I tak jest cudem, że jeszcze są w miarę kompletne :twisted:

@Voith, nie chce mi się już po tak długim czasie wracać do dyskusji, chciałbym tylko, żebyś wiedział, że mam głęboko gdzieś Twoje zdanie o mnie :] Nie potrzebuję do szczęścia Twojej akceptacji moich działań i poglądów.

A gdzieś Ty taką śliczną pocztówkę widział? 8o

Ok, fajnie, że wiesz lepiej, co miałem na myśli.

Pewnie się zaczęły sypać i pojęli swój błąd :twisted:

Przecież napisałem - w imię godnych warunków pracy pomiarowca. To jest praca jak każda inna, a na dodatek - osoby, które najczęściej się awanturowały, nie płaciły za bilet.

Zresztą, nikt Ci nie broni robić z tego afery. Ja w swojej "karierze" pomiarowej przeżyłem kilka takich afer, wszystkie się skończyły po mojej myśli :P

Ale przyszłość kulei w Polsce jest zgoła przeciwna niż kolei w Niemczech
;)

Przez folię co prawda niewiele, ale jednak cokolwiek widać. Przez szybę zamalowaną graffiti nic :?

A mnie się pomysł podoba - bo czego by nie mówić o bezsensie tych pomiarów, to jednak człowiekowi należy się godne miejsce pracy. A z doświadczenia pamiętam, że niektórzy pasażerowie to chcieliby, żeby pomiarowiec biegł za autobusem :? Choć oczywiście zasady cywilizowanego współżycia społecznego wymagają, aby użycie logo skonsultować z właścicielem.

Żenada, u nas jednak takie "dzieła" się nie wożą po mieście. Widzę, że nawet zamalowane okna nikomu nie przeszkadzają (no może poza pasażerami, ale oni nie mają nic do gadania).

To właśnie jest fanaberia. A drugą fanaberią jest to właśnie, że wiednie mogą tam wjeżdżać, a nie wjeżdżają.

A oburzenie było, bo wtedy skunks zabrany z 51 poszedł na 24. Teraz jest lepiej, bo rzęchy terminują na dwurazówkach, a nowy tabor trafia na 3.

Spytaj wróżki :p

No i to chyba jest Andrzeju najlepsza puenta ;)

Trochę się to ostatnio poprawiło, choć nie do końca - ale wszystko przez durne fanaberie MPK, które wymyśliło, że w cacy nowoczesnym tunelu starszy tabor będzie się źle komponował :?

Ale jeździ przez skrzyżowanie, do którego jest korek, czyli skrzyżowanie jest (teoretycznie, jak widać) objęte priorytetem :p

Feeeeeeeee...

Owszem, bo już jest w galerii znacznie bardziej udane zdjęcie tej ciekawostki :p

Z opisu wnioskuję, że pantograf w 2016 został zapoczątkowany przez zerwanie sieci :twisted:

W końcu to korytarz "szybkiego" tramwaju - widzimy tu piękną ilustrację priorytetu dla komunikacji zbiorowej :twisted:

No ale ja mam wrażenie, że tak właśnie jest (no może poza równymi interwałami, ale to akurat rzecz drugorzędna). Fakt, że możnaby nieco zmniejszyć ilość bezsensownych przebiegów przez centrum łącząc niektóre linie ze sobą, ale takie 36 jest fajnym uzupełnieniem tego hipotetycznego 7+14.

A na Przemysłowej to gdzie by to miało zawracać, przed tą halą gdzie się wagony naprawia? :lol: