P&R domowej roboty. :D

Kilka osób zapłacze, reszta odetchnie z ulgą. :P

Próbowałem robić zdjęcia makro, i uważam, że to całkiem inna bajka, niż "normalna" fotografia. Strasznie płytka GO, rzędu kilku mm, a największym wrogiem jest drżenie rąk. :D
np. https://lh4.googleusercontent.com/-ijlxPjEMLm0/UH7Mo8AfVNI/AAAAAAAAAbw/tc2xzqO7VYo/w1159-h778-no/_IGP1646.jpg
Mieści się tylko kawałek konika w ostrości.
Zrobiłem kilkadziesiąt zdjęć, a tylko jedno trafiło z ostrością w sensownym miejscu. :D

Ale na tym zdjęciu jest pomniejszony. :P No chyba, że matryca w D3100 ma wymiary 20 cm x 20 cm. :P

Przepraszam, naszła mnie ochota na lekkie poflamienie. :D

EDIT: W 1:1 chodzi o to, że obiekt o długości 1 cm będzie miał 1 cm długości na matrycy.

Spotkałem się z definicją, że makro to od odwzorowania 1:1 jest :P

To całkiem nieźle.

Unrealgod, wiem, że punktualność jest ważna, ale chyba te drezyny nie cierpią zbytnio na bezawaryjność. :P

Jak wyszła, jeżdżą tym ludzie? Bo tabor raczej odstrasza:P

Unrealgod, ale chyba nie robiłeś tego zdjęcia tilt-shiftem?:D

może używają kibla jako manewrówki:P
Przekładnia motoraka pozwala na takie zabawy w sytuacjach innych, niż awaryjne?

i może jeszcze domków na peryferiach? nie popadajmy już w paranoję:P

W zeszłym roku wyłączyli wąskotorówkę w cementowni w Opolu, to chyba był ostatni mohikanin.

Niestety, na poprawki już chyba za późno.

Ja bym przyjął dowolnego, ale ten najbardziej mi się podoba. :D

Zakreśl droższy pojazd?:D

mouset, 2 pary dziennie? Kto takimi jeździ, bo chyba nie ludzie do pracy czy uczniowie, najwyżej mikole i kolejarze (bo te 2 pary są pod nich ułożone).
Jak pisał AndrzejK, 5-6 par to minimum. Jak mają być 3 linie z 2 parami dziennie, to niech lepiej 2 linie wytną, a na jednej niech zrobią 6 par.

LKT 80, produkowany w Trstenie.

To jest LKT 80, produkcji czechosłowackiej, bardzo popularny w Polsce.

Edit: Szukałem zdjęć Tatr i tak odkopałem :D

o, ALBa i Tatry, to już było?:D

Gdyby to stanowiło duży problem (nie byłoby innego taboru), to 105 też by jeździły. Gorsze są ograniczenia prędkości.

Kasztann44, patrząc po tym, co jeździ po Krakowie, to polscy producenci sami się bronią, nie trzeba im pomagać...