W tym pociągów PKP jest raptem 2, z czego 1 w środku nocy. PRy rzeczywiście jeżdżą dość często, ale czas jazdy jednych i drugich ku mojemu zaskoczeniu jest taki sam, dłuższy o kilka minut od 820. Zresztą nieważne, każdy w zależności od tego co preferuje znajdzie coś dla siebie :)

Jakiś pociąg jest może i co godzinkę, ale pisałeś o pociągach PKP, których jest tyle co kot napłakał na tej trasie ;)

No ale PKP ma pewnie 1 albo 2 pociągi na tej trasie, a 820 trochę częściej jeździ ;) Poza tym jaką pogodę masz na myśli - bo na zdjęciu widzę słoneczną :P

314 jeździ jeszcze?

W Krakowie (i okolicach) autobusy 12 metrowe kursują po drogach tej szerokości.

Ja swoje "ferie" zaplanowałem na wiosnę :p Ale to był przytyk do Twojego stwierdzenia, że przewozy szkolne są cały czas :p

Komfortem przegrywa, ale czasem jazdy już nie. Poza tym ubiegłego lata na 820 trafił mi się klimatyzowany Neoplan (celowo piszę klimatyzowany, a nie wyposażony w klimatyzację).

To najstarsza istniejąca stopiątka, z jednocyfrowym numerem fabrycznym (4 albo 5 oidp) ;)

A według mnie ten trolejbus nie ma wyświetlacza, a zdjęcie jest takie sobie :twisted:

Według mnie takie jakie jest świetnie oddaje klimat świtu/zmierzchu. No chyba, że jest zrobione w trakcie dnia, ale ja bym się do tego na miejscu autora nie przyznawał :p Ach i jeszcze jedno, czego nie mogę sobie darować - to na zdjęciu to jest most, a nie wiadukt ;)

To nieprawdę czytałeś
:p

W ferie i wakacje zwłaszcza ;)

Kwestionujesz nazwę ulicy "29 listopada", która jest poprawną, oficjalną i urzędową nazwą w takiej właśnie formie, w przeciwieństwie do Alej Trzech Wieszczów. Chodzi cały czas o to, że jak przybysz z Koziej Wólki stanie przed tą tablicą zastanawiając się, do którego wyjścia się skierować, zobaczy ten napis i na planie miasta będzie szukał Al. Trzech Wieszczy, których oczywiście nie znajdzie. I nie ma tu nic do rzeczy znajomość poezji romantycznej.

A czy to pierwszy raz byłby? Mało stodwójek tak pokasowali? :roll:

Czy to nie będzie w okolicy p.o. Muszyna Zdrój?

Co Ty bredzisz? Nie ma takiej ulicy w Hucie, ani nawet w Bronowicach.

Aha, dzięki :) Ciekawe, ile by taka reklama kosztowała komercyjnie.

Jeśli brak śniegu miałby być karą za grzechy, to ja od dziś oddaję się rozpuście :twisted: