakowiaki mają iść na "50" i "4", a NGT8 pozyskane z "50" mają iść na co drugą brygadę "52". Ale może być trochę kombinowania, bo na PSMKMS była wzmianka, że ponoć ze względu na wygodę MPK i PESY w kwestii uruchamiania i początku eksploatacji, wszystkie nowe wagony mają iść do PT, a PH może dostać w zamian trochę Bombardierów.
dodał: czatowiec, 11.04.2015 07:44
Czy ja wiem, czy to jakiś problem? NGT8 też ma długi ryjek. Tramwaje sztywnowózkowe może są kijowe, ale jeżdżą aktualnie w wielu polskich miastach i nie mają problemów ze skrajnią.
dodał: czatowiec, 08.04.2015 00:11
Nie, ale zdarza się, że kupuje się pojazdy w trybie bezprzetargowym, bo producent nie ma co z nimi zrobić, zaoferuje je za korzystną cenę itp. Przecież już w ten sposób mamy 3 Solarisy i Newag-a. Gdyby, odpukać, Moskwa nie odebrała wagonów, to PESA mogłaby zacząć wysyłać zapytania do przewoźników, czy na atrakcyjnych warunkach (załóżmy 75% ceny rynkowej) nikt nie kupi tramwajów z innego przetargu. Nie wiem jak to jest robione od strony prawnej, ale kilka razy już tak było w różnych miastach, że pozyskali pojazdy, których nawet nie planowali pozyskiwać.
dodał: czatowiec, 07.04.2015 21:24
To Poznań, bo w Poznaniu nie było problemu z eksploatowaniem wagonów z czeską skrajnią (Tatry RT6N1). Podejżewam, że raczej nie powinno być problemów z odbiorem - na pewno w umowie są takie zapisy, że Moskwa albo nie może, albo nie opłacałoby się jej strzelić "fochem", że nie odbiera polskich wagonów. Poza tym, że zrobiło by to dużo złego dla wizerunku Federacji Rosyjskiej, z którym jest już wystarczająco tragicznie :P
dodał: czatowiec, 02.04.2015 19:56
No to jeszcze elektroniczne brygadówki - bo to dostały wszystkie Bombardiery, a nie było powiązane z wymianą wyświetlaczy :P
dodał: czatowiec, 02.04.2015 18:20
W międzyczasie uruchomiono zapowiedzi przystanków, wzbogacono treści na wyświetlaczach wewnętrznych i zmodernizowano oświetlenie zewnętrzne (LEDowe światła do jazdy dziennej) ;)
dodał: czatowiec, 26.03.2015 21:44
Żeby tak było :p Kilka razy byłem w Słomnikach, to 40 minut czekałem na cokolwiek na Kraków. Pomijając kwestię ceny, a na SKA mamy zintegrowane bilety wraz z KMK i ulgi. Co do startu, to taki Polskibus też zaczynał od chyba 20 autokarów, a teraz ponad 100 mają. Nie odbierzcie mnie źle, bo oczywiście też uważam, że im częściej tym lepiej ;) Tylko mnie męczy to nasze typowo polskie narzekanie na wszystko. Uruchamiają sensowną sieć połączeń kolejowych w miejsce czegoś co w praktyce nie istniało, pojawiają się nowoczesne składy, taryfa biletowa zaczyna przypominać coś czym powinna być od samego początku - to dla mnie jednak powód do uśmiechu, a nie szukania dziury w całym ;) Uruchomią w całości linię S1 i się przyjmie, to reszty raczej nie powinni zwalić - widać, że gmina Wieliczka oraz KMŁ się starają, żeby to wyglądało. Na linię do Sędziszowa i tak poczekamy, znając życie, bo najpierw trzeba zrobić łącznik omijający stację Kraków Płaszów, żeby pociągi dojechały na południe. Do tego czasu może się linia S1 na tyle sprawdzi i przyjmie na całej długości, że ludzie wymuszą solidną ofertę na pozostałych trasach, a wójtowie zaczną zazdrościć Wieliczce tego, jak zorganizowała dojazd z wioch na pociąg ;)
dodał: czatowiec, 26.03.2015 21:38
No to już po prostu nasze pojęcia dobrej oferty się różnią ;) Według mnie, jak do Wieliczki pociąg jeździ co 30 minut, to do Sędziszowa starczy co godzinę. O wiele dłuższa relacja, a tam mamy bardziej rozproszone skupiska ludności niż w Wieliczce.
