Fajne, ale ktoś strasznie oszpecił tą parówkę w pierwszym ujęciu, jak można dać kabanowi podwójne światła :? . A skoro parówek coraz mniej w Warszawie ( :( ) to ja może wrzucę w najbliższym czasie filmik z przejażdżki ;) .
dodał: Sudi, 29.09.2010 22:57
Piękne, popieram, wrzucaj dalej!
dodał: Sudi, 29.09.2010 19:28
Ale krzyyyyywe.
dodał: Sudi, 29.09.2010 19:25
Ale tam musiała być fajna miejscówka do podglądania pętli Mistrzejowice ;) .
dodał: Sudi, 27.09.2010 19:09
No to pozostaje życzyć dalszej, bezproblemowej naprawy :) .
dodał: Sudi, 27.09.2010 16:23
A jak Wam idzie z odbudową Miga?
dodał: Sudi, 27.09.2010 15:42
Ejj, skisiłeś, tam był taki podświetlany krzyż :p .
dodał: Sudi, 26.09.2010 22:53
Idąc tym tokiem myślenia to nie raz widziałem ludzi przechodzących na dziko przez tory kolejowe chwilę przed najeżdżającym pociągiem, jadących 180km/h na Bora-Komorowskiego itd., itd. Tylko co z tego? Niektórzy rowerzyści jak sami łamią przepisy to jest dobrze, ale jak ktoś wejdzie im na ścieżkę, to już od razu jest niedobry. Nie ukrywam, zdarza mi się łazić po ścieżkach jak chce coś sfocić, szczególnie na al. Solidarności. I tam jakoś jeszcze nigdy nie miałem problemów, bo jak najeżdża rowerzysta to się odsuwam. I tego wymagam też od rowerzystów. Kiedyś miałem taką sytuację na moście Grunwaldzkim, ja sobie idę spokojnie przy barierce, a tu nadjeżdża jakiś 16-17 letni chłopak rozpędzony na rowerze i gdybym nie odskoczył w bok to bym dość mocno oberwał kierownicą. A obok była ścieżka rowerowa. To ja gościa jadę co on robi, a ten tylko pod nosem 'o kur**!, o ja pier***e!'. Jak nie ma ścieżki rowerowej, a nie chce gość jechać po ulicy to niech jedzie powoli, ostrożnie, wlecze się za pieszymi, a nie dzwoni na nich i domaga się przejazdu. Od tego incydentu na moście niech sobie gość za mną stoi, ja się nie usunę. Dlaczego ja (co prawda naruszając prawo, ale tak jak mówiłem, tylko podczas focenia) potrafię dostosować się do zasad rowerzystów idąc drogą przeznaczoną dla nich, a oni nie mogą dostosować się dostosować do reguł panujących na chodnikach. Jak chce jechać, to niech się wlecze za ludźmi, a nie wyprzedza na ruchliwym chodniku stwarzając niebezpieczeństwo dla innych użytkowników chodnika.
dodał: Sudi, 26.09.2010 22:15
kuba203 napisał(a):
Sudi napisał(a):
A jak będziesz chciał sobie sfocić tramwaj na moście powstańców Śląskich z kładki idąc od strony Podgórza, (gdy prawa strona będzie dla rowerów) to będziesz focił razem z głowami ludzi jadących na rowerach, tak?
A jak będziesz chciał sfocić 209 na autostradzie, to będziesz biegał po jezdni między autami? :twisted:
Po autostradzie nie można jeździć rowerem, więc to jest inna bajka. A 209 na autostradzie już sobie sfociłem :p
dodał: Sudi, 26.09.2010 20:40
A jak będziesz chciał sobie sfocić tramwaj na moście powstańców Śląskich z kładki idąc od strony Podgórza, (gdy prawa strona będzie dla rowerów) to będziesz focił razem z głowami ludzi jadących na rowerach, tak? Znaki znakami, a i tak nikt do tego się nie będzie stosował, bo jak słusznie zauważył Rafał i Andrzej każdy chce sobie sfocić/zobaczyć stronę, która bardziej mu odpowiada. A rowerzyści to przeważnie robią raban na zasadzie Kalego. Np. jak ja dostosuję się (no nie oszukujmy się, raczej się nie dostosuje) do znaków, a zobaczę że jakiś buc jedzie stroną dla pieszych na dodatek używając dzwonka to go chyba zrzucę z tej kładki. Bo ja, idąc strona dla rowerów będę starał się podporządkować rowerzystom, wszak to ich część, a znając różne cyrki rowerzystów to widząc duże zagęszczenie rowerów pojadą częścią dla pieszych, oczywiście używając wszystkich sygnałów dźwiękowych jakich się da.
dodał: Sudi, 26.09.2010 10:10
Dzięki.
dodał: Sudi, 26.09.2010 10:09
M_Szymkowiak napisał(a):
a ja bym tu ciutkę kontrast podciągnął :?
Kontrast jest w miarę dobry, ale w tym miejscu ktoś palił siano i dym zasłonił drogę, dlatego takie blade jest.