BTW, od 2000 r. sieć tramwajowa w Bydgoszczy powiększyła się o 39%, a w Krakowie o 18%.
Tyle że jak odłożymy statystykę na bok to zobaczymy że w Krakowie mamy stały wzrost, na który składały się odcinki budowane przez cały ten okres a w Bydgoszczy wynik zrobiła ta jedna trasa (no i odbudowa linii do Dworca Głównego).
Poza tym na jakość komunikacji tramwajowej składa się nie tylko przyrost długości sieci ale i to co po niej jeździ. A tu już w Bydgoszczy jest kiepsko. Kiepściutko. A nawet fatalnie...
Co miejscówek to kilka się znajdzie poza estakadą,zaraz po zjeździe z estakady zaczyna się prawie 2 kilometrowy odcinek w lesie(jeszcze tam nie byłem,tylko przejeżdżałem
Co do rozwoju transportu szynowego w Bydgoszczy to rzeczywiście nie mamy szczęścia.
Albo chcieli likwidować tramwaje i zastępować autobusami,a jak już coś robią to tak żeby najmniejszym kosztem.
-przy budowie linii do dworca mieli kupić nowe wozy i nic z tego nie wyszło.
Oby nowa perspektywa unijna pozwoliła wybudować linie na Kujawską(to już pewne) + kupno 15 sztuk nowych wozów
-budowa nowego mostu tramwajowego przez Brdę(Perłowa)
-kolejne modernizacje torowiska
-modernizacja zajezdni na toruńskiej
I jeszcze się łudzę że powstanie linia na Błonie, ale ten projekt tyle ma szczęścia co wcześniej linia do Fordonu.
Zapowiadają się ciekawe lata w komunikacji szynowej w Bydzi.