dodał: czatowiec, 26.03.2015 13:53
Jak odgrzebałeś zdjęcie, to odniosę się do tej starej dyskusji ;) Z jednej strony Unrealgod zastanawiał się nad gospodarnością, że uczestnicy wykorzystali tabor MPK na wycieczkę, a z drugiej... Jak ostatnio był przetarg na obsługę linii pracowniczych busami i wygrał go jakiś prywatny przewoźnik, to większość ludzi wyzwała MPK od powalonych firm, że ma 500 autobusów, a musi wynajmować sobie busiarza do obsługi linii :P Więc każdy kij ma dwa końce. Trzeba umieć znaleźć złoty środek, bo ostatnio coraz częściej mamy sytuację taką, że z jednej strony mamy wielką firmę, a z drugiej zatrudnia 20 podwykonawców zamiast sama coś robić. To też nie jest dobre.
dodał: czatowiec, 26.03.2015 00:20
Musisz do tego dodać dobrą taryfę, a ja myślę o polepszeniu integracji transportu publicznego w aglomeracji, na wzorem np. paryskiego RAPT czy londyńskiego TfL. Bo przy obecnej taryfie to idzie się pochlastać, np. w przypadku połączeń dalekobieżnych (wiem, temat dotyczy aglo, ale dalekobieżna to też kolej). Sprawdzam bilety do Warszawy - poza EIP prawie nic, a 3 lata temu mogłem wybierać między wieloma IR i TLK. Sprawdzam połączenie na Wiedeń - pociąg kosztuje tyle co dwie osoby na PolskiegoBusa.
Według mnie taka fajna SKA mogła by mieć dużą ofertę przewozową, gdyby powołać jakiegoś organizatora transportu na szczeblu wojewódzkim, a przyszłościowo wprowadzić III strefę biletową KMK na bardzo odległe relacje od miasta, coś na wzór właśnie stolic które przywoływałem oraz tego, o czym pisał Michał Wojtaszek dzisiaj na swojej stronie ;)
Jak najbardziej się z tobą zgadzam w logice rozumowania, że trzeba dać dobrą ofertę na start, ale np. na relacji N-S uważam, że na dobry początek regularna częstotliwość 1-2 godziny jest według mnie bardzo dobra - jest lepsza, niż wielu linii aglomeracyjnych autobusowych, a na standardach kolei w obecnych czasach to niestety - ale i tak wow.
dodał: czatowiec, 25.03.2015 22:01
Na dobry początek lepsze takie aglo niż żadne, jak będzie dobry rozkład jazdy (czyli nawet ta f~ 1-2 godziny, ale dobrze dobrane te godziny) i zintegrowana taryfa i P+R, to siłą rzeczy, się rozwinie to z czasem. Bo z Miechowa czy Słomnik ludzie wybiorą pociąg, bo wygodniejszy od busów, a oprócz tego nie stanie w korku do Krakowa. No i w ramach de facto tej samej taryfy, zdecydowanie większa częstotliwość i lepszy przelot dla Słomnik od "222". Z kolei na relacji Tarnów-Trzebinia sprawę może wspomóc Małopolska Karta Aglomeracyjna, która ułatwi zdecydowanie mieszkańcom Tarnowa kursującym regularnie do Krakowa (np. studenci) korzystanie z transportu w obydwu miastach, a także między nimi. Te wszystkie zabiegi z czasem pozwolą zapełnić pociągi, a to pozwoli rozwinąć siatkę ;) Jak dla mnie, w obecnej sytuacji kolei trzeba myśleć najpierw o integracji taryfy w aglomeracjach i przystępnych cenach, a potem o większej częstotliwości, która będzie naturalnym następstwem. Jak zrobimy na odwrót, to będziemy mieć EN57 co 15 minut, wiozące po 2-3 ludzi.
dodał: czatowiec, 25.03.2015 16:58
A czy tak docelowo, to przypadkiem linie SKA nie miały jeździć daleko za Kraków, np. do Suchej beskidzkiej? Wiadomo, że nie wszystkimi kursami, ale wariantowo to słyszałem, że KMŁ miałyby w perspektywie ok. 10 lat jeździć przez Kraków do granic województwa. Może nie zaniknie reszta linii poza SKA, wszak Koleje Śląskie na początku były tematem afer i szydzenia, a teraz zaczyna to bardzo dobrze wyglądać.
dodał: czatowiec, 25.03.2015 14:09
Akurat ja pokladam bardzo dużą nadzieję w KMŁ i SKA, mimo krótkiego okresu działania ludzie bardzo sobie chwalą tą linię i sprawdza się. Tylko czekać na kolejne linie, jeszcze lepszą integrację taryfową i rozwój P+R i dowozówek.
dodał: czatowiec, 20.03.2015 23:42
Może nie jest szczytem myśli artystycznej, ale nie przesadzajmy - estetycznie wygląda ;)
dodał: czatowiec, 17.03.2015 20:16
Opcjonalnie, jak już i tak kluczowe idą do edycji, to możesz dopisać Solaris, Tramino, S105P, #559 i linia_6 jeśli dobrze widzę ;)
dodał: czatowiec, 17.03.2015 20:09
Linia to może być 8, 15, 501 itd. Na Fotozajezdni nie wpisujemy poszczególnych brygad do słów kluczowych ;